reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Witam dziewczeta!
U mnie rowniez snieg po kolana! Jest pieknie!!! Chociaz troszke sie ciezko chodzi, bo chodniki nie sa odsniezone;-)

Szkoda, ze ja sie dopiero do pierwszej ciazy przymiezam, bo nie bardzo moge sie teraz wlaczyc do rozmowy;-)

Bylam z rana na podgladzie i jak na razie jest dobrze: pecherzyk dominujacy 18 mm!:tak: Kolejny podglad we wtorek dopiero... Pewnie bedzie juz po. Wiec sie trzeba brac do roboty:cool2:Bo peka zwykle jak ma 22-24mm, tak? Kto sie w tym orientuje?
Powiedzialam ginowi, ze wybieram sie do endokrynologa. A on stwierdzil, ze jego zdaniem niepotrzebnie... Ale jednak wole sprawdzic... Lepiej chyba zawczasu poleczyc, niz jakby pozniej mialo byc jeszcze gorzej.:dry:

Maćku pęcherzyk chyba rośnie 2 mm na dobę więc jakieś dwa dni góra ci zostały i owulka :-D Ja też jak wspominałam o endokrynologu to mi ginka spojrzała w hormony i powiedziała że nie ma po co bo wszystko ok a hormony to jedno a tarczyca może być nawet z dobrymi wynikami. No i jeszcze ta prolaktyna :-(

Mam już wynik bety: <0.100 :-(

Smutno :-( ale tym roku na pewno się uda!

pozdrawiam was wszystkie Nowo Rocznie:)
życzę i sobie i Wam fasoleczek!! :)

tu ja i moj synek:happy2:

Kinga masz ślicznego synka, podobny do ciebie! :tak:


A ja dziewczynki tak pospałam w dzień od 11 do 18 że teraz zasnąć nie mogę choć zaczyna mnie mulić i zaraz wskakuje do łóżka. Wy już padłyście zapene i jesteście w krainie snów więc wszyskim życzę dobranoc.

Czy ja wam składałam życzenia bo już sama nie wiem ale jeśli nie to wszystkiego najlepszego w Nowym Roku przede wszystkim fasoleczek!
 
reklama
Witam Was moje drogie z samego rana....ja już od 6 na nogach bo bejbe się rozwrzeszczał.....chyba głodny i on już po śniadanku, a my szykujemy się do kawulca. Lopop bolesne cycochy??? A Ty jesteś już po owu z tego co mi się wydaje miłas jakieś dwa dni temu????:unsure: Czasem tak jest że od owu ma siębolesne cycki aż do @. A czasem może być też znakiem fasoleczki:happy2:. Każdy cykl jest inny i każda z nas:tak:

Kinga laska z Ciebie, a synek uroczy!!!:tak:
Ja wciąż wsłu****e się w moje bebechy czy coś mi powie jakieś bulgotanie ale tak jeszcze umiarkowanie. Jest ok, od czasu do czasu czuje kłucie w podbrzuszu..........:baffled: i już nie wiem czy się nad tym zastanawiać:confused:
 

Hehehehe,u Nas to było "bajerwerki" :-D

Eee tam, przynajmniej byłoby suczce weselej. Ja wśród znajomych widzę takie zwierzyńce, że nic mnie już nie zaskoczy a na pewno nie dwa psy.

Aga i Ty mnie kusisz? :confused: Ratunkuuu! :-p :-D ;-)

Kerna,coś musiało wisieć w powietrzu,bo Zuzia też się obudziła,jak było ciemno - chciała,żebym z Nią poleżała. Poleżałyśmy,aż zasnęłyśy. ;-) Przebudziłam się,przeniosłam do swojego wyrka,a Mała Cwaniarka zaraz to wyczaiła i przybiegła do Nas. :-D
Ale o 7:30 stwierdziła,że się już wyspała i że musimy wstawać. ;-)
 
No może fakt, że ta noc była taka. Ale on był głodny, bo kolacji odmówił:baffled: ja mam z nim przeboje wieczorem że głowa mała. :wściekła/y:
 
:-( sam lekarz potwierdził, że ten poprzedni był bez owu... :baffled: od tego cyklu przez 3 kolejne będę brać luteinkę, więc mam nadziję, że owu wróci do mnie szybciutko :tak: tylko jak wróci dopiero po odstawieniu luteinki to już lipa z mamusi 2010 :-(

Scully dziwne, ze nie dał Ci clo na stymulację bo ogólnie luteina jest na wzmocnienie fazy lutealnej a nie na owulację! Ja tez miałam jednego lekarza, który twierdził, ze po lutdce owulka wróci, a nie wróciła w ogóle dopiero przy clo miałam.

