P
patrysia*
Gość
cześć kobietki
no i byłam u gina...nawet u dwóch...właśnie obydwoje stwierdzili że mam najprawdopodobnej PCO....q......a!!! Jak to usłyszałam od pierwszego to stwierdziłam, że może się pomyliła przecież chodze od niej od kilku miesięcy, wielokrotnie robiła mi usg i nic....więc od razu umówiłam sie na wizytę do innego- chciałam porówna no i też mi powiedział to samo....no i co mam teraz zrobić? zajdę wogóle w ciążę??? jakie są szanse przy PCO....szlag mnie zaraz trafiii....
kochana nie stresuje sie jak tu juz pisała koleżanka że w ciąże zajśc nie jest tak źle co mi tu sie nie poddawac a myśleć pozytywnie i czekać na swoją fasolke