reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starnia o pierwsze dziecko!

reklama
Hej Dziewczyny.
Widzę że piszecie o pracy.
Ja do tej pory miałam stabilną pracę w biurze i przekonywałam męża że będę miała gdzie wrócić po macierzyńskim i jak tylko zaczęliśmy się starać to w pracy zaczęło się sypać. Jedna mówi że nie chce już pracować i odchodzi a szef patrzy na mnie i mówi że tylko ja mu zostałam i beze mnie nie da sobie rady 😬 mamy małe biuro.
No i jak się dowie że zaszłam w ciążę to wkurwi się i tyle miałam z tej pracy zapewne i teraz się boję 😭 nie mówiłam o tym nawet mężowi bo boję się że odwoła starania 🤦‍♀️

A co do psa to mam 13letniego yorka, on jest jak dziecko. Zastanawiam się jak pochodzę wychodzenie z nim na dwór z opieką nad noworodkiem jak mąż będzie chodził do pracy. Przecież nie mogę zostawiać dziecka w domu żeby wyskoczyć z psem na dwór 😶

Pobolewa mnie ciągle podbrzusze w sumie od zeszłej środy, nie wiem czy miałam owulacje czy to może ciąża a ja piłam alko i paliłam papierosy 🤦‍♀️
 
Z ta praca tak Jest. Jak mi uda się zajść do lutego to przysługuje mi wszystko, macierzyński itd Ale powrotu do pracy nie mam, i raczej nad tym nie ubolewam [emoji23]
Ja miałam pomysł żeby kupić sobie psa właśnie jak znajdę w ciążę, ale nie wyobrażam sobie wychodzić z nim właśnie na dwór mając malutkie dziecko w domu, nie wiem nawet jak to pogodzić [emoji848]
Hej Dziewczyny.
Widzę że piszecie o pracy.
Ja do tej pory miałam stabilną pracę w biurze i przekonywałam męża że będę miała gdzie wrócić po macierzyńskim i jak tylko zaczęliśmy się starać to w pracy zaczęło się sypać. Jedna mówi że nie chce już pracować i odchodzi a szef patrzy na mnie i mówi że tylko ja mu zostałam i beze mnie nie da sobie rady [emoji51] mamy małe biuro.
No i jak się dowie że zaszłam w ciążę to wkurwi się i tyle miałam z tej pracy zapewne i teraz się boję [emoji24] nie mówiłam o tym nawet mężowi bo boję się że odwoła starania [emoji2356]

A co do psa to mam 13letniego yorka, on jest jak dziecko. Zastanawiam się jak pochodzę wychodzenie z nim na dwór z opieką nad noworodkiem jak mąż będzie chodził do pracy. Przecież nie mogę zostawiać dziecka w domu żeby wyskoczyć z psem na dwór [emoji55]

Pobolewa mnie ciągle podbrzusze w sumie od zeszłej środy, nie wiem czy miałam owulacje czy to może ciąża a ja piłam alko i paliłam papierosy [emoji2356]
 
Moj szef uwaza ze ciaza to nie choroba w pracy kamieni nie nosimy :) jestesmy projektantami wiec ciezko nie mamy 😂 ale mysle ze jest wyrozumialy i zrozumialby zwolnienie. (Tez mam nieokreslony)
Po norwesku 😜 u nas tak jest - na zwolnienie idzie się miesiąc przed porodem. No chyba, że coś jest z ciaza nie tak.
 
Hej Dziewczyny.
Widzę że piszecie o pracy.
Ja do tej pory miałam stabilną pracę w biurze i przekonywałam męża że będę miała gdzie wrócić po macierzyńskim i jak tylko zaczęliśmy się starać to w pracy zaczęło się sypać. Jedna mówi że nie chce już pracować i odchodzi a szef patrzy na mnie i mówi że tylko ja mu zostałam i beze mnie nie da sobie rady 😬 mamy małe biuro.
No i jak się dowie że zaszłam w ciążę to wkurwi się i tyle miałam z tej pracy zapewne i teraz się boję 😭 nie mówiłam o tym nawet mężowi bo boję się że odwoła starania 🤦‍♀️

A co do psa to mam 13letniego yorka, on jest jak dziecko. Zastanawiam się jak pochodzę wychodzenie z nim na dwór z opieką nad noworodkiem jak mąż będzie chodził do pracy. Przecież nie mogę zostawiać dziecka w domu żeby wyskoczyć z psem na dwór 😶

Pobolewa mnie ciągle podbrzusze w sumie od zeszłej środy, nie wiem czy miałam owulacje czy to może ciąża a ja piłam alko i paliłam papierosy 🤦‍♀️
Z tym psem to chyba nie jest taka tragedia ;)
Ja mam malamuta, dosyć sporę zwierzę, potrzebuje się wybiegać, wyhasać i nie dla niego są 15 minutowe spacery... Tym bardziej, że pies ma prawie 5 lat a umysł szczeniaczka. Obudzi w nocy jak zachce mu się jeść i nie ma zmiłuj, trzeba wstać i mu dać do michy. Później oczywiście się zakręci i po cichu wskakuje pod kołderkę... Nie na swoim łóżku, żeby nie było. Dobrze, że mamy duże łóżko :D
Ale pies jest ułożony, zostaje sam w domu na 8h, rano wychodzi z nim mój Stary, bo ma więcej czasu, po pracy wychodzę ja, wieczorami różnie. Weekendowo zazwyczaj pakujemy psa i jedziemy do lasu, mamy go wtedy z głowy do końca dnia :)
My jakoś nie widzimy problemu z wychodzeniem jak pojawi się dziecko, po prostu najpierw Stary będzie wychodził, a później pies do wózka i będziemy śmigać :D
U nas problem pojawia się ze spaniem, bo wchodzi na łóżko :/
Ale niania z niego będzie pierwsza klasa, dzieciaki uwielbia.
 
Dziwczyny tez tak macie? Ja niedawno wstałem, a już ledwo patrzę na oczy. Zasne dzisiaj w pracy. Nie mogę sobie że sobą prowadzi dzisiaj. Poslzabym pobyest, ale się boję że znów będzie negatywny, i z całych sił chce czekać do piątku [emoji16]
 
reklama
Dziewczyny, ja podobnie- 36 dc, robiłam test już 3 razy:( wszystkie negatywy, a @ się nawet nie zapowiada by nadchodziła. Fakt, ostatnio moje cykle od pół roku strasznie się rozregulowały- podwyższona prolaktyna.
 
Do góry