reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

starania się - watpliwości..

kurcze tak nie moge sobie teraz jakos nic szczegolnego przypomniec.. :p:eek:

Nie chce nic mówić ale odrobina spontanu doda pikanterii związkowi.

ja oglądam ja od wieków i uwielbiam, wiem ze tak są historie z kosmosu ale jakos pozostalam jej wierna...:tak::-)

u mnie to chyba bylo na łące gdzies w polu:sorry: stare czasy:-p
a gdzie bym chciala? chyba w windzie albo w biurze:sorry::laugh2:

Też chciała bym w biurze:-D

Na Majorce w nocy: Gra wstepna w morzu a dokonczylismy na wydmach. CUDOWNIE tylko maly minusik pisek sie wszedzie wkreci :baffled:
DOBRY WIECZOREK

Kurcze, większej romantyczności nie można było sobie za marzyc:-)

W małej umywalce trudno jest coś wyprać, woda się rozpryskuje po ścianach a jak potem dziecko podrasta i samo myje rączki to cała łazienka jest mokra:-D
Ja mam głęboką umywalkę a i tak moja córa potrafi przy myciu rąk nachlapać gdzie się tylko da....

Dziecko to dziecko, jego pomysłowości nie ma granic dla niego technika to kiepski przeciwnik:-D

Na polanie w lesie.
Na stole kuchennym na 5 piętrze w kuchni bez firanek (ale nie w naszym mieszkaniu) :-)

A gdzie bym chciała ? Sama nie wiem na tą chwilę :-)

Czyjeś mieszkanie, suuuper:-D


Mi się jeszcze przypomniała polana w lesie. Tylko kuźwa igły sosenek troszeczkę dawały się we znaki. A i w zeszłym roku ten pomost nad jeziorem w nocy i później ucieczka do wody:-D

Tak fajnie było sobie powspominać takie miłe czasy. W tym roku też by się coś ekscytującego z odrobiną adrenaliny przydało.

Teraz M coś mi przypomniał. Wyburkał przez sen jak tak piszesz to napisz o tej ciekawskiej babie.

A otóż był już schyłek wakacji a więc sezon grzybowy w zanadrzu. Wybraliśmy się rowerkami na przejażdżkę. M jak poczuł zew natury to mu się zachciało. Znaleźliśmy przepiękne ubocze polankę z zagajniku młodych sosenek. My już tu mamy się ku końcowi pieszczot itd.... a tu jakieś babsko się na nas patrzy zza drzewa, Kobieta może miała z 50 parę latek. Zobaczyła, ze ja zauważyliśmy ją to udając, że sobie poszła, przeszła w inne miejsce. Zobaczyliśmy ją jak już się ubieraliśmy. No to miała co pooglądać. Z widzenia nie znam babska, ale bardzo ciekawa była. Chyba grzybów jeszcze za wiele nie było, że znalazła sobie inne ciekawe zajęcie.:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Dzien dobry! :-)
Tak wspominaliśmy miło z M dawne czasy.

W związku z tym mam do was kobietki takie pytanko, nie obraźcie się ale po prostu jestem ciekawa i fajny to temat. Ciekawe która którą przebije.

A więc, najciekawsze, najdziwniejsze miejsce w którym się kochaliście oraz takie jakie byście chciały.........:-D
nie ma to jak dobry temat z rana! :-D
no musialam troszke pamięcia ruszyć ale se przepomnialam - na pralce w mieszkaniu u rodziny (pełno ludzi) po weselu! :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2: a wtedy chyba tez w trakcie wesela wyskoczylismy do mieszkania i parapet zachaczyliśmy! :-)
a gdzie bym chciala - hmm... biuro jest kuszące! :-) a teraz na wyjeździe pewnie będzie też hard core bo w pokoju 3 os będziemy! :-D:-D:-D:-D
 
A otóż był już schyłek wakacji a więc sezon grzybowy w zanadrzu. Wybraliśmy się rowerkami na przejażdżkę. M jak poczuł zew natury to mu się zachciało. Znaleźliśmy przepiękne ubocze polankę z zagajniku młodych sosenek. My już tu mamy się ku końcowi pieszczot itd.... a tu jakieś babsko się na nas patrzy zza drzewa, Kobieta może miała z 50 parę latek. Zobaczyła, ze ja zauważyliśmy ją to udając, że sobie poszła, przeszła w inne miejsce. Zobaczyliśmy ją jak już się ubieraliśmy. No to miała co pooglądać. Z widzenia nie znam babska, ale bardzo ciekawa była. Chyba grzybów jeszcze za wiele nie było, że znalazła sobie inne ciekawe zajęcie.:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Ja bym umarła ze wstydu jakby ktoś nas nakrył na baraszkowaniu :-)
 
