trzymam kciuki, zeby kolejnego cyklu i kasy na niego już nie było;-)jutro albo w piatek odkladam dupka i zrobie testa sobie jeszcze by sprawdzic czy dziubdziaska nie ma w brzuszku ;-) pewnie nie ale zeby nie zaszkodzic lepiej zrobie ehhh pozniej @ i zastrzyk sie zaczna w brzuch i do dziela zielolka tempka monitoringi i kupa kasy za prywatnego lekarza no ale coz... nie wiedzialam ze dzidzia przed i od poczecia bedzie mnie tyle kosztowala
witam się z rana kooleżanki
Wpadłam się przywitać z rana, bo do pracy się szykuję i kawkę piję:-)
u mnnie dziś temp 37,15...raczej na przyjazd małpy nie liczę, rozpoczał sie 31 dc.
Przez to zaczynam się łudzić i myslec, ze moze się udało jednak...wykres temp od tego 21 dc ma trend rosnacy cały czas...ach ta nadzieja
Jeżeli chodzi o cenę to wyjdzie podobnie, bo musze dojeżdzac na ślask, ale pod względem zajęcia sie pacjentem to widac że nie naciaga nie zleca na pałe badań dokładnie przepytał jak się czułam np. po CLo itp. no i nie mówi mi że wszystko dobrze kiedy nie ma efektów i wprost mówi ze do niego sie przychodzi po to żeby urodzić, nie rozdrabnia sie na gdybaniu!!!
Dobranoc, bo juz szare komórki mi sie nie chca skupic!!! Pa pa
Robin pamietam, zę Tobie zależy na natralnej ciąży...ale moze wrto sie zastanowić nad tą inseminacja Słońce, bo jeśli szanse dają...to może wato je wykorzystać
Ostatnio edytowane przez moderatora: