reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Cześć Dziewczyny!!

no i chyba kicha

od początku....
Jak juz pisałam miałam do zrobienia bete ale i estradiol i progesteron, 11 dzien po inseminacji ale tak wogóle 24 dc...


odebrałam wyniki
estradiol 1318 p mol/l
progesteron 68 n mol/l
beta < 1,2

zadzwoniłam do doktorka a ten ucieszony jak szurniety..., ze beta mogła jeszcze nie wyjsc a te pozostałe wyniki SUPER i zeby zostac na lekach do przyszłego czwartku i powtórzyc bete... JAK JA MAM WYTRZYMAC DO PRZYSZŁEGO CZWARTKU???? i po co mnie tak zwodzic? zeby było mi lepiej? czy któras z was widzi jeszcze szanse????

SIMAG - jeszcze nic straconego. Dzwoniłaś do lekarza i powiedział Ci,że wyniki masz dobre,a beta z dnia na dzień może wzrosnąć,więc jeśli teraz masz czekac i zrobić bete za tydzień to nic tylko uzbroić się wcieprliwość. I w końcu zawierz trochę lekarzowi,on wie co mówi. Z pewnością nie chce wzbudzać w Tobie złudnej nadziei!!!Ja trzymam kciuki!!!
 
reklama
Witam się z rana :-)
Kawusia już jest :tak: Humor też mam dobry, bo po 15:00 weekend mi się zaczyna ;-)

Trzymam jak zawsze kciukasy za testujące w weekend ;-) Czy mikołaj da nam kolejną zafasolkowaną? :-p

U mnie temp szaleje, a przez to pod wieczór "smutkuję się" :-(
 
Cześć dziewuszki,
Ja również po mojej 1/3 kubeczka kawusi...
U mnie nie za wesoło, dziwny ten cykl. Ale co ja was będę o tej porze dołować.
Miłego, słonecznego dnia i wiele uśmieszków.
 
Witajcie babeczki!!!
U mnie pracowity poranek, stresy, wieczór piwkowy więc przytulasków nie było - i takie tam ;-)

Staram się być wyluzowana i nie myśleć o płodzeniu ;-):-p Koleżanka mi truje, że mówiłam, że się staramy i nic nie informuję o ciąży - więc ją uświadamiam, że zwłaszcza kiedy się tego chce nie jest to wcale takie hop siup.. Nic nie kuma - twarda sztuka :-p:-p

Ludzie nie mają pojęcia jak trudno jest "starać się"....
 
Witam z rana
Dzis moje sapomoczucie ok, ale jednego dnia bylo strasznie kiepsko, czulam sie jakbym miala goraczke i jakbym grype przechodzila, chodze nonstop senna, Dzis juz w miare, ale chyba bez kawy nie wytrzymam. Z objawow mam tylko bol podbrzusza.
A i powiem wam dziewczeta ze warto mierzyc tempke i robic monitoring przy nie regularnych cyklach, bo wtedy wiadomo kiedy owu.
Biedroneczko ja mam to samo, czuję się jakbym była chora, jestem strasznie rozbita i słaba, senna nie, ale słaba, ledwo wstaję z łóżka, jeżeli chodzi o podbrzusze to czasami kłuje jak na @. Piersi wrażliwe, powiększyły się. Na 22 grudnia mam wizytę u lekarza i strasznie się boję, żeby zobaczyć serduszko, buziaki.

P.S. trzymam kciukasy za testujące, niech grono zafasolkowanych stale się powiększa.

Marulka nic się nie martw, zobaczysz, że niebawem będziemy się cieszyć twoim szczęściem, a koleżankom trzeba przeprowadzić szkolenie na temat zachodzenia w ciąże, być może gdy dowiedzą się jak to jest trudny i skomplikowany proces, wyluzują.

Skowronek
co się dzieje z twoim cyklem?

Scully
u mnie to samo było z temperaturą:D miałam takie skoki, teraz już jest ok. Pod pachą 37,2 w pochwie 37,5.

