reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

starania się - watpliwości..

dzien dobry Gosiu:-)
Tylko ty narazie jestes...pewnie inne zabalowaly i dosypiaja:-)
Chumor do dupy zrobilam test i negatywny...i jak tu sie nie denerwowac i piszcie do mnie zeby przyszla @ bo i tak nie jestem w ciay..juz 6 dzien opoznia sie..KUZWA!!!
Nie wiem co mam robic..czy isc do lekarza czy nie...wiem ze powinnam wywolac@ ale w czwartek jedziemy do kliniki i bede badana..a z ciota to nic z tego:-(


r
 
reklama
kurcze...dziewczyny - dostalam od naszej kolezanki dietke...jak ktoras chce to przesle dalej tylko dajcie na PW maila :)
Ja bym chciała ta dietkę:tak: Napisze maila tutaj..;-) agnieszka858@gmail.com
Z góry dziękuję!! Może do wakacji uda mi się schudnąc parę kilo? W końcu nad morze jedziemy!!:-D

dzien dobry Gosiu:-)
Tylko ty narazie jestes...pewnie inne zabalowaly i dosypiaja:-)
Chumor do dupy zrobilam test i negatywny...i jak tu sie nie denerwowac i piszcie do mnie zeby przyszla @ bo i tak nie jestem w ciay..juz 6 dzien opoznia sie..KUZWA!!!
Nie wiem co mam robic..czy isc do lekarza czy nie...wiem ze powinnam wywolac@ ale w czwartek jedziemy do kliniki i bede badana..a z ciota to nic z tego:-(
r
Kochana a może betkę zrób?
<przytulam>
 
WITAM WSZYSTKIE:-)
Imprezka udana:tak:


Witam!
Jak pech to pech...
Otóż na wczorajszej wizycie dowiedziałam się że klinika od dziś ma remont czyli nie będzie inseminacaji... koszty przechodzą na następny cykl czyli bedzie za darmo cykl monitoringowy ale co z tego... k...wa mać!!!
Pęcherzyki wczoraj miały 19 mm i 17 mm więc dziś by było idealnie... trudno... dostałam pregnyl który zrobiłam sobie sama dziś rano (zastrzyk domięśniowy) i mam cały weekend szaleć naturalnie, muszę uwierzyć w cuda ze naturalnie też może się udać!!! Od poniedziałku zaczynam duphason!!!
Zastanawiam się może to jakiś znak że mamy zrobić dzidziusia naturalnie... nie wiem poczekamy zobaczymy!
no to się trochę wyżaliłam!


oj ja ale maja podejście:wściekła/y:a jeśli chodzi o serduszkowanie to racja cudy się zdarzaja:tak:i ego życze :tak::-)


Szafirku masz rację,że 5 miesięcy z maluszkiem to zdecydowanie za mało. Ja decydując się na dziecko wiedziałam ,że do pracy nie wrócę. Nie było to dla mnie trudne, bo nienawidziłam swojej pracy. Po pierwsze chciałam długo karmić piersią. Powrót do pracy to początek końca karmienia. Po drugie zostawić takie maleństwo z obcą osobą to według mnie nieporozumienie. Jedyna opcja to ktoś bliski, najlepiej babcia. Nie zawsze to jest możliwe. Ja wiedziałam,że będę siedzieć w domu dopóki dziecko nie pójdzie do przedszkola. Tak chciałam i nie żałuję. Możesz chyba pójść na macierzyński i wychowawczy a potem poszukać innej pracy, skoro nie będziesz miała tam powrotu. Nie myśl o tym co będzie, jakoś się ułoży. Wszystko wyjdzie w trakcie, nie można pewnych spraw zaplanować. Trzeba skupić się na dziecku a reszta sama się ułoży. Ja bałam się zostawić moją dwuletnią córkę z babcią! Oczywiście mówię tu o powrocie do pracy na cały etat. Nie wyobrażałam sobie jak obie to przeżyjemy, bo jesteśmy strasznie związane ze sobą. Wiedziałam,że kasa by się przydała ale na myśl o pracy słabo mi się robiło. Wiedziałam,że cokolwiek znajdę to i tak będę nienawidziła tą pracę , bo przez nią nie mam blisko dziecka. Tak się poukładało,że mam swoją firmę, choć nigdy tego nie planowałam. I dziecko może być ze mną, mogę dużo czasu spędzać w domu i jest super. Tak więc głowa do góry! Skup się na zajściu w ciążę, urodzeniu zdrowej dzidzi a potem jakoś będzie. Ja teraz mam lepiej niż przed ciążą a wszyscy tak się boją rodzić dzieci, bo to niby jakieś ograniczenia itp. Wszystko jest kwestią podejścia i organizacji. Nie uwierzycie, ale moja 2,5 letnia córcia to taka już moja kumpela:-D Razem robimy zakupy, obie to kochamy. Jak mamy wolne to jeździmy na wycieczki, robimy zdjęcia. Potem jedziemy na obiad do knajpki i tak nam dzień mija. Jak z kumpelą! A do tego świetnie mówi, więc ciągle mi coś opowiada. To niesamowite,że mozna z takim dzieckiem tak rozmawiac! Dzieci są sensem zycia dziewczyny! Ale się rozgadałam:sorry::sorry::sorry:


