Stare i nowe znajome mamuśki :)

[Arla84]

Jol
a ja siedze w pracy i czekam konca;-);-)
dobrze ze jutro wolne to sie w koncu wyspie hehehe

ilonka
na @ czekam- choc jak juz wspomnialam bedzie to bedzie nie to nie najwyzej w sierpniu urodze i we wrzesniu slub ehehh

agacjone
co do krzeselek to ci nie doradze bo to jeszcze nie moj etap

xtosia
to super ze sie zakupy udaly:-):-)
my dzis jedziemy po cyfre+, mam w domu polsat cyfrowy ale to u mamy- i moj tez wielki fanatyk meczow nei ma tych kanałow co chce

a tak to jeszcze dzis wybeiralismy promotora do pracy mgr - poszlam na zywiol wzielam kolesia w ciemno- chcialabym miec to juz za soba

 

[Olka1988]

a ja mam zapracowany dzień... robię sobie porządki tu i tam... w szafkach, za szafkami, pod szafkami, ścianę jeszcze muszę jedną pomalować w przedpokoju, bo miałam już dość wałka i postanowiłam odpocząć od malowania. Jak się zabrałam za sprzątanie to postanowiłam szybko nie kończyć, jeszcze mi trochę roboty zostało, ale mam nadzieję że do jutra (godzina 0:00 xD) się wyrobię. Kuchnię i przedpokoje mam zrobione, bo tam kładliśmy wykładziny, także miałam tylko do zrobienia porządki w szafach :-) Teraz tylko pokój i łazienka.

A tak ostatnio myślałam o zmywaniu naczyń. Z tego co się orientuje niektóre z Was nie lubią tego zajęcia. Jak chcecie to dam Wam sposób na "umilenie" tego zajęcia. Nie chcę żebyście pomyślały sobie o mnie źle więc puki co nie piszę co mam konkretnie na myśli. Jak będziecie chciały to Wam napisze :-)

xTosia - widać zakupy się udały... oby buciki okazały się baaaardzo wytrzymałe i wygodne :-)

agacjone - ja miałam krzesełko podobne do Ilonki (takie z stoliczkiem), i długo mój Damianek w nim jadł, potem mu się znudziło i głupia wyrzuciłam je... a mogłam zostawić. No ale u nas jest problem z przechowywaniem takich sprzęcików, bo mamy małe mieszkanko, strychu u nas niestety nie ma (mieszkamy w bloku 10piętrowym) a piwnice są tak malutkie że trudno jest tam coś upchać...

Buziaki laski

 

[martilla]

ilonka
w tej omedze da się zdemontować ten plastik z pomiędzy nóg dziecka , jak na moje oko to krzesełko jest dość duże, szefowej służyło bardzo długo , na pewno do 3 roku życia mały używał, bo potem zdjeli tą tacke i na samym krześle siedział przy stole i sam wchodził na nie, no ale niestety kosztuje ile kosztuje, dla mnie to też kupa kasy...

ps. ja już po @ więc trzeba działać;-)

 

[xTosia]

xtosia
to super ze sie zakupy udaly:-):-)

xTosia - widać zakupy się udały... oby buciki okazały się baaaardzo wytrzymałe i wygodne :-)

Wiecie co szlag mnie trafi...kurtka rozchodzi się na szwach Dziewczyny wczoraj kupiona dziś ma już rozsnute szwy Jestem taka zła, że jak tam wpadnę do tego sklepu to ich rozniosę A żona mojego teścia do mnie z hasłem dziś...może ją za małą kupiłaś i jak chodzisz, albo siadasz to Ci się rozchodzi No chyba do cholery ją mierzyłam !!!
A najgorsze jest to, że nie mam kiedy jechać jej reklamować, bo musi mnie tam mąż zawieźć :-( No i potem muszę czekać na uwzględnienie reklamacji i zwrot pieniędzy...bo nie chcę już tej kurtki po takich przejściach i oczywiście trzeba wyprawę po inną zrobić...aż mi się wymiotować chce :-(
Mam tylko faktycznie nadzieję, że się buty nie rozejdą, bo się potnę.

 

[martilla]

xTosia
no to niezłe masz przeboje, może ta akurat taka felerna się trafiła? Ważne,że można wymienić lub odzyskać kasę, nie martw sie przecież to nie koniec świata, tylko czasu szkoda;-)

 

[agacjone23]

hejka

martila
no milionerka to ja jeszcze nie jestem zeby takie krzesełko kupowac hehe i tak sie wogole zastanawian czy kupowac....bo ostatnio krucho troche z kasa...ale moze na Mikolaja...
a my dzis siedzimy w domku pogoda podla.....

 

[martilla]

agacjone
sama bym go nie kupiła za taką kase, szok! ale można poszukać na allegro, moze ktoś chce sprzedać po swoim dziecku, a jak nie to poszukaj tańszego. uważam ,że to dobra rzecz. sadzasz dziecko i nie ucieka Ci nigdzie itp wie ,że jak siada w takim foteliku to jest pora jedzenia, no jak dla mnie same zalety :-) a Ty zrobisz jak uważasz;-)

 

[Arla84]

x-tosia
wiesz co nie dziwie ci sie , ja ostanio milam tak z butami kupilam sobie takie botki zamszowe i bylam 2 razy rozkleily sie do reklamacji nie dawalam bo stwierdzilam ze oni i tak gowno zrobi atylko podkleja i wroca i potwa to bog wie ile i zanioslam do szewac zaplacilam 20 zl i wczoraj patrze a drugi znowu rozklejony
wkurzylam sie i rąblam do szafy - bo juz zimowe kupilam a to byly takie przejsciowki w dosłownym slowa tego znaczeniu

kurde wstalam dzis o 10 o nie pamietnych czasow i czuje sie gorzej niz zle

 

[Filona]

POPROSIMY O GŁOSIKI))
Instytut Pampers

 

[**ewelka**]

ilonus...jak wiesz to ja co dziennie glosuje ;-);-)