Chiara

Oby to była fasolka, mocno trzymam kciukasy za CIebie i resztę testujących.
 
Ostatnia edycja:
Biedroneczko ja mam to samo, czuję się jakbym była chora, jestem strasznie rozbita i słaba, senna nie, ale słaba, ledwo wstaję z łóżka, jeżeli chodzi o podbrzusze to czasami kłuje jak na @. Piersi wrażliwe, powiększyły się. Na 22 grudnia mam wizytę u lekarza i strasznie się boję, żeby zobaczyć serduszko, buziaki.


Nic sie nie bój wszystko bedzie ok!!!:tak:
 
Biedroneczko ja mam to samo, czuję się jakbym była chora, jestem strasznie rozbita i słaba, senna nie, ale słaba, ledwo wstaję z łóżka, jeżeli chodzi o podbrzusze to czasami kłuje jak na @. Piersi wrażliwe, powiększyły się. Na 22 grudnia mam wizytę u lekarza i strasznie się boję, żeby zobaczyć serduszko, buziaki.

P.S. trzymam kciukasy za testujące, niech grono zafasolkowanych stale się powiększa.

Marulka nic się nie martw, zobaczysz, że niebawem będziemy się cieszyć twoim szczęściem, a koleżankom trzeba przeprowadzić szkolenie na temat zachodzenia w ciąże, być może gdy dowiedzą się jak to jest trudny i skomplikowany proces, wyluzują.

Skowronek
co się dzieje z twoim cyklem?

Scully
u mnie to samo było z temperaturą:D miałam takie skoki, teraz już jest ok. Pod pachą 37,2 w pochwie 37,5.

Chiara

Oby to była fasolka, mocno trzymam kciukasy za CIebie i resztę testujących.

Nie przejmuj się tymi objawami i śpij ile wlezie - ja po teście w pierwszej ciąży też byłam przeziębiona, słabość i senność to nic przy piersiach - miałam normalnie dwie ogniste kule na klacie.... Mój A. odetchnął z ulgą gdy po 3 miesiącu mógł mnie wreszcie normalnie dotknąć a ja mogłam normalnie brać prysznic...
 
Agniesiu, być może gdybym nie czytała w internecie na temat wszystkiego co wiąże się z ciążą, to pewnie o niczym bym nie myślała:-) tylko o małej fasolce.
Ale wiesz jak to jest, człowiek się naczyta i myśli "Czy wszystko w porządku, czy tam wszystko się rozwija"

Kurcze tak bardzo bym chciała abyście mi tu napisały o dwóch kreskach. Życzę wam tego z całego serca.
Buziaczki
 
Agniesiu, być może gdybym nie czytała w internecie na temat wszystkiego co wiąże się z ciążą, to pewnie o niczym bym nie myślała:-) tylko o małej fasolce.
Ale wiesz jak to jest, człowiek się naczyta i myśli "Czy wszystko w porządku, czy tam wszystko się rozwija"

Kurcze tak bardzo bym chciała abyście mi tu napisały o dwóch kreskach. Życzę wam tego z całego serca.
Buziaczki

Przestań czytać i mysleć i ciesz sie tym wspaniałym darem jaki nasisz pod sercem - a to że sie martwisz to normalne, każda matka tak ma!!!

Ale postaraj sie nie zamęczyć siebie obawami - bo tem czas który teraz trwa to jeden z najpiękniejszych w twoim życiu. Co prawdfa mam wrazenie, ze to tak naprawde docenia sie w kolejnej ciaży, bo w pierwszej chce sie wszystko przyspieszyć i wiedzieć.

Ja wiem, ze jeżeli teraz mi sie uda to chcę jak najdłużej czuć jak we mnie dwa serca biją!!!
 
reklama
Hej Babeczki. :-)

My już po porannym załatwianiu spraw z Zuzią. :-) G. od 6 w pracy. :sorry:

Mam do Was takie pytanko. O ile kresek podskakuje (średnio) temperatura w czasie owulki? :sorry: Czy możliwe,że z 36,6 mogła podskoczyć na 37? :sorry:
 
Do góry