reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

ewelka
cieszę się ,że już masz się lepiej , zobaczysz co będzie po badaniach , a ja trzymam kciuki żeby wyszło ok! a z tymi kurczakami to się nawet nie spodziewałam muszę szczerze przyznać ,że jestem zaskoczona
 
reklama
hej
zmartwilam sie przed chwila strasznie i nie wiem co mam zrobic!!! U Wiktorii przed chwila wyczulam guzka pod sutkiem :-:)-:)-( niewiem co mam robic mam juz czarne mysli i boje sie teraz isc do lekarza zeby mi czegos zlego nie powiedzial....chce mi sie normalnie ryczec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak jak póżniej napisałaś, dzieci mogą mieć takie guzki od mleka matki. U Hani były dwa guzki i zeszły jak wmasowywałam Altacet w żelu.:tak:
 
Ewelka - dobrze, że to tylko od kurczakow, chociaż pierwszy raz słysze o czymś takim :szok: ale nurtuje mnie pytanie - skąd u Wiki taka reakcja na kurczaki, tzn ty jej dawałaś kurczaka takiego ze sklepu, czy od kurczaka ze słoiczków? czy z twojego mleka, bo nie pamiętam, czy karmisz jeszcze? kurcze, niczego człowiek nie może być pewien...
 
izka
ja malej od poczatku mlekiem z cyca nie karmilam bo mleka nie mialam.A co do kurczakow to ja dawalam w obiadkach robionych przeze mnie bo ona ze sloiczkow zywnoscia pluje.I kupowalam w sklepie kurczaki :dry:
 
ewelka - omijaj ten sklep w którym kupiłaś tego kurczaka wielkim łukiem. Przecież mała nie mogła zjeść jakiejś ogromnej ilości kurczaka... więc wychodzi na to że tym kurczakom nie podają hormonów tylko te kurczaki wręcz faszerują hormonami... Nie wiem, może można tam nasłać jakiś sanepid czy coś w tym stylu, żeby sprawdzili skąd ten sklep bierze mięso i jakie to mięso jest. Za niedługo kurczaki zastąpią tabletki antykoncepcyjne. Kobieta będzie musiała zjeść dziennie 20dag kurczaka i bezpłodność zapewniona! ehhh... oby Wiki szybko zniknął ten guzek... No i jak tu nie kupować tych słoiczków? Tylko że moja Nicolka też zaczyna grymasić przy słoiczkach...
 
no to witamy madeira :-)
Olka ale ja nie kupuje kurczakow w jednym sklepie.Pediatra mowila ze wogole kurczaki tak jak indyki sa faszerowane hormonami...pewnie temu zeby osiagly szybko wzrost i wage??cholera ich tam zreszta wie tym farmerow...a tak poza tym to Wiki uwielbia miesko i je bardzo czesto kurczaka np.z ziemniakami i sosem...Zalatwie wiejskiego kuraka dla malej...ostatnio tesciowa nam przywiozla kuraka i kaczke....
 
Ostatnia edycja:
Ja tylko na chwilke...Olka Ewelka ma racje, to nie wina sklepu, wszystkie kurczaki ze sklepu kupowane są na fermach a tam zasze faszerują hormonami zeby rosły... Jak kupisz kurczaka na wsi od baby to zobaczysz jaki on chudziutki jak mówi mój mąż nie ma czym pojesc ;-) A te ze sklepu są napompowane.....u mnie zawsze mama kupowała na wsi(pod Krakowem, kawałeczek od nas) od tych kupnych w sklepie tyła!
Niestety w kupnych słoiczkach też są fermowe kurczaki, znam nawet jedna kurzą ferme wspólpracującą z Gerberem:zawstydzona/y:

Pozdrawiam
 
reklama
Do góry