reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

A Nasza Niuńka poszła do góry do Babci i tam chyba się zdrzemnie. :tak:
Ja zaraz idę robić mizerię,bo mięsko mamy z wczoraj,G. będzie obierał pyrki. :tak:


My teraz mamy na przechowanie do niedzieli psa i kota i Filip jak zobaczył ten zwierzyniec w domu to tak się ucieszył i tak bardzo dziękował, że też poważnie się zastanawiamy nad jednym ze zwierzaków. Myślałam, że będzie je jakoś męczył ale nie, ładnie się z nimi bawi a zwłaszcza z "kotusiem".:tak::-)

Rybko,My mamy pieska w domu - tzn. suczkę,ale Ona jest u moich Rodziców. ;-) Więc nie wiem,czy kolejny psiak w domu byłby dobrym rozwiązaniem. :sorry2:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Się witam :-):-):-) w Nowym Roku :-):-):-)

Pewnie tak, pierwszy raz miałam tak długi cykl i już się boję jaki będzie ten co właśnie się zaczął.

czasem tak się niestety przesówa :wściekła/y: ale kolejny może się wyrówanać, choć ja życzę żeby trwał 9 m-cy :tak:;-):-)

Ranek też optymistyczny:) P. składa mi życzenia, a ja odczytuję tempkę i zamiast "wzajemnie", to co? To wykrzyczałam: HURRA. Jest skok:))))":-):-):-)

:-) wiedziałam, że będzie tylko później ;-):-)

Scully Twoje wykresy bardzo przypominają moje bezowulacyjne niestetyy, ale mam nadzieje, ze u Ciebie jest inaczej
zobacz sobie jak to u mnie wyglądało :
http://img141.imageshack.us/img141/1796/87543134.png

:-( sam lekarz potwierdził, że ten poprzedni był bez owu... :baffled: od tego cyklu przez 3 kolejne będę brać luteinkę, więc mam nadziję, że owu wróci do mnie szybciutko :tak: tylko jak wróci dopiero po odstawieniu luteinki to już lipa z mamusi 2010 :-(

A Nasza Niuńka poszła do góry do Babci i tam chyba się zdrzemnie. :tak:
Ja zaraz idę robić mizerię,bo mięsko mamy z wczoraj,G. będzie obierał pyrki. :tak:

a mój nie chce wczorajszego gyroska z frytkami i sałatką :baffled: i właśnie zadzwonił (bo jest w pracy od rana), że nie będzie tego jadł :baffled: więc do 15:00 mam czas coś upichcić i właśnie nie wiem co zrobić :happy2: chyba zupkę fasolową :tak: bo to takie light :tak:;-):-)
 
Pozdrawiam Staraczki bardzo gorąco w tym Nowym Roku. I skaładam spóźnione życzonka-życzę Wam dużo fasolek optymizmnu i zdrówka na ten rok.
Nie mogłam wczoraj napisać bo musiałam przygotować chatkę na prytawkę i no i jeszcze trochę jedzonka.
Mój synek tak się cieszył jak wczoraj widział fajerwerki i trochę postrzelał z M. a spać poszedł o 1.30- to jak na 6-latka i tak długo wytrzymał.:happy2:

AgutkoZG Twoje ciasto KRÓLEWICZ wyszedł mi wyśmienicie i naprawdę super smakuje.:szok::szok:Zaszokowało gości i zrobiło furrorę- tak jak miało być:-D:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
unas tez sylwek minal fajosko we 3 malej bardzo sie podobaly fajerwerki i tak sie rozbudzila ze musialam ja o 2 wyganiac spac bo jeszcze chciala szalec i tanczyc :) ma 3,5 roku :)zycze wam kobietki duzo szczescia w nowym juz roku i wymarzonych i wyczekiwanych fasolek ;)
 
Ryba- staramy sie dalej, nie ma innej opcji, ale u mnie nadal nie ma @, juz nie wiem co sie dzieje.... 4.01 musze isc do gina bo juz kompletnie nie wiem o co chodzi....
 
Witam.

My Sylwestra spędziliśmy bardzo spokojnie, telewizyjnie, najpierw w trójeczkę a od 22 już tylko we dwoje, bo nasz smyk nie wytrzymał i padł. Tak bardzo chciał obejrzeć "fajeberki" że próbowaliśmy go na nie obudzić, ale się nie dało, nic go nie ruszało.

Loczek36 pisze:
Ryba 30 A niech to !!!! No ale Kochana. Nie możesz beze mnie chodzić do Sławka. Po prostu zaczekałaś na mnie i dlatego tak:biggrin2:
W poczekalni spotykamy się w lutym, oki?
Oki :tak::tak::tak:
agutkaZG pisze:
Rybko,My mamy pieska w domu - tzn. suczkę,ale Ona jest u moich Rodziców. ;-) Więc nie wiem,czy kolejny psiak w domu byłby dobrym rozwiązaniem. :sorry2:
Eee tam, przynajmniej byłoby suczce weselej. Ja wśród znajomych widzę takie zwierzyńce, że nic mnie już nie zaskoczy a na pewno nie dwa psy.
marutskaa pisze:
Ryba- staramy sie dalej, nie ma innej opcji, ale u mnie nadal nie ma @, juz nie wiem co sie dzieje.... 4.01 musze isc do gina bo juz kompletnie nie wiem o co chodzi....
No pewnie, że się staramy. A który dc masz? Ja też nie wiedziałam kompletnie co się działo a @ dostałam w 51 dc. Masakra.
 
Wieczorowa poroą witam wszystkie Staraczki.:-)

Dziewczyny. Dopiero 19d.c a mi cycki chyba pękną. Czy to normalne? Czy mam jakieś zaburzenia hormonalne??? Znowu się niechcący zrymowałam:-D

A...i pierwszy raz mój P. swtierdził, że nie może doczekac się aż zrobię test:-DSpytał: "Może w poniedziałek?"A mnie ciągle powtarza:
Cierpliwość cechą bogów:-D Ehh faceciki:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
witam was

...jakoś brak mi weny na pisanie moje drogie... :zawstydzona/y::sorry2:

pozdrawiam was wszystkie Nowo Rocznie:)
życzę i sobie i Wam fasoleczek!! :)

tu ja i moj synek:happy2:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Witam się w Nowym Roku 2010

Wstałam dziś o 18 bo odsypiałam pracę, było beznadziejnie, nawet nie odczułam że to Sylwester. Ale na szczęście już po wszystkim. Jutro znów do pracy :baffled: szczerze mam dość ale potem mam do 8 stycznia wolne :-D

Tyle było roboty że nie wpadłam na forum więc teraz was nadrobie i poczytam jak szlałyście na balach :-):-):-):-):-)

wszystko byłoby ok, gdyby nie ta potworna zmienność nastrojów... dziewczyny normalnie bzdury doprowadzają mnie do furii i to tak, że nie mogę się opanować :baffled: mój mąż ma ze mną siedem światów..... ja sama nie wyrabiam ze sobą - to pewnie przez hormony.... marzę o chwili spokoju i opanowania... Do tego płaczliwa jestem okropnie.. a poza tym - luzik... żadnych mdłości (no, może mała wrażliwość na zapachy)

Marulka ty się nic nie martw, jesteś wrażliwa bardzo na zmiany hormonalny które teraz zachodzą w twoim organiźmie w szybkim tępie. Potem się przyzwyczaisz i bedzie ok. A te wachania nastrójów to każda z nas ma, i w ciąży to jeszcze jakieś wytłumaczenie ale tak bez powodu.
 
Do góry