reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

starania się - watpliwości..

reklama
Loree, właśnie o to mi też chodzi. Przecież każdy ma kompleksy i musi robic tak żeby siebie akceptować. Tylko jak np. uważać na uczucia innych... jak moja jedna bratowa, która może jeść wszystko a wygląda jak szczapa, marudzi że "och jaka ja jestem gruba i w ogóle" to mi się nóż w kieszeni otwiera. Zwłaszcza że ona rzuca takie teksty przy innej mojej bratowej, która jak przytyła w drugiej ciąży tak nie zrzuciła ni huhu i jeszcze chyba jest grubsza. waży min. 90 kg.. mieszkałam z nimi więc wiem ze nie wpiernicza jak prosiak, tylko genetycznie po prostu chyba tak ma i nie ma czasu się wziąć za siebie. I wiem że jest jej przykro słuchać takich rzeczy...
nooo:-):-)

mi sie wydaje ze takie osoby potrzebuja dowartosciowania sie przy innych , jelsi ona widzi ze wyglada szczuplej od ciebie to chce zeby to bylo zauwazone i chcialaby pochlebstwa otrzymywac .... widocznie ma zanizone poczucie wlasnej wartosci skoro sie wtaki sposb dowartosciowuje ze innych w zaklopotanie wprawia......
ja wiem ze szczupla jestem i chodze nie gadam ze cos mi wystaje , chociaz cos zawsze wystaje heheh ale jelsi wiem zemam celulit to mowie, a kazdy zawsze do mnie ciekawe gdzie bo taka szczupla i wogole jakbym glupoty gadala ale dla mnie np jest to zmora i uwoerzcie ze mimo iz sczupla jesem mam okropna dupe !!! oo!:-D
 
Jak zareagowała jak zadzwoniłaś??

Miała kiepski zasięg i nie dosłyszała nazwiska tylko że rozmowa o pracy. I domnie jakie Pani ma wykształacenie.
Na to ja jej czy nie wiem czy pani pamięta ale rozmawiałyśmy wczoraj moje nazwisko xxx.
Ona - o tak pamiętam ale źle słyszy i na którą chcę. No to ustaliłyśmy że na 12 najlepiej i proszę poczekać zapiszę sobie.
I w tle słysze do kogoś mówi gdzie jest ta kartka z kandydatami????
Ale chyba jej nie znalazła bo się zdenerwowała na tego kogoś.

Czyli jest nas wielu i modle się żebym była najlepszym kandydatem. Teraz muszę poszukać swojego CV a jak nie znajdę to szybko muszę skrobać.
 
Witam,

9 lub 10.04 zaczął mi się okres.
14.04. - to pierwszy dzień brania tabletek Yasminelle.
z 21.04/22.04 koło godziny 4 rano wystąpiły wymioty ( tabl. się wchłonęła ) natomiast
25.04/26.04 wymiotowałam od godziny 24 - ( a o 22:30 przyjęłam tabletkę - więc tabletka na pewno się nie wchłonęła a ja nie wzięłam wtedy drugiej tabletki wtedy, tylko dopiero następnego dnia czyli 26.04. jak gdyby nic.
Poza tym, mam dziwne plamienia/okres od dnia 28.04. Na samym początku było to plamienie, później parę dni okres, później znowu plamienie, az do wczoraj....

I stąd moje pytanie.... czy mogę być w ciąży, przez tą tabletkę, którą zwymiotowałam w dniu 25.04/26.04? Myslę, że nie, ale wolę Was zapytać. Co to moze być? Wizyte mam jutro.


Bardzo proszę o odpowiedz.
 
mi sie wydaje ze takie osoby potrzebuja dowartosciowania sie przy innych , jelsi ona widzi ze wyglada szczuplej od ciebie to chce zeby to bylo zauwazone i chcialaby pochlebstwa otrzymywac .... widocznie ma zanizone poczucie wlasnej wartosci skoro sie wtaki sposb dowartosciowuje ze innych w zaklopotanie wprawia......
ja wiem ze szczupla jestem i chodze nie gadam ze cos mi wystaje , chociaz cos zawsze wystaje heheh ale jelsi wiem zemam celulit to mowie, a kazdy zawsze do mnie ciekawe gdzie bo taka szczupla i wogole jakbym glupoty gadala ale dla mnie np jest to zmora i uwoerzcie ze mimo iz sczupla jesem mam okropna dupe !!! oo!:-D

Ja wiem jedno - nie ważne ile się ma więcej czy wogóle się ma więcej to jak ktoś coś z tym robi a nie tylko gada i jęczy to jest ganz. Jeszcze zdrowe odżywianie nikomu nie zaszkodziło.

A są też takie które doskonale wiedzą że są szczupłe i atrakcyjne ale wiecznie jęczą że są grube - to nic innego jak lubią być wiecznie podziwiane, lubią słuchać jakie to one nie szczupłe i potrzebują nieustannego łechtania ego.

Nie wspominamy o chorobach psychicznych gdzie ktoś już ma nie pokolei w głowie.
 
masz racje hanka widze ze nie tylko glupoty umiesz wygadywac hahahahah:-D


a ja zaraz ide podreperowac swoj celulit heheh zrobie sobie placuszki ziemniacxane z wielka iloscia cukru!!:-D
 
mam nadzieję, że to nie PCO....
oj niestety jestem, w ubrania zaopatruje sie w smyku, reserved kids, h&m..... problem jak trzeba kupic jakies eleganckie ubranie;-) ale da sie wytrzymac:-)

Miałam kumpele na studiach, która przchodziła koszmar jak miała kupować jakieś spodnie bo wszystko to najmniej 1.60 a ona biedna 1.50. Spodnie wiecznie skracane u krawcowej.
Tak źle i tak nie dobrze.

