reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania z clostilbegyt i prolaktyna czynnościow staraczki 2018

reklama
Dziś 10dc a mi się robi śluz płodny ....
Na dodatek odrzuciło mnie od fajek. To pewnie działanie CLO. Ciekawie czy na stałe mnie tak odrzuciło czy to tylko chwilowe.
U mnie też zaczęło się 10dc .. zrobiłam test owu i pozytywny. :) A od 14 bolą mnie jajniki :/
Jak dlugie masz cykle i od którego dnia brałaś Clo?
 
Cykle mam ok 33dni. Owu była (wg temp i testów 17-19dc). CLO od 5-9dc.
Podobnie tak ja. Cykle 32 dni i clo od 4 dc :) Bez monitoringu kiepsko z tą owulacją.. ja miałam w 10dc test pozytywny i jeden monitoring w 11dc i pęcherzyk dominujący był 14mm.. więc to raczej nie owulacja.. dlatego musimy działać cały czas..
 
Podobnie tak ja. Cykle 32 dni i clo od 4 dc :) Bez monitoringu kiepsko z tą owulacją.. ja miałam w 10dc test pozytywny i jeden monitoring w 11dc i pęcherzyk dominujący był 14mm.. więc to raczej nie owulacja.. dlatego musimy działać cały czas..
To dlaczego te zas**ne testy wychodzą pozytywne i jest skok temp. ??
 
To dlaczego te zas**ne testy wychodzą pozytywne i jest skok temp. ??
Może jakiś wpływ ma Clo?... sama nie wiem, ale jak mówię w czwartek zrobiłam test pozytywny.. nawet dodałam jego zdj wcześniej i w piątek szłam na wizytę.. myślałam, że może już będę nawet po owu, a jak nie to krótko przed.. i lekarz mowi, że to nie to.. on obstawial weekend, a dziewczyny tu środa-czwartek...później od 15tc ból jajników, więc sama nie wiem kiedy ta owulacja była..
 
Może jakiś wpływ ma Clo?... sama nie wiem, ale jak mówię w czwartek zrobiłam test pozytywny.. nawet dodałam jego zdj wcześniej i w piątek szłam na wizytę.. myślałam, że może już będę nawet po owu, a jak nie to krótko przed.. i lekarz mowi, że to nie to.. on obstawial weekend, a dziewczyny tu środa-czwartek...później od 15tc ból jajników, więc sama nie wiem kiedy ta owulacja była..

A ile miałaś pęcherzyków? Może jeden pękł wcześniej?
 
reklama
Witajcie, jestem tu nowa. Od prawie roku staramy się o dzidzie. Już czasami tracę nadzieję.. kolejne negatywne testy.. morze wylanych łez.

W kwietniu 2018 wzięłam moje ostatnie tabletki anty, od czerwca zaczęliśmy się starać. Niestety nic z tego nie wyszło. W lipcu byłam pierwszy raz u gina, uspokoił mnie że do pół roku po odstawieniu tabletek anty miesiączka ma prawo być nieregularne itp. Po pół roku kazał przyjść ponownie jeśli z naszych starań nic nie wyniknie. Więc w październikowy cyklu zrobiłam badania i udałam się z nimi do mojego gina.
Testosteron 0.8
LH 19.31
FSH 7.33
ESTRADIOL 188.4
PROLAKTYNA 230.1
ANDROSTEDION 2.52
PROGESTERON w 21dc 0.377
Prawdopodobnie PCOS.
Od grudnia 2018 biorę clo. Pierwszy grudniowy (01.12) cykl od 3dc do 8dc po 2 tabletki dziennie. Monitoring. Owulacji brak.
Kolejna miesiączka 30.01.2019. Clo od 5dc do 10dc po 3 tabletki dziennie, luteina 15dc-25dc. Monitoring. Owulacja była, dwa ładne pęcherzyki, które pękły. Ale niestety nic z tego nie wyszło.
Kolejna miesiączka 05.03.2019. Clo od 5dc do 10dc po 3 tabletki dziennie, luteina 15dc-25dc. Monitoring. Owulacji brak. I zastanawiałam się jak to jest mozliwe?? Przecież wcześniej była, myślałam że dawka clo jest odpowiednia i już jesteśmy na dobrej drodze. Niestety nic z tego...
Kolejna miesiączka 31.03.2019. Clo 3dc-8dc. Monitoring 6dc sprawdzamy czy nie ma hiperstymulacji. Gin przedłużył mi przyjmowanie clo do 10 dni, 3 tabletki dziennie. 12.04 kolejny monitoring... zobaczymy co będzie..

W międzyczasie zrobiłam dodatkowe badania.
AMH 15.00
TSH 2.96 (podobno do zajścia w ciążę najlepiej gdyby wynik był <2) dostałam lek na obniżenie.

Zastanawiam się nad pójściem do Invicty. Szkoda mi czasu na eksperymenty które nie pomagają..

Trzymam kciuki za wszystkie staraczki! Choć sama straciłam nadzieję...
 
Do góry