reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Witam dziewczeta!
U mnie rowniez snieg po kolana! Jest pieknie!!! Chociaz troszke sie ciezko chodzi, bo chodniki nie sa odsniezone;-)

Szkoda, ze ja sie dopiero do pierwszej ciazy przymiezam, bo nie bardzo moge sie teraz wlaczyc do rozmowy;-)

Bylam z rana na podgladzie i jak na razie jest dobrze: pecherzyk dominujacy 18 mm!:tak: Kolejny podglad we wtorek dopiero... Pewnie bedzie juz po. Wiec sie trzeba brac do roboty:cool2:Bo peka zwykle jak ma 22-24mm, tak? Kto sie w tym orientuje?
Powiedzialam ginowi, ze wybieram sie do endokrynologa. A on stwierdzil, ze jego zdaniem niepotrzebnie... Ale jednak wole sprawdzic... Lepiej chyba zawczasu poleczyc, niz jakby pozniej mialo byc jeszcze gorzej.:dry:

Maćku pęcherzyk chyba rośnie 2 mm na dobę więc jakieś dwa dni góra ci zostały i owulka :-D Ja też jak wspominałam o endokrynologu to mi ginka spojrzała w hormony i powiedziała że nie ma po co bo wszystko ok a hormony to jedno a tarczyca może być nawet z dobrymi wynikami. No i jeszcze ta prolaktyna :-(

Mam już wynik bety: <0.100 :-(

Smutno :-( ale tym roku na pewno się uda!

pozdrawiam was wszystkie Nowo Rocznie:)
życzę i sobie i Wam fasoleczek!! :)

tu ja i moj synek:happy2:

Kinga masz ślicznego synka, podobny do ciebie! :tak:


A ja dziewczynki tak pospałam w dzień od 11 do 18 że teraz zasnąć nie mogę choć zaczyna mnie mulić i zaraz wskakuje do łóżka. Wy już padłyście zapene i jesteście w krainie snów więc wszyskim życzę dobranoc.

Czy ja wam składałam życzenia bo już sama nie wiem ale jeśli nie to wszystkiego najlepszego w Nowym Roku przede wszystkim fasoleczek!
 
reklama
Witam Was moje drogie z samego rana....ja już od 6 na nogach bo bejbe się rozwrzeszczał.....chyba głodny i on już po śniadanku, a my szykujemy się do kawulca. Lopop bolesne cycochy??? A Ty jesteś już po owu z tego co mi się wydaje miłas jakieś dwa dni temu????:unsure: Czasem tak jest że od owu ma siębolesne cycki aż do @. A czasem może być też znakiem fasoleczki:happy2:. Każdy cykl jest inny i każda z nas:tak:

Kinga laska z Ciebie, a synek uroczy!!!:tak:
Ja wciąż wsłu****e się w moje bebechy czy coś mi powie jakieś bulgotanie ale tak jeszcze umiarkowanie. Jest ok, od czasu do czasu czuje kłucie w podbrzuszu..........:baffled: i już nie wiem czy się nad tym zastanawiać:confused:
 

Hehehehe,u Nas to było "bajerwerki" :-D

Eee tam, przynajmniej byłoby suczce weselej. Ja wśród znajomych widzę takie zwierzyńce, że nic mnie już nie zaskoczy a na pewno nie dwa psy.

Aga i Ty mnie kusisz? :confused: Ratunkuuu! :-p :-D ;-)

Kerna,coś musiało wisieć w powietrzu,bo Zuzia też się obudziła,jak było ciemno - chciała,żebym z Nią poleżała. Poleżałyśmy,aż zasnęłyśy. ;-) Przebudziłam się,przeniosłam do swojego wyrka,a Mała Cwaniarka zaraz to wyczaiła i przybiegła do Nas. :-D
Ale o 7:30 stwierdziła,że się już wyspała i że musimy wstawać. ;-)
 
No może fakt, że ta noc była taka. Ale on był głodny, bo kolacji odmówił:baffled: ja mam z nim przeboje wieczorem że głowa mała. :wściekła/y:
 
:-( sam lekarz potwierdził, że ten poprzedni był bez owu... :baffled: od tego cyklu przez 3 kolejne będę brać luteinkę, więc mam nadziję, że owu wróci do mnie szybciutko :tak: tylko jak wróci dopiero po odstawieniu luteinki to już lipa z mamusi 2010 :-(

Scully dziwne, ze nie dał Ci clo na stymulację bo ogólnie luteina jest na wzmocnienie fazy lutealnej a nie na owulację! Ja tez miałam jednego lekarza, który twierdził, ze po lutdce owulka wróci, a nie wróciła w ogóle dopiero przy clo miałam.

