staranie się po poronieniu

[olka11135]

Dzis
Ja dzis mam zabieg i nie wiem co robic czy czekac czy dzialac NIE WIEM
Lekarz kazal mi caly czAs brac witaminy i nic wiecej i czekac na cykle a po tych cyklach zaczac dzialac. A nie ukrywam ze jak tylko lepiej bym się poczula chcialabym sprovujowac TYLKO CZY TO NIE ZA DUZE RYZYKO???????

Szczerze? Ja podtrzymuję to co napisałam wcześniej ja bym nie czekała, ani nie przejmowała się wiekiem. Jak chcesz to oczywiście w między czasie się możesz przebadać wzdłuż i wszerz, ale na pewno bym nie czekała.
Tak jak dziewczyny piszą, to jest raczej stara wiedza, większość lekarzy nie mówi już o czekaniu. Wręcz przeciwnie słyszałam, że dużo łatwiej jest zajść w kolejną ciąże po poronieniu. Większość kobiet takie ciąże donosi i ma swojego tęczowego dzidziusia (tak się określa dziecko, które przyszło na świat po poronieniu). Mi lekarz nie kazał nic badać, choć moja ciąża była pozamaciczna więc dużo gorsza sytuacja niż Twoja. Ja mam 32 lata, dwoje dzieci (11 i 7 lat) i jak dostaniemy zielone światło w wakacje to na pewno wracamy do starań. U nas musi być pół roku czekania bo ciąża pozamaciczna była leczona farmakologicznie i niestety tu trzeba tak długo czekać. Ale gdyby to było łyżeczkowanie czy laparoskopia to już miałabym nadzieję, na kolejny pozytywny test

 

[Anasta07]

Ja dzis mam zabieg. Jestem przerazona! Przepraszam zapytam jeżeli pytanie jest na miejscu byla Pani w ciazy poronila odczekala 9 miesiecy zaszla Pani w ciaze urodzila zdrowe dziecko i znowu doszlo do poronienia? Przepraszam czy dobrze zrozumialam?

Nie, pisałam że przez 9mcy się nie udawało,a zaczęłam próbować 2,5mca po zabiegu. Po 9mcach zaszłam w ciążę ale znów mam poronienie zatrzymane, nie mam żadnych dzieci.

 

[Andromedaa]

Wszyscy mi glowe nabili stsroscia i problemami jak zajde w ciaze ze sama sie zaczynam zastanawiac co ze mna jest nie tak bo nikt nie wspiera tylko wszyscy gania mowiac poronilas to juz nie probuj kolejny raz bo bedzie to samo lub gorzej. I dlatego człowiek tez tak mysli i analizuje kazda wypowiedź.

wiesz co, z mojej perspektywy jak w takich warunkach jak Ci tak gadają masz spokojnie podejść do starań?! Weź tych wszystkich głupków wsiowych olej. Nie jesteś stara. Mając 40 nadal też nie jesteś stara. Starym to można być mentalnie i robić biednym kobietom sieczkę z głowy, że czegoś im w jakimś wieku już nie wypada. Za grosz taktu, szczególnie że wiedzą, że się starasz! O matko,ale mi ciśnienie podniosło, w pale mi się nie mieści, żeby Ci takie przykrości robić. Ja po stracie usłyszałam od pani ordynator, że no co tam było, seks czy masturbacja, że poroniłam? Potem przez dwa miesiące bałam się, żeby mnie mąż dotknął,bo taką mi sieczkę w głowie zrobiła, chociaż wiedziałam, że to nie była prawda!!! Dziewczyno, jesteś w odpowiednim wieku, tylko warunki jeszcze musisz mieć odpowiednie, a to między innymi zakłada spokój i pogodzenie wewnętrzne z samą sobą. Nie trać wiary i nadziei, trzymam kciuki za Ciebie

 

[Ewelina 1986]

Szczerze? Ja podtrzymuję to co napisałam wcześniej ja bym nie czekała, ani nie przejmowała się wiekiem. Jak chcesz to oczywiście w między czasie się możesz przebadać wzdłuż i wszerz, ale na pewno bym nie czekała.
Tak jak dziewczyny piszą, to jest raczej stara wiedza, większość lekarzy nie mówi już o czekaniu. Wręcz przeciwnie słyszałam, że dużo łatwiej jest zajść w kolejną ciąże po poronieniu. Większość kobiet takie ciąże donosi i ma swojego tęczowego dzidziusia (tak się określa dziecko, które przyszło na świat po poronieniu). Mi lekarz nie kazał nic badać, choć moja ciąża była pozamaciczna więc dużo gorsza sytuacja niż Twoja. Ja mam 32 lata, dwoje dzieci (11 i 7 lat) i jak dostaniemy zielone światło w wakacje to na pewno wracamy do starań. U nas musi być pół roku czekania bo ciąża pozamaciczna była leczona farmakologicznie i niestety tu trzeba tak długo czekać. Ale gdyby to było łyżeczkowanie czy laparoskopia to już miałabym nadzieję, na kolejny pozytywny test

Tak mi w glowe wbil sie Moj wiek ze Jestem stara bo kazdy tak mi powtarzal ze teraz mozna zwariowac co jest dobre a co zle. Jestem nie szczepiona i myslalam zeby pdzedzajsciem w ciążę jak Bozia da jeszcze sie zaszczspic. Niz potem pidczSciazy sie szczepic.

 

[Ewelina 1986]

wiesz co, z mojej perspektywy jak w takich warunkach jak Ci tak gadają masz spokojnie podejść do starań?! Weź tych wszystkich głupków wsiowych olej. Nie jesteś stara. Mając 40 nadal też nie jesteś stara. Starym to można być mentalnie i robić biednym kobietom sieczkę z głowy, że czegoś im w jakimś wieku już nie wypada. Za grosz taktu, szczególnie że wiedzą, że się starasz! O matko,ale mi ciśnienie podniosło, w pale mi się nie mieści, żeby Ci takie przykrości robić. Ja po stracie usłyszałam od pani ordynator, że no co tam było, seks czy masturbacja, że poroniłam? Potem przez dwa miesiące bałam się, żeby mnie mąż dotknął,bo taką mi sieczkę w głowie zrobiła, chociaż wiedziałam, że to nie była prawda!!! Dziewczyno, jesteś w odpowiednim wieku, tylko warunki jeszcze musisz mieć odpowiednie, a to między innymi zakłada spokój i pogodzenie wewnętrzne z samą sobą. Nie trać wiary i nadziei, trzymam kciuki za Ciebie

Najgorsze jest to ze najblizsze osoby potrafiw tak szybko podcinac skrzydla i to bardzo boli. Nikt w Nas nie wierzy. Myslalam ze przed zajsciem w ciaze zeby sie zaszczepic jeszcze zeby podczas ciazy nie szczspic sie. Metlik w glowie mam. Dzis jest zabieg a ja wariuje. Boje sie jak to wszystko sie ulozy a jak slyszysz ze stara jestem idt. To juz calkiem moje nadzieję opadaja.

 

[Andromedaa]

Najgorsze jest to ze najblizsze osoby potrafiw tak szybko podcinac skrzydla i to bardzo boli. Nikt w Nas nie wierzy. Myslalam ze przed zajsciem w ciaze zeby sie zaszczepic jeszcze zeby podczas ciazy nie szczspic sie. Metlik w glowie mam. Dzis jest zabieg a ja wariuje. Boje sie jak to wszystko sie ulozy a jak slyszysz ze stara jestem idt. To juz calkiem moje nadzieję opadaja.

rodzina powinna być wsparciem. Jak nie jest to tylko szkoda na nich czasu, szczerze. Odcięłam się już dawno od toksyków. Pierwszą dawkę szczepienia weź im szybciej tym lepiej,bo nie wiesz jak się będziesz czuć, ja miałam dokładnie takie same objawy jak byłam chora na covid i potem kolejne dwie dawki tak samo. Trzecią dawkę przyjęłam już będąc w zaawansowanej ciąży i nic nam nie dolega. Pamiętaj, wszystko się ułoży, tylko ty musisz znaleźć w sobie siłę i odciąć się od głupich ludzi i ich niewybrednych komentarzy

 

[agaaataaaa]

Klinika w Lublinie, a nie wiem skąd jesteś

Jest Pani niesamowita osoba! Dziękuję Pani za taki ogrom cieplych slow dziękuję tego mi brakuje. Moj Maz mowi ze ma Pani Jaja przepraszam za slownictwo ale jest pod wrazeniem Pani wypowiedzi i jeżeli urazily Pania te slowa to bardzooooo przepraszam ale Maz mowi ze mam zmienic myslenie i jest pod wrazeniem Pani wypowiedzi. Prosze mnie tez zrozumiec wszyscy mi mowia jestes za stara znowu poronisz uridzisz chore dziecko. Mam 35 lat w grudniu skoncze 35 i rozpoczne 36 lat i oprocz tego ze mowia mi ze nie powinnam miec dzieci to uczepili sue wieku i starosci. Ja nie czuje sie stara! Ale jak wszyscy mowia ze juz za stara na dziecko to na glowe dostaje nikt nie potrafibpocieszyc mowiac probuj uda sie.
Przepraszam zapytam czy podalaby mi Pani nr do klinikibo ktorej Pani pisala? Czy bylaby tam możliwość wykonania telefonu i rozmowy?
Z calego serca dziękuję Pani za poswiecony czas i za pozyrywne slowa skierowane do Mojej Osoby.

Ja byłam jesteś w klinikach w Lublinie, bo stąd jestem. Każdy mi tam mówił z lekarzy że nie ma co czekać. Od razu do dzieła, poronienie wczesne traktować jak okres, lyzeczkowanie miałam w 8 tyg ciąży o też kazał od razu się starać bo może być łatwiej, to czekanie to było w odniesieniu do stanu psychicznego, a dla mnie było lepiej nie czekać tylko działać. I tak też robiłam, w druga ciążę zaszłam w drugim cyklu po łyżeczkowaniu.
I daj spokój, niech nikt nie wierzy, Wy macie wierzyć, bo to Wasza sprawa i Wasze życie i decyzje. Olac innych, Twój wiek nie jest jakims dramatem, przestań. Dziewczyny rodza w dużo późniejszym czasie, to nie średniowiecze.

 

[Ewelina 1986]

rodzina powinna być wsparciem. Jak nie jest to tylko szkoda na nich czasu, szczerze. Odcięłam się już dawno od toksyków. Pierwszą dawkę szczepienia weź im szybciej tym lepiej,bo nie wiesz jak się będziesz czuć, ja miałam dokładnie takie same objawy jak byłam chora na covid i potem kolejne dwie dawki tak samo. Trzecią dawkę przyjęłam już będąc w zaawansowanej ciąży i nic nam nie dolega. Pamiętaj, wszystko się ułoży, tylko ty musisz znaleźć w sobie siłę i odciąć się od głupich ludzi i ich niewybrednych komentarzy

Dziękuję Pani i z Calego serca ze taki ogrom otuchy i wsparcia bardzooooo dziękuję. Rzadko sie spotyka taka osobe jak Pani. Wrocilam z zabiegu mam metlki w glowie i ogromny strach. Dziekuje Bogu i Maryji ze dala nam Dary Boze jakimi sa Moje dzieci Dwojka dzieciwrocilam ze szpitala biore sie za sprzatanie zeby nie myslec. Bol jest nie do opisania! Pani ginekolog poinformowala mnie zebym szczepila sie jak najszybciej zeby nie czekac do momentu zajscia w ciaze o ile Bozia da Nam ten dar. Jeszcze raz dziękuję za ofiarowane serce i poświęcony czas. Po slowach od Pani jest chcec dozycia. A ja ciagle slusze za stara juz jestes to ryzyko urodzusz chore po co ci to itd. Lzy cisna sie w oczy bardzooooo bardzoooooo bardzooooo bardzoooooo bardzooooo boli

 

[Andromedaa]

Dziękuję Pani i z Calego serca ze taki ogrom otuchy i wsparcia bardzooooo dziękuję. Rzadko sie spotyka taka osobe jak Pani. Wrocilam z zabiegu mam metlki w glowie i ogromny strach. Dziekuje Bogu i Maryji ze dala nam Dary Boze jakimi sa Moje dzieci Dwojka dzieciwrocilam ze szpitala biore sie za sprzatanie zeby nie myslec. Bol jest nie do opisania! Pani ginekolog poinformowala mnie zebym szczepila sie jak najszybciej zeby nie czekac do momentu zajscia w ciaze o ile Bozia da Nam ten dar. Jeszcze raz dziękuję za ofiarowane serce i poświęcony czas. Po slowach od Pani jest chcec dozycia. A ja ciagle slusze za stara juz jestes to ryzyko urodzusz chore po co ci to itd. Lzy cisna sie w oczy bardzooooo bardzoooooo bardzooooo bardzoooooo bardzooooo boli

przytulam Cię wirtualnie do serca nie dzieli nas duża różnica wieku. Nie trać wiary na swój mały cud.

 

[Ewelina 1986]

przytulam Cię wirtualnie do serca nie dzieli nas duża różnica wieku. Nie trać wiary na swój mały cud.

Czuje soeokropnie a najbardziej od slow kestes stara nie mozesz. Miec dzieci poronilas masz nauczke na przyszlosc. Dziękuję Pani za ogrom otuchy i cieplych. Duzooooooooooo zdrówka zyczymy w tych trudnych dla Nas czasach i opieki Matki Bozej