A otóż był już schyłek wakacji a więc sezon grzybowy w zanadrzu. Wybraliśmy się rowerkami na przejażdżkę. M jak poczuł zew natury to mu się zachciało. Znaleźliśmy przepiękne ubocze polankę z zagajniku młodych sosenek. My już tu mamy się ku końcowi pieszczot itd.... a tu jakieś babsko się na nas patrzy zza drzewa, Kobieta może miała z 50 parę latek. Zobaczyła, ze ja zauważyliśmy ją to udając, że sobie poszła, przeszła w inne miejsce. Zobaczyliśmy ją jak już się ubieraliśmy. No to miała co pooglądać. Z widzenia nie znam babska, ale bardzo ciekawa była. Chyba grzybów jeszcze za wiele nie było, że znalazła sobie inne ciekawe zajęcie.:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Ja bym umarła ze wstydu jakby ktoś nas nakrył na baraszkowaniu :-)
ale się usmiałam! :-D przez to ze my mieszkamy w bliźniaku i wsio to moja rodzina to non stop ktos se po prostu do nas przychodzi!!!! nawet nie wiem ile razy nakrył nas moj bratanek! :rofl2:
najgorsza byla chyba tylko 1 sytuacja! obiecalam bratu ze zrobie im fotki (brat bratowa jej siostra z mezem i bratanek) ale nie gadalismy co do godziny!!! jak wrocilam do siebie to męża wzieło na mizianie poszliśmy do innego zakmnelismy sie na klucz i do dzieła! (w sypialni nie ma zamka + mamy wspolny balkon z kuchnia brata! ) no i nagle roznosi sie krzyk bratanka! my udajemy ze nas nie ma to ten se na gore wlazl i dawaj szukac! :laugh2: no nic my cisza - poszedl! ufff no to my dalej - a tu nagle brat!!!!!!!!! krzyczy no chodź zdjecia robić!!! :baffled: i też na gore wlazł! no juz nam witki opadly! i do dooopki wsio poszlo! i wyszlo na to ze wszyscy sie skapneli ze nam przerwano! :laugh2::laugh2::laugh2:
 
Witajcie czwartkowo:-p
A ja dziś mierzyłam tempke i nie wiem jak ją mam zapisac bo wyszło mi 36,6 i pół kreski:eek::baffled: Mam zapisac jako 36,7 czy jako 36,6?:confused2: Mierzyłam tak 5-6min..
nie wiem co ci powiedzieć bo ja mierze elektronicznym owulacyjnym z dokladnoscia do 0,01st C wiec ja mam tempki np takie 36,63 więc jak widzisz dokladnie ze masz te pol kreski to wstaw 36,65 :tak: a poza tym jaki to termometr!?
 
Witajcie czwartkowo:-p
A ja dziś mierzyłam tempke i nie wiem jak ją mam zapisac bo wyszło mi 36,6 i pół kreski:eek::baffled: Mam zapisac jako 36,7 czy jako 36,6?:confused2: Mierzyłam tak 5-6min..
dopiero niedawno zaczełam mirzyć temperature i doświadczenia niemam ale zapisuje 36,65 i chyba wcześniej któraś z dziewczyn pisała że tak powinno sie zpisywać:-)

miłego dnia :rofl2:
 
Witajcie:-):-)
w każdym razie.... ja dzis odpoczywam, troszke mi smutno taki melancholijny nastroj mnie zlapal.... wczoraj moja siostra wyjechala juz do Anglii spowrotem.....:-( moja kochana myniulka tez..... juz tesknie za nimi jak nie wiem....:-:)zawstydzona/y:
Przytulam mocno. Jak się siostra czuje?


Jutro mam wizytę w klinice...:tak:zacznie się jeżdżenie na podglądanko ... oby pęcherzyki rosły!?!:happy:
Trzymam kciuki za pęcherzyki ;-);-)

Ja już jestem po rozmowie kwalifikacyjnej. I tak naprawdę dopiero po niej doszłam do siebie..
Ale tak od początku..

nie pytalam mnie o nic zwiazanego z praca praktycznie , nie pytala o moje oczekiwania
Rzeczywiście dziwnie :baffled:

My czekamy do 2-go czerwca na 1sza wizyte wiec wszystko przed nami
Jeszcze tylko troszkę ;-)

Pamiętam jak byłam mała i żyła moja babcia to zawsze oglądałyśmy razem, ona siadała w fotelu a ja na dywanie obok niej i oglądałyśmy. Nawet telefon czy dzwonek do drzwi nie mógł babci oderwac od serialu:laugh2::rofl2:
Miałam tak samo z moimi dziadkami :tak:

ja tez od jakiegos czasu szukam drogi zyciowej..... nie wiem co chce robic... rozbita jestem i nie mam pojecia jak pokierowac swoja przyszloscią....:-(
Zobaczysz wkrótce wszystko się ułoży:tak::tak:

Mam malego rebusa, robilam tesciora owul. i znowu bardzo slaba kreseczka (dzis 14dc) i tak sobie mysle, ze jesli owul. bedzie 16dc to czy faza luteinowa nie bedzie za krotka????
Faza lutealna powinna trwać min 10 dni- chyba ;-);-)

no coraz lepiej,nabiera ksztaltow! sporo was to pracy kosztowalo.
ja przesylam fotke plytek,ktore wybralismy (zdjecie z salonu z plytkami),no i umywalke tez ta kupujemy.
Super :tak::tak::tak:

mam pytanko czy jak w trakcie brania tych tabletek zajde w ciaze to bedzie to niebezpieczne czy moze na czas brania agufem poprostu poczekac ze staraniami sie o dzidzie??????
Nie umiem Ci odpowiedzieć. Lepiej pogadać z ginem.