zgadzam się w 100%i też tak u nas jest siedze w domku i dopiero pracą się zajme jak nasze dzieci do przeczkoli zaczną chodzić:tak:


dzien dobry Gosiu:-)
Tylko ty narazie jestes...pewnie inne zabalowaly i dosypiaja:-)
Chumor do dupy zrobilam test i negatywny...i jak tu sie nie denerwowac i piszcie do mnie zeby przyszla @ bo i tak nie jestem w ciay..juz 6 dzien opoznia sie..KUZWA!!!
Nie wiem co mam robic..czy isc do lekarza czy nie...wiem ze powinnam wywolac@ ale w czwartek jedziemy do kliniki i bede badana..a z ciota to nic z tego:-(


r


o jejku tule mocko najgorsze kochane jest to w tym jak jest jedna kreska a nam się taak długo sóźnia @ bo wtedy to niewiemy co jest grane i kurka przez to tez jest gorzej z planowaniem dzidzi bo cykl się rozregulował:wściekła/y:
 
Witam weekendowo

Wlasnie skonczylam swoj ogrodek....wsio posadzilam

Babo
Trzymaj sie cieplutko. Nic nie rob...Poczekaj do wtorku. Ponadto, ta wizyta 7go to maja Ciebie badac ? Jestes pewna ? Moze to bedzie tylko rozmowa i nie ma co sie martwic ?
 
Witam sie sobotnio!!
od rana mam pracowity dzionek i dopiero teraz postanowiłam troszke odpocząć z wami

Babo kochana wiem co czujesz ja teraz jestem w takiej samej sytuacji zrobiłam dwa testy - negatywne, zrobiłam bete twż nie ma fasolki i teraz jestem na luteinie na wywołanie @ i najgorsze w tym wszystkim jest to ze trudno będzie teraz odgadnac kiedy jest owulacja mam nadzieje ze li lekarz w tym pomoże i testy owulacyjne

jak wam dzionek mija jakie plamy majówkowe??
 
Patrysiu ja ci chyba jeszcze nie gratulowałam ślicznego synka, poprostu słodki maluszek jak długo sie o niego staraliscie??
 
dziękuje:-)3 cykle a głównie pomogły mi testy owulacyjne bo one mi powiedziały dokładnie kiedy mam dni płodne i owulke i tak się udało:-);-)
ja też liczę właśnie na testy bo nie mam pojecia tych moich szalonych cyklach kiedy ta owulka wypadnie teraz sie nie powiodło ale moze kiedys
 
reklama
ZANIEPOKOJONA napewno sie uda:tak:ja też już miałam głupie myśli bo jednak dla starające każdy cykl się dłuży i jeszcze nie udany to łzy same się cisną:-(a też jest w aptekach tylko nie w każdej dostępne no i troche kosztuje nie pamietam dokładnie ale to 100 zl.na pewno ale opłacalene bo to jest takie elektroniczne które mówi ci z dokładnością 100%co kiedy i jak i chyba z wyprzedzeniem kiedy owulka teraz dokładnie nie pamiętam ale może na necie poszukasz lub w aptece się spytasz wiesz ja z M wtedy szukałam wszystkiego aby pomogło mi określić kiedy ja mam te płodne dni i padło na testy owulacyjne ale myśle że gdyby nam coś nie szło jeszcze dłużej to penie byśmy zakupili to elektroniczne:tak:
 
Do góry