Starnia o pierwsze dziecko!

[Annsze93]

@Wesoła_Aga wiem że nie jest tak prosto kochana ale pozytywne nastawienie naprawdę wiele potrafi zdziałać. A chłop ? Niech się nie spina, ma super kobietę obok siebie to i dzidzia przyjdzie w swoim czasie❤

 

[Wesoła_Aga]

@Wesoła_Aga wiem że nie jest tak prosto kochana ale pozytywne nastawienie naprawdę wiele potrafi zdziałać. A chłop ? Niech się nie spina, ma super kobietę obok siebie to i dzidzia przyjdzie w swoim czasie❤

On uznał, że już nie ma czasu zbytnio na czekanie (40 na karku).

 

[Annsze93]

@Wesoła_Aga na szczęście faceci są dłużej płodni, dacie radę !

 

[Wesoła_Aga]

@Wesoła_Aga na szczęście faceci są dłużej płodni, dacie radę !

Już od 2018 próbujemy Także wiesz im dalej tym trudniej - wiadomo. W marcu nawet jesteśmy zapisani do Klikini (NFZ), może tam coś wymyślą...

 

[Ania7812]

Na drugim watku podala

Aha tam nie patrzę bo stron przybywa ze szok a ja też mam swoje obowiązki

 

[Ania7812]

Już od 2018 próbujemy Także wiesz im dalej tym trudniej - wiadomo. W marcu nawet jesteśmy zapisani do Klikini (NFZ), może tam coś wymyślą...

Ja też od 2018 od kwietnia

 

[Annsze93]

Już od 2018 próbujemy Także wiesz im dalej tym trudniej - wiadomo. W marcu nawet jesteśmy zapisani do Klikini (NFZ), może tam coś wymyślą...

Kochana, pamietam Twoją historię. Ja pomimo że jestem świeżą staraczką, to jednak regularnie chodziłam wcześniej do gina, wiem że pęcherzyki mi nie pękają, ( lekarz po cichu podejrzewa PCOS)wysoka prolaktyna ostatnio wyskoczyła- wiadomo różnie może być, i z czasem rzeczywiście nie dziwię się że człowiek traci nadzieję.

 

[Magd.a]

Kochana, pamietam Twoją historię. Ja pomimo że jestem świeżą staraczką, to jednak regularnie chodziłam wcześniej do gina, wiem że pęcherzyki mi nie pękają, ( lekarz po cichu podejrzewa PCOS)wysoka prolaktyna ostatnio wyskoczyła- wiadomo różnie może być, i z czasem rzeczywiście nie dziwię się że człowiek traci nadzieję.

PCOS to nie tylko niepekajace pecherzyki. U mnie tez pcos podejrzewane a pecherzyki mi pekaja. Do tego mimo, ze jestem na implancie to myslalam, ze mi sie nic w jajcorach nie produkuje. Bylam na przegladzie i babka tez mi powiedziala, ze mam jajniki typowo policystyczne [emoji22]

 

[Wesoła_Aga]

Kochana, pamietam Twoją historię. Ja pomimo że jestem świeżą staraczką, to jednak regularnie chodziłam wcześniej do gina, wiem że pęcherzyki mi nie pękają, ( lekarz po cichu podejrzewa PCOS)wysoka prolaktyna ostatnio wyskoczyła- wiadomo różnie może być, i z czasem rzeczywiście nie dziwię się że człowiek traci nadzieję.

I co nic Ci nie dawał na to, by pękały?

 

[Annsze93]

PCOS to nie tylko niepekajace pecherzyki. U mnie tez pcos podejrzewane a pecherzyki mi pekaja. Do tego mimo, ze jestem na implancie to myslalam, ze mi sie nic w jajcorach nie produkuje. Bylam na przegladzie i babka tez mi powiedziala, ze mam jajniki typowo policystyczne

Dokładnie, wiem o tym testosteron i androgeny w normie, aczkolwiek stosunek LH do FSH już wynosi ok 2- więc podwyższony. Obraz usg niejednoznaczny, zależnie w którym dniu cyklu robione usg. Na szczęście mam super lekarza, który ogarnia temat
@Wesoła_Aga narazie będziemy walczyć z podwyższoną prolaktyną- powtarzam wynik jak dostanę @ i idę po receptę na dostinex, bo wysoka prolaktyna tez może powodować kłopoty z pękaniem.