reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

reklama
hej
ja sie z wami zegnam kochane na weekend...wyjezdzamy do tesciowej...zalatwila nam dwa kroliki dla malej...a guzek jej juz zchodzi....papa i milego weekendu :-)
 
ewelka- uuu do tesciowej? hahah miłego weekendu... aha i nie zjadaj tych biednych kroliczków:):p abyś miała wyrzuty sumienia:p hehhehe
wredna jestem wiem:)
Olka co u ciebie? jak Nicola? jakies nowe osiagniecia?:) pozdrawiam.
doveinred- moze od proszku do prania? bo jak nic nowego nie wprowadzalas to dziwne.. mojemu fliperowi czasami wychodza krostki na brzuszku ale to od noszenia go... jak ubranko mu sie ociera o skorke to wlasnie mu wyjda wrazliwiec jest po mamie:)
co do drzemek to Fliper nadal ma dwie drzemki jedna o 11h i śpi ile chce, druga ookło 16h i też śpi ile chce. a spac chodzi o 20h o 19.30h kąpiel pozniej tak o 20h do łóżeczka butla, kołysanki i lulu:) czasami ma dzien ze jeszcze 30min powojuje, albo chce byc przytulany i dopiero zasnie, ale najczesciej wypije butle i kima.
ide sie ogarnac bo sasiadka na kawuche wpada, kozystamy puki Fliper spi:) heheh
pozdawiam.
martilla jak staranka??
Arla co sie nie oddzywasz???
Hannah a co u ciebie? jak tam panna??? daj jakas foteczke haneczki bo ona taka śliczna
Anekha ty tez po dupie dostaniesz ze nic nie piszesz?: jak dzieciaczki??? tez daj linka do galerii małej:)
dobra tez lece napewno...papap wpadne pozniej:)
 
ilonka
od dziś oficjalnie mogę zabrać się do dalszych staranek, bez myślenia że mam jeszcze to czy tamto na głowie, bo dziś obroniłam licencjat!:-) i będziemy działać:-D
 
MARTILLA GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!

Ech a ja czekam na męża ma być o 1....spac mi się nie chce cala zadowolona,,,bo Zuza śpi spokojnie (a ostatnio ciężko ), nie żeby sie budziła, ale słyszymy ją jak wzdycha i się kręci.....ząbek idzie jak po gruzie,,, no prawie 2 na raz:-),,,,niestety już nie karmie od czwartku:no:bo nic nie leciało...ech
Mykam "pachnieć" ;-)
Dobranoc
 
Martilla no to ogromniaste gratulacje!!!!!!
a ze starankami to teraz mniencie taktykę...przede wszystkim przyjemnosc...:))) starajcie sie nie myślec o fasolce to zobaczysz ze sie uda.... ja jak juz zaczelam rezygnowac to nam sie udało:)
trzymam kciukasy:)
tyy a moze zajdziesz tak samo jak ja na świeta BN?:p
Asia myslaca- i tak długo karmiłas:))
 
dzieki za gratulacje!:-)

ilonka
u nas cały czas jest dla przyjemności:-) tyle,że ciągle nic z tego jak na razie nie wychodzi...
no nic tam co ma być to będzie i może tak jak mówisz fajny prezent będzie dla męża pod choinkę ;-)
 
Hejka laseczki. Ja dziś wieczorem wyjeżdżam z Hanią na tydzień do mojego taty. Mąż nas zawiezie i wraca, a my sobie trochę poodpoczywamy :-D
Z jednej str. się cieszę, a z drugiej ciężko mi na myśl, że tyle czasu bez męża. Na razie muszę przyznać, że między nami jest super, kłócimy się w prawdzie, ale nie są to takie kłótnie jak kiedyś no i lepiej potrafimy się dogadać. Ehhh byle nie zapeszyć :tak:

Hania powtarza wszystko, a najlepiej wychodzą jej przekleństawa :-( aż wstyd pisać co potrafi powiedzieć :eek: Mąż się tak nie hamuje jak przez tel. rozmawia.

W pt. miałam szkolenie wyjazdowe z pracy i byliśmy w Ustroniu, suuuuppeerrrr było :rofl2: na początku nam się nie podobało, bo zimno, brak atrakcji zorganizowanych, ale potem jak zaczęła się dyskoteka to normalnie aż do teraz jestem w szoku :sorry: Nie wiedziałam, że ludzie ode mnie z pracy tak się potrafią super bawić. I powiem Wam, że mimo późniejszego zmęczenia warto było jechać i wybawić się na całego.

Olcia
Kochana umówmy się tak, że jak nikt dziś nie da "kup teraz" to napiszę do Ciebie i jakoś się umówimy.

Tymczasem zmykam, bo zaraz ma teściu z żoną przyjechać.
Buziaczki ogromniaste :***
 
reklama
Dzień dobry po długim niebycie tu:-D
widzę, że sobie fajnie tu piszecie...

troszkę Was poczytam....
Ilonka,xTosia,Andzia,Martilla,Ewelka,Arla...co tam ciotki klotki u Was?i u calej reszty też.....

Co u nas...
przede wszystkim kryzys malżeński..ale o tym nie bede pisać...bo nie chcę.
Dzieci ok..
młody zdolny zadowolony ze szkoły, najlepszy w testach na czytanie ze wszystkich pierwszolklasitów,ogólnie zawyża poziom w klasie..heheheh:-D
ma mieć cięte wędzidło pod językiem ze względu na wadę wymowy..ale dopiero 30 listopada bo takie terminy sa zarypiaste:wściekła/y:
Mała jak to mała...hehehe zazwyczaj jest ok, ostatnio trochę infekcji ale nie tak żle jest...nadal trzeba nam uważać na jedzenie.
jest pod kontrolą u ginka dziecięcego bo też jak chyba (córcia ewelki) ma większego cycka j ednego...za 3 m-ce mamy sie pokazać niby to sięzdaża bo kurczaki,hormony itd...tyle że ona nic takiego nie je bo same słoiczki,żadnych jogurtów itd..wiec narazie obserwujemy.

a tu focie: http://picasaweb.google.pl/szklista

dobra zmykam bo już się złośnica wścieka...buziaki dla wszystkich ciotek i dzieciaczków też,papa:happy::happy::happy:

 
Do góry