reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

Katarzynka

Jesli chodzi o prawo jazdy - posiadam je 14 lat i nie jest mi przydatne, bardzo nie lubie i boje się prowadzić samochód, brak mi orientacji w terenie i mam chyba spóźniony refleks.. wiem jednak, ze jak przyszła mama przyda mi sie ten papierek, mam postanowienie na wiosne wziąśc sobie kilka lekcji z instruktorem dla przypomnienia, może jeszcze coś ze mnie wyrosnie hihih

ja miałam taki zryw i wzięłam dwie jazdy z instruktorem niedawno..ale jakoś nie przypadła mi do gustu ta instruktorka, nie dawąła wskazówek, pisała smsy w trakcie mojej jazdy, jak uczyła mnie parkowac to zero wskazówek jak to robic (ja się uczyłam kiedyś tylko manewrów na placu). Mówiła ze jest ok..a ja się nie czuje pewnie. Boje sie jeździć.
Wiem ze prawko bardzo sie przydaje..ale jakos nie moge przełamac strachu, moze kiedyś..

Jesli chodzi o mnie to nadal nie mam @ zbliza sie juz jej termin, boli mnie dziś podbrzusze tak jakbym juz miała miec @ więc spodziewam sie jej lada moment

W następnym cyklu się uda, ale nic nie jest pewne na 100%, może nie przyjdzie jeszcze...

Wiesz ja podchodzę do testów owu trochę sceptycznie, fakt że obecnie ich nie używam. Ale co do samej owu to wiem że może tak być że przypuśćmy w ciągu całego roku czyli powiedzmy 12 cykli możesz mieć jeden bezowulacyjny co nie oznacza żadnej choroby. Ja jednak owu nie mam już prawdopodobnie od maja czerwca choć ostatnio od 2 miesięcy objawy w czasie owu mam ale śluzu brak lub bardzo znikoma ilość.

no ja je traktuje serio, zawsze mi się te kreski pokazywały i zazwyczaj było to mniej więcej 14 dni przed @ więc owulacja... Śluz teraz niby miałam, mało ale był... No pewnie tak jak mówisz był to test bezowulacyjny






a w ogóle to musze się odchudzic trochę bo przybyło mnie ostatnio prawie 3kg... MASAKRA. Zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać. Już mi się nie chce odchduzac tak jak kiedyś (prawie całe życie byłam na diecie:)))))

eh może pójde na siłownie..jakis rowerek czy bieżnia..
dziś zjadłam tylko jogurt rano, kawe niesłodzoną ale pewnie później zgłodnieje i sie rzuce na jedzenie...
 
Ostatnia edycja:
reklama
julitka- ciebie tez sciskam mocno:-D:-)
mezatka - i tobie sie uda z pewnoscia tylko sie nie poddawaj kobitko:-)

a mnie dalej meczy kaszel mimo syropu z cebuli, miodu i cytryny,,, to juz 2 dzien,, jak dzis nie zauwaze poprawy to jutro ide do lekarza po jakis syrop.. choc najchetniej nic bym nie brala.. :baffled::dry:
 
ja miałam taki zryw i wzięłam dwie jazdy z instruktorem niedawno..ale jakoś nie przypadła mi do gustu ta instruktorka, nie dawąła wskazówek, pisała smsy w trakcie mojej jazdy, jak uczyła mnie parkowac to zero wskazówek jak to robic (ja się uczyłam kiedyś tylko manewrów na placu). Mówiła ze jest ok..a ja się nie czuje pewnie. Boje sie jeździć.
Wiem ze prawko bardzo sie przydaje..ale jakos nie moge przełamac strachu, moze kiedyś..
W następnym cyklu się uda, ale nic nie jest pewne na 100%, może nie przyjdzie jeszcze...
a w ogóle to musze się odchudzic trochę bo przybyło mnie ostatnio prawie 3kg... MASAKRA. Zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać. Już mi się nie chce odchduzac tak jak kiedyś (prawie całe życie byłam na diecie:)))))
eh może pójde na siłownie..jakis rowerek czy bieżnia..
dziś zjadłam tylko jogurt rano, kawe niesłodzoną ale pewnie później zgłodnieje i sie rzuce na jedzenie...
oj z tym samochodem to widze ze bedziemy mialy staly temat :tak: ale dobrze bo jakas odskocznia :-D
a za to glodzenie to klapa dostaniesz! jezeli chcesz zrzucic te 2-3 kg to nic prostrzego jak wyeliminowac z diety biale pieczywo !!!! i nie jesc po godzinie 19ej !!!! jak dasz rade to juz od 18ej! pic duzo najlepiej wody i ograniczyc slodycze! ja tak schudlam 5kg!!!! wiadomo ze nie schudniesz w 3 dni ale bedzie to trwale bez efektu jojo! ;-)ale gwarantuje ze brzuszek szybko sie schowa! a i jedz rano wlasnie obfite sniadanie!!!!
 