Mam zapisac jako 36,7 czy jako 36,6?:confused2: Mierzyłam tak 5-6min..
Chyba trzeba tą połówkę zapisać :eek:

Dziękuje za komplementy :-D:-D
Dziś mamy usg o 19:15 ;-);-)
 
Witam się z wami kochane

Głowa mi pęka , chyba ciśnienie niskie. Piję kawkę, oby pomogło!

a tam daj spokuj...:sorry:
ja tez od jakiegos czasu szukam drogi zyciowej..... nie wiem co chce robic... rozbita jestem i nie mam pojecia jak pokierowac swoja przyszloscią....:-(

Mój wujek o którym mogę śmiało powiedzieć,że dorobił się duuuuużej kasy, miał w życiu chyba z tysiąc firm. Zaczynał banalnie, potem było coraz lepiej i teraz osiągnął chyba wszystko:tak:. I nic nie było związane z jego wykształceniem. On od początku miał swoje firmy i nawet jak było dobrze to nie siadał na tyłku, tylko robił wszystko żeby było jeszcze lepiej. Można więc powiedzieć,że całe zycie szukał swojej drogi. I zawsze zaczynał od zera, bo każda z tych firm była inna i nie miał w niej doświadczenia. W ostatniej firmie już został, bo to było "To" i tu zarobił największą kasę.

Na Majorce w nocy: Gra wstepna w morzu a dokonczylismy na wydmach. CUDOWNIE tylko maly minusik pisek sie wszedzie wkreci :baffled:
Hmmmm, super!


DOBRY WIECZOREK

tak w ogole to witam sie :-)


no coraz lepiej,nabiera ksztaltow! sporo was to pracy kosztowalo.
ja przesylam fotke plytek,ktore wybralismy (zdjecie z salonu z plytkami),no i umywalke tez ta kupujemy.

Przepraszam was kochane Nektarynko i Szafirku że pomyliłam wasze łazienki:sorry:

Umywalka jest piękna, przy dziecku trochę niepraktyczna, ale absolutnie piękna!
Ja mam dość często silne bóle głowy natomiast podczas ciąży i karmienia może raz czy dwa razy mnie bolała, jest więc pewna nadzieja:tak:

Dokładnie tak jak ja! Całą ciążę miałam spokój. A jak raz czy dwa bolała mnie głowa to pomógł mi APAP, a normalnie musiałabym chyba ich z 10 łyknąć,żeby poczuć ulgę.

Jakis ten miesiac jest inny, kochamy sie jak chcemy, normalnie to juz teraz wariowala bym by sie przytulac na calego bo blisko dni "0" a ja spokojnie kalkuluje kiedy czy dzis, czy jutro, czy moze w piatek :szok: A moze jestem za spokojna?????

Właśnie tak ma być! Coś czuję że będzie fasolka! Ja też raz odpuściłam i czułam się taka spokojna i z tego była fasolka!

Wytlumacz mu ze co dwa dni jest najlepiej, tak mowia nawet lekarze. A nie ma co sie stresowac bo to rzecz naturalna ze kilka dni pod rzad to malo kto wytrzyma a z przerwami to nawet sie chce :-D
Mój M wytrzyma:-D Ze mną gorzej! :-D Ja próbowałam co dzień przez kilka cykli i nic z tego nie było. Co 2 dni wystarczy, ale rozumiem wasze obawy,że nie traficie w odpowiedni moment.
 
reklama
nie wiem co ci powiedzieć bo ja mierze elektronicznym owulacyjnym z dokladnoscia do 0,01st C wiec ja mam tempki np takie 36,63 więc jak widzisz dokladnie ze masz te pol kreski to wstaw 36,65 :tak: a poza tym jaki to termometr!?
Dziękuję za odpowiedź, wstawię 36,65C :-) A termometr to rtęciowy, zwykły..:eek:

dopiero niedawno zaczełam mirzyć temperature i doświadczenia niemam ale zapisuje 36,65 i chyba wcześniej któraś z dziewczyn pisała że tak powinno sie zpisywać:-)
miłego dnia :rofl2:
oki, to wstawie tak i ja:-p

Eh.. u mnie 21dc.. jeszcze tyle czekania na @..:eek:
 
Do góry