kerna
http://www.lauraziobro.pl
Olwika poród sn miałąm szczęście, bo bałam się cesarki okropnie i byłam pewna, że wyślą mnie na stół, ale fajnie, że udało sie tą drogą a Ty jak rodziłaś???
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Olwika poród sn miałąm szczęście, bo bałam się cesarki okropnie i byłam pewna, że wyślą mnie na stół, ale fajnie, że udało sie tą drogą a Ty jak rodziłaś???
kurcze to przeszłaś swoje masakra, gratulje odwagi A co G na 3 ciążę????JA miałam 2 cesarki niesety ,pierszą nieżle oschorowałam ,miałam zakrzepice i chcieli mnie wziąśc na stól bo groziła mi zatorowoć płucna ,ale na szczęscie skończyło się na zastrzykach i 3 tyg pobycie w szpitalu.2 cesarka super ,wieczorem już siedziałam a rano poszłam się umyć sama .Ja też chciałam sn ale niesety tętno dzieciaków sopadało podczas skurczy do 40 i wtedy bigiem na stół.Teraz trochę się obawiam czy blizna po cc nie będzie miała wpływu na 3 ciąże.
Nie mowilam mu, bo on jest przeciwnikiem pomiaru tempki, bo twierdzi, ze jest malo wiarygodne, bo za duzo czynnikow ma na nia wplyw...ale pokręcone..a G co na to???
Opanuj sie dziewcze, bo az sie boje co to z Toba (i Malzem) bedzie jesli bedziesz musiala kolejny cykl czekac (czego oczywiscie nie zycze!);-)Wpadłm na chwilke ...
Właśnie zaszła dziwna sytuacja..
Gonie męża od 2ch godzin żey w kkuchni posprzątał, a On sie nie mogł zebrać bo na Allegro buszował..
Wkońcu poszedł do kuchni, ale obraza majestatu..
Wydarłam się na Niego (czego nigdy nie robię), żeby albo się przebrał, albo żeby poszedł do laptopa i nie sprzątał... I od słowa do słowa i krzyczę..
A my się nigdy nie kłucimy, a jeśli już to przechodzi to w wygłupy, no i tym razem także... Wygłupiamy się i próbuję zaciągnąć Go do pokoju i wywaliłam się... Nie olało, ale zaczęłam płakać...
Chyba już nie wytzymuję tego napięcia i czekania
Mam ndzieje, że Wy dzisiaj w lepszych nastrojach
no z tą tempką to troche racji niestety ma....Nie mowilam mu, bo on jest przeciwnikiem pomiaru tempki, bo twierdzi, ze jest malo wiarygodne, bo za duzo czynnikow ma na nia wplyw...
Ale powiem Wam cos szczerze dziewczyny - polowa "objawow", ktore macie to wytwor Waszej wyobrazni. Widze po sobie - co cykl od samej owulki cos sie na dole dzialo. Teraz gdy wiem, ze nic z tego, nic mnie nie boli, nie ciagnie, nie stuka itp;-). Nawer humor mam dobry, pomimo, ze wlasciwie mam powody do zmartwien. Ale ogolnie samopoczucie lepsze I choc wiem, ze to niewykonalne - WYLUZUJCIE