reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

hej lachony
Tosia kondolencje...
Kaczucha no wiem o kim mowisz :-p:-p:-pja juz kawusie prawie wypilam :-p
 
Ostatnia edycja:
reklama
kaczucha Ewelka wy plotkary jedna zeby tak same plotkować??hehe i nie zaprosić na kawusie starych znajomych z bb:) buziaki dla was
A Wojtuś lepiej ale jest marudny jak nie wiem , a w dodatku mnie wzięło juz prawie to samo co on ma...:-(
 
Marcy czyli pewnie wirus jakiś.Zdrówka życzę Tobie i Wojtusiowi.
Tosia najszczersze wyrazy współczucia kochana :-(
 
Melduje się i ja :) dzisiaj rano wyszłam z małym do rodziców i było tak ślicznie na dworze. Niedawno wróciliśmy i spi sobie mój skarb jeszcze w wózku. Nie mam sumienia go budzic bo bedzie płacz i znowu przyklei się do mnie. Gotuje wielki gar spagetti zeby było na 2 dni.
A dzisiaj to mało zawału nie dostała. Trzymałam Filipka z raczke i chodziłam z nim . A on w pewnym momencie mi sie wyrwał i jak nie gruchnie na ziemie . Brakowało kilka milimetrów zeby walnał głową o róg wersalki. Płaczu było co nie miara i moich nerwów. Coraz odważniej się wyrywa i będą siniaki.
A wczoraj chodził w chodziku i zarył czołem w parapet bo mamy bardzo nisko . no i jest mały czerwony slad.

A dodam jeszcze że wczoraj mielismy ze ślubnym spieci małe .Ale potem było przeprosinowe przytulanko:)



Marcy a Wojtusiowi zycze zdrówka i tobie tez kochana
 
Marcy-kochana-kawka i ploteczki to tylko rano bo potem nie ma czasu ;-) zdrowiej tam

My znów większość dnia poza domem.Rodzice chcieli się pochwalić wnukiem :-p i pojechaliśmy wszyscy.Niedawno wróciliśmy, mały zjadł i już padł także wieczór wolny.Tylko co z tego jak samotny:-(
 
Hej laseczki
Ehhh ja też dziś dzień poza domem ... byłam u koleżanki i zrobiła mi radykalne cięcie włosów i oto nowa ja:



Jutro coś więcej napiszę :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hehe bo ja lubię takie nieplanowane akcje :-D Tylko ta fotka taka jakaś dziwna i mnie wydłużyła :-D
 
Do góry