Wieczorowa poroą witam wszystkie Staraczki.:-)

Dziewczyny. Dopiero 19d.c a mi cycki chyba pękną. Czy to normalne? Czy mam jakieś zaburzenia hormonalne??? Znowu się niechcący zrymowałam:-D

A...i pierwszy raz mój P. swtierdził, że nie może doczekac się aż zrobię test:-DSpytał: "Może w poniedziałek?"A mnie ciągle powtarza:
Cierpliwość cechą bogów:-D Ehh faceciki:-)

Faceci co mają w tym myśleniu - ja pamiętam jak byłam ginki w poniedziałek a ona mi, ze pechol ma 18 mm i że mam do niej przyjechac w srode z pregnylem a moj M mowi, ze teraz to poczekamy o srody a potem na całego przytulaski, zeby baby było. I tak zrobilismy ( a wczesniej tylko w niedziele było) Jade do lekarki w srode a ta mi mówi, ze pechol pękł :szok: sam i ze mam brac chłopa do domu , ze owulka była w poniedziałek albo we wtorek wiec juz nie miałam nadziei. Ale M wziął sobie do serca słowa pani doktor i mi mowi, cicho kobieto teraz Cie zapłodniłem :-D no i po 2 tygodniach na tescie II kreseczki:-D
 
Ale M wziął sobie do serca słowa pani doktor i mi mowi, cicho kobieto teraz Cie zapłodniłem :-D no i po 2 tygodniach na tescie II kreseczki:-D
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D nie mogę!!!!!!!!!! Widać obgadał sprawę z żołnierzami i mocno się spieli do wyścigu:-D:-D:-D:-D.
Ale zastanowiłaś mnie tą owulką...skoro była w pon-wt a sexik był w środę......to....krótkie wyjaśnienie....:oo2::unsure::unsure:ja nie czaje...:no:
 
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D nie mogę!!!!!!!!!! Widać obgadał sprawę z żołnierzami i mocno się spieli do wyścigu:-D:-D:-D:-D.
Ale zastanowiłaś mnie tą owulką...skoro była w pon-wt a sexik był w środę......to....krótkie wyjaśnienie....:oo2::unsure::unsure:ja nie czaje...:no:

Ogólnie mnie to zaskoczyło bo liczyłam, ze na 100% sie nie udało a wczesniej było w niedziele rano. Wiec albo jakis przeżył cudem bo ogolnie M miał słabe chłopaki i lekarz jeden powiedział tylko in vitro albo ze srody jakich mega gigant!
 
Ogólnie mnie to zaskoczyło bo liczyłam, ze na 100% sie nie udało a wczesniej było w niedziele rano. Wiec albo jakis przeżył cudem bo ogolnie M miał słabe chłopaki i lekarz jeden powiedział tylko in vitro albo ze srody jakich mega gigant!
a no tak. Bo z niedzieli faktycznie mógł sobie przeczekać do poniedziałku:tak: A ten ze środy to faktycznie musiałby być mega przywódca i ostro nastraszyć jajeczko:-D
 
reklama
a no tak. Bo z niedzieli faktycznie mógł sobie przeczekać do poniedziałku:tak: A ten ze środy to faktycznie musiałby być mega przywódca i ostro nastraszyć jajeczko:-D

ja mysle, ze w pon nie było owulki bo ja byłam na usg wtedy to pecherzyk jeszcze byl - a byłam o 20 na wizycie. Wiec stawiam na wtorek albo w dzien albo w nocy.
Takze jakie było moje zdziwienie jak test wyszedł na +
 
Do góry