No to witam się i tu :-) Niestety raczej bez szans na nadrobienie :zawstydzona/y: No nic, na bieżąco będę się dowiadywać co u Was słychać.

Ja zaczęłam 7 miesiąc, czuję się świetnie tylko przeziębienia non stop mnie łapią. Daria chodzi do przedszkola. Niestety sporo nam choruje ale cóż, ponoć pierwszy rok w przedszkolu zawsze taki jest... Obecnie bierze doustną szczepionkę na uodpornienie - mam nadzieję, że to coś da.

Całuję mocno i postaram się wpadać częściej :zawstydzona/y:
 
julitka- ciebie tez sciskam mocno:-D:-)
mezatka - i tobie sie uda z pewnoscia tylko sie nie poddawaj kobitko:-)

a mnie dalej meczy kaszel mimo syropu z cebuli, miodu i cytryny,,, to juz 2 dzien,, jak dzis nie zauwaze poprawy to jutro ide do lekarza po jakis syrop.. choc najchetniej nic bym nie brala.. :baffled::dry:

Dziendobry kochane,wstalam dopiero,kosci bola bo pilates maialam wczoraj,troche dalysmy czadu .za oknem snieg i pewnie zimno:no:
Tikanis,a kochana co do syropku to sproboj taki na bazie miodu i wodki,tu sa w norwegii,ale nie wiem jak w polsce,kuruj sie i do szybkiego i lepszego samopoczucia:-)
 
oj z tym samochodem to widze ze bedziemy mialy staly temat :tak: ale dobrze bo jakas odskocznia :-D
a za to glodzenie to klapa dostaniesz! jezeli chcesz zrzucic te 2-3 kg to nic prostrzego jak wyeliminowac z diety biale pieczywo !!!! i nie jesc po godzinie 19ej !!!! jak dasz rade to juz od 18ej! pic duzo najlepiej wody i ograniczyc slodycze! ja tak schudlam 5kg!!!! wiadomo ze nie schudniesz w 3 dni ale bedzie to trwale bez efektu jojo! ;-)ale gwarantuje ze brzuszek szybko sie schowa! a i jedz rano wlasnie obfite sniadanie!!!!


no nie będę się głodzić, tylko tak chce skurczyć trochę żołądek, ale na obiadek pódjde na jakąś zupkę :) i idę na siłownię..kiedyś...

No to witam się i tu :-) Niestety raczej bez szans na nadrobienie :zawstydzona/y: No nic, na bieżąco będę się dowiadywać co u Was słychać.

Ja zaczęłam 7 miesiąc, czuję się świetnie tylko przeziębienia non stop mnie łapią. Daria chodzi do przedszkola. Niestety sporo nam choruje ale cóż, ponoć pierwszy rok w przedszkolu zawsze taki jest... Obecnie bierze doustną szczepionkę na uodpornienie - mam nadzieję, że to coś da.

Całuję mocno i postaram się wpadać częściej :zawstydzona/y:


Witam Cię nenius i tu:tak: A jak się czujesz? duzy brzuszek?


dziewczyny tak sobie pomyslalam ze moze jak bedziemy chcialy z kims porozmawiac na jakis temat nie związany ze starankami, to wtedy mozemy przechodzić na wątek na naszej grupie? czasami zdarzaja sie sytuacje ze chcemy z jakas konkretna osoba wymienic doświadczenie, a na forum postów przybywa w takim tępie, ze czasami ciężko coś odