reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Dziewczynki a ja Wam życzę

DUŻO FASOLEK :-D:-D
aby każdej spełniły się te najpiękniejsze marzenia , oby rok 2010 był lepszym rokiem od obecnego
 
reklama
No hej, mam chwilkę bo chłopaki grają na kompie, nawet im to dziś wychodzi bez awanturek;-):-), moja mama siedzi i czyta bo przyjechała i zostaje z młodzianami jak my z małżem pójdziemy balować:-p:happy2::blink:
Wczoraj upiekłam ciasto orzechowe (przypaliłam orzechy i krem zrobiła się za mało ścisły ) w ogóle wczoraj miałam lipny dzień nawet z małżem się pogryzłam:wściekła/y::-(, ale jest już dziś i sernik na wiśniach się udał, a z małżem przeogromne love story:-p;-):-D:-D
ryba trzymam kciukasy żeby to była fasolinka ciiiii......
kerna ja nie wiem czy dzieci można nauczyć jedzenia czy to w genach zakodowane. U mnie chowane chłopaki w jednym domu i wydawałoby się, że tak samo, a starszy jest niejadkiem i w ogóle nie jada mięsa, a młody je jak dzik i danie bez mięsa to dla niego nie danie:szok:

Ja dziś sylwestrowo zaspałam i tempki nie mierzyłam, pewnie jutro będzie powtórka z roztywki i też zaśpię. Już za tydzień nowy cykl, raczej nie zamierzam testować bo nie czuję żeby coś się działo, więc cykl stracony:-:)shocked2:
Ale nowy rok i nowe nadzieje
Ale się rozpisałam:szok::szok::szok: , nadrobiłam moje całodzienne zaległości .
Buziaki i miłego wieczorku, choć pewnie jeszcze wpadnę :tak:;-)
 
Chiara ja zdaje sobie z tego sprawe ze nie wszystko musi mu smakować. Ja sama byłam bezmięsna. Ale on ma tak, że jednego dnia je a następnego nawet nie chce patrzć. Jaby jakiś produkt mu nie pasował cały czas to ok. A on co chwile lubi co innego...a ja nie nadążam. Lodówki pełnej mieć nie będę, bo nie wiadomo na co panicz ma akurat ochotę. Nie raz na kolację podawałam mu 3-4 posiłki!!! W końcu z łąski jakiś mu podszedł...:sorry2:
Chiara eeeee tam nie musisz nic czuć;-) a może fasolinka taka nieśmiałą i nie chce się za bardzo ujawniać:tak:

ryba....kurcze nigdy nie robiłam bety i na wartościach średnio się znam.....ale minka mówi samo za siebie................przykro mi bardzo............tulam mocno:-(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
u mnie tez na 100% brak fasolki, tez jak rybka robilam bete i nic z tego.... a juz tydzien @ nie widac i zadnych objawow, no coz w tym roku jej juz raczej nie dostane i teraz nie wiem jak liczyc cykl, z reszta nie bede sie wcale obserwowac chyba bo zwariuje, ta temp ktora caly czas sie utrzymuje juz 2 tygodnie powyzej 37 wprowadzila mnie w blad..... ale beta jest jednoznaczna....

wlasnie naszykowalam jedzonko, moja corcia mi pomagala, ha fajnie jej szlo robienie szaszlykow:)

i przy okazji zycze Wam w Nowym Roku samych przyjemnych chwil zwiazanych z byciem w ciąży a wszystkim staraczkom, w tym takze i sobie, szybkiego zafasolkowania.
 

Załączniki

  • nowy rok40.gif
    nowy rok40.gif
    95,1 KB · Wyświetleń: 54
Martuskaa przykro mi :-(, wiem co czujesz:-(.

Dzięki dziewczynki. Jak wyszłam ze szpitala z wynikiem rozmawiałam z Agutką i jakoś tak trzymałam się i chyba dzięki Tobie Aguś nie rozkleiłam się tam, ale jak dojechałam do domu to byłam już zaryczana po pas. Wiedziałam, że tak będę miała. A i jeszcze do kompletu właśnie przed chwilą dostałam @. Zastanawiam się czy gdzieś w psychice nie zablokowałam sobie @ tym "chcieniem" fasolinki.

Kinga85 pisze:
więc co jest przyczyną? cykl Ci się wydłużył?
Pewnie tak, pierwszy raz miałam tak długi cykl i już się boję jaki będzie ten co właśnie się zaczął.
 
reklama
Rybeńko,nie płacz Skarbie! Wiesz,że i Nam się to uda! Innej opcji nie ma! :no: I,chyba,faktycznie się po tych wynikach "odblokowałaś" i ta małpucha przylazła... Ale przynajmniej wiesz,jak jest! :tak: Główka do góry - myślami jestem z Tobą!

My dziś z Zuzią na śniegu poszalałyśmy i tak oto mnie podbrzusze okrutnie napitala. :-(

G. właśnie z Córcią szaleje. ;-)
A ja przyszłam Wam złożyć życzonka. :tak: :-)



Stary Rok się kończy,
Jego blask już mija.
Nowy 2010 do brzegu dobija.
Życzę Wam,by był piękny.
Lepszy od Starego!
A NAM - STARACZKOM przyniósł kogoś szczególnego!!!
Dużo zdrowia i radości,
szczęścia w życiu i miłości,
uśmiechu na twarzy
i to o czym każdy marzy.

sylwester2010d.jpg
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry