Starania z clostilbegyt i prolaktyna czynnościow staraczki 2018

[Emmka87]

Też trzymam kciuki! My już 3 lata się staramy

 

[Joanulka]

To

3mam kciuki! Oby clo doszlo na czas! A to w stacjonarnej aptece nie mieli? Ja placilam nieco ponad 20zl

Ja nie mieszkam w Polsce a clo mam dostać poczta od koleżanki a reszta leci z Polski. Jak nie ten miesiąc to następny, nie ma ciśnienia i tak już długo czekam [emoji13]

 

[Joanulka]

Też trzymam kciuki! My już 3 lata się staramy

3 lata to bardzo długo! A to o pierwsze dziecko?

 

[Emmka87]

Joanulka tak o pierwsze ale dopiero w tym roku trafiłam do dobrego lekarza który się mną zajął

 

[Joanulka]

Joanulka tak o pierwsze ale dopiero w tym roku trafiłam do dobrego lekarza który się mną zajął

A mąż się badał tez?

 

[Emmka87]

Tak, jego wyniki są dobre problem leży po mojej stronie niestety mam stwierdzone pco i nie było owulki dlatego zaczęłam przygodę z clo

 

[Joanulka]

Tak, jego wyniki są dobre problem leży po mojej stronie niestety mam stwierdzone pco i nie było owulki dlatego zaczęłam przygodę z clo

Mój tez wzorowy i ja ok a dzidzi brak. Trzeba głowę chyba wyłączyć i może wtedy się uda

 

[Emmka87]

Mój tez wzorowy i ja ok a dzidzi brak. Trzeba głowę chyba wyłączyć i może wtedy się uda

Poprostu za bardzo chcemy a głowy nie da się tak łatwo wyłączyć chcem czy nie i tak zawsze myślę o ciąży Joanulka a ty przebadana i wszystko ok to czemu bierzesz clo?

 

[Joanulka]

Poprostu za bardzo chcemy a głowy nie da się tak łatwo wyłączyć chcem czy nie i tak zawsze myślę o ciąży Joanulka a ty przebadana i wszystko ok to czemu bierzesz clo?

Tak u mnie wszystko ok, raz tylko miałam usg na którym pokazał się piękny pęcherzyk i dostałam zastrzyk i tyle w temacie. Nie wiem czy pękł i nie wiem czy mam owulacje w każdym cyklu. Mieszkam w UK i ciężko mi tu to zbadać dokładnie, to znaczy mam możliwość ale koszty na polskie to około 5tys zł .... staramy się z mężem od ponad półtora roku i nici wiec pomyślałam ze spróbuje z clo, kto nie ryzykuje ten nie pije szampana. Wiem o efektach ubocznych ale ryzykuje tak czy siak. Po za tym, marzą nam się bliźniaki wiec chce zwiększyć szanse.
Mam cicha nadzieje ze po clo się uda [emoji1364][emoji1364]

 

[Emmka87]

Tak u mnie wszystko ok, raz tylko miałam usg na którym pokazał się piękny pęcherzyk i dostałam zastrzyk i tyle w temacie. Nie wiem czy pękł i nie wiem czy mam owulacje w każdym cyklu. Mieszkam w UK i ciężko mi tu to zbadać dokładnie, to znaczy mam możliwość ale koszty na polskie to około 5tys zł .... staramy się z mężem od ponad półtora roku i nici wiec pomyślałam ze spróbuje z clo, kto nie ryzykuje ten nie pije szampana. Wiem o efektach ubocznych ale ryzykuje tak czy siak. Po za tym, marzą nam się bliźniaki wiec chce zwiększyć szanse.
Mam cicha nadzieje ze po clo się uda [emoji1364][emoji1364]

Rozumiem cię też bym robiła/robię wszystko żeby mieć dzidziusia trzymam kciuki musi nam się udać wiem że będzie dobrze na początku cyklu z clo miałam nawet dwa pęcherzyki ale niestety jeden sie ulotnil a już miałam nadzieję na podwójne szczęście