A my tu dzisiaj o odchudzaniu gadamy!
Hanka a żebyś wiedziała,że będę sobie parzyć tą herbatkę i pić rano! Kurde mam taką motywację żeby schudnąć ,że szok! Nigdy tak nie miałam jeszcze. Dzięki za wszystkie dobre rady.

Pij, pij to ci tylko na zdrowie wyjdzie. Jak byś jeszcze się skusiła na świerze owocki i warzywka. teraz sezon idzie słodkie marcheweczki wpierdzielać.

A jak powiesz że jesteś leniwa to też mam rade. Ja zawsze się migałam bo to mi się rzuć nie chce, a to mi się marchewki nie chce obrać.
To dostałam na mikołaja sokowirówkę i miele jabłka z marchewką. Słodkie jak cholera ale wypije i zastrzyk witamin jest a sycące to cholerstwo na maxa.

A i twoja mała też może pić.


Hanka zobaczymy po rozmowie, teraz możemy sobie tylko gdybać.

Zobaczymy

brzuszek można szybko zrzucić ćwicząc kołem hula-hop 20 min dziennie i szybko widac efekty. jeżeli macie ochote na słodkie zrobcie sobie mieszanke owocow: winogrona (białe i ciemne), jablko, mandarynka/pomarańcz, banan do tego jogurt naturalny bez cukru i tłuszczu i pychota. slodkie i ma duzo witamin. ja bym zalecała duuuuuuuuuuuuzo ruchu najlepiej na swierzym powietrzu:-)

Chociażby spacerek.

Wyniki taty.... bardzo zle :-:)-:)-:)-:)-(

w srode wraca do szpitala na chemioterapie :-:)-:)-:)-(

Kochanie strasznie mi przykro. Na pewno nic nie jest w stanie cię pocieszyć ale teraz są takie możliwości leczenia, że większość da się wyleczyć. A tatulo musi mieć siłę i wiarę więc nie może zobaczyć po was że się smucicie i nie wierzycie.
Więc może nie skacz z radości ale daj tacie wsparcie i wiarę że wszystko musi się skończyć dobrze.

Hanka - gorset też obleci, tylko trochę sztywna będziesz przy witaniu gości:-);-):-)

No ja wiecznie w ruchu jestem, kiwam się jak pierdzielony rezus więc może mi to na dobre wyjdzie.

a co ja mam powiedzieć jak przy wzroscie 162 waze 70 kg to chyba ja jako pierwsza powinnam mówic o odchudzaniu :angry::wściekła/y::tak: nie bede do was pisać bo mam kompleksy :baffled::baffled::baffled:

Jestem grubsza od ciebie. Możesz się już poczuć lepiej.:-)

Kochana każda z nas ma jakieś wymagania, ja chcę po prostu wrócić do swojej wagi sprzed ciąży. Nie twierdzę,że jestem gruba, ale źle się czuję z obecnym wyglądem a chcę czuć się atrakcyjna. Chyba mam do tego prawo? Uważam,że to dobrze,że chcemy dbać o siebie. U mnie jest taki problem,że ja w udach mam bardzo dużo i głupio to wygląda, bo góra wygląda na rozmiar 34. Tak tyje- zawsze najpierw uda i pupa. Nawet ciuchów nie mogę na siebie dostać, bo w pasie mam mało a w udach dużo za dużo. Nie umiem kupić na siebie spodni. I chcę to zmienić. Tylko tyle. Mam 30 lat i chcę się sobie podobać. Poza tym boję się,że w kolejnej ciąży przytyję znów 20 kg i wtedy będzie mi jeszcze trudniej wrócić do swojej wagi. No to pogadałam sobie , więc już w tym temacie się nie wypowiadam.

Jadźka ciesz się że szczypior jesteś - laski nie miały nic złego na myśli.
A to że nienawidzą każdą modelkę to już inna sprawa.
Blondynka chce być brunetką, brunetka blondynką.

Chudnij ile wlezie tylko w granicach rozsądku żebyś nie miała wisielców na dupie.

ale sobie znalazlyscie temat hehehe:no:

Nie!!!!Nudzi im się, za robotę by się wzieły.
 
oj Hanka nie o to mi chodziło żeby się poczuć lepiej, to i tak nic nie da pewnie sama to rozumiesz.
 
reklama
zobaczcie to:
WP.tv - Życie po przeszczepie twarzy - WP.PL
tam po lewej stronie jest historia o człowieku któremu drzewko rosło w płucu


I to jest qurwa nieszczęście.


masz racje hanka widze ze nie tylko glupoty umiesz wygadywac hahahahah:-D
a ja zaraz ide podreperowac swoj celulit heheh zrobie sobie placuszki ziemniacxane z wielka iloscia cukru!!:-D

Żadko ale się zdaża.

Z cukrem i śmietanką ja lubie.

oj Hanka nie o to mi chodziło żeby się poczuć lepiej, to i tak nic nie da pewnie sama to rozumiesz.

No ale już wiesz że nie masz największego parnika w tym towarzystwie.

Ja wyznaję zasadę jak się nie podoba to się nie patrz. Inni widzą grubaska i od razu myślą żre jak świnia. Może i niektórzy żrą ale niektórzy też tyją ze względów zdrowotnych.
I co ja mam zrobić jak nie żre a nie mogę schudnąć. Mogę tylko założyć bluzeczkę z wielkim dekoldem, wypacykować się i fryzurkę se zrobić. Założyć dopasowane spodenki i obcasiki i roztaczać czar, urok i sexapil.
I mieć w dupie komentatorów.
Najważniejsze żeby uwierzyć w swój sexapil - nie ważne ile się ma kilo.
Bo przecież nie będziesz się ukrywać do końca świata przed życiem, światem i ludźmi.
 
Do góry