Wieczorowa poroą witam wszystkie Staraczki.:-)

Dziewczyny. Dopiero 19d.c a mi cycki chyba pękną. Czy to normalne? Czy mam jakieś zaburzenia hormonalne??? Znowu się niechcący zrymowałam:-D

A...i pierwszy raz mój P. swtierdził, że nie może doczekac się aż zrobię test:-DSpytał: "Może w poniedziałek?"A mnie ciągle powtarza:
Cierpliwość cechą bogów:-D Ehh faceciki:-)

Faceci co mają w tym myśleniu - ja pamiętam jak byłam ginki w poniedziałek a ona mi, ze pechol ma 18 mm i że mam do niej przyjechac w srode z pregnylem a moj M mowi, ze teraz to poczekamy o srody a potem na całego przytulaski, zeby baby było. I tak zrobilismy ( a wczesniej tylko w niedziele było) Jade do lekarki w srode a ta mi mówi, ze pechol pękł :szok: sam i ze mam brac chłopa do domu , ze owulka była w poniedziałek albo we wtorek wiec juz nie miałam nadziei. Ale M wziął sobie do serca słowa pani doktor i mi mowi, cicho kobieto teraz Cie zapłodniłem :-D no i po 2 tygodniach na tescie II kreseczki:-D
 
Ale M wziął sobie do serca słowa pani doktor i mi mowi, cicho kobieto teraz Cie zapłodniłem :-D no i po 2 tygodniach na tescie II kreseczki:-D
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D nie mogę!!!!!!!!!! Widać obgadał sprawę z żołnierzami i mocno się spieli do wyścigu:-D:-D:-D:-D.
Ale zastanowiłaś mnie tą owulką...skoro była w pon-wt a sexik był w środę......to....krótkie wyjaśnienie....:oo2::unsure::unsure:ja nie czaje...:no:
 
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D nie mogę!!!!!!!!!! Widać obgadał sprawę z żołnierzami i mocno się spieli do wyścigu:-D:-D:-D:-D.
Ale zastanowiłaś mnie tą owulką...skoro była w pon-wt a sexik był w środę......to....krótkie wyjaśnienie....:oo2::unsure::unsure:ja nie czaje...:no:

Ogólnie mnie to zaskoczyło bo liczyłam, ze na 100% sie nie udało a wczesniej było w niedziele rano. Wiec albo jakis przeżył cudem bo ogolnie M miał słabe chłopaki i lekarz jeden powiedział tylko in vitro albo ze srody jakich mega gigant!
 
Ogólnie mnie to zaskoczyło bo liczyłam, ze na 100% sie nie udało a wczesniej było w niedziele rano. Wiec albo jakis przeżył cudem bo ogolnie M miał słabe chłopaki i lekarz jeden powiedział tylko in vitro albo ze srody jakich mega gigant!
a no tak. Bo z niedzieli faktycznie mógł sobie przeczekać do poniedziałku:tak: A ten ze środy to faktycznie musiałby być mega przywódca i ostro nastraszyć jajeczko:-D
 
reklama
a no tak. Bo z niedzieli faktycznie mógł sobie przeczekać do poniedziałku:tak: A ten ze środy to faktycznie musiałby być mega przywódca i ostro nastraszyć jajeczko:-D

ja mysle, ze w pon nie było owulki bo ja byłam na usg wtedy to pecherzyk jeszcze byl - a byłam o 20 na wizycie. Wiec stawiam na wtorek albo w dzien albo w nocy.
Takze jakie było moje zdziwienie jak test wyszedł na +
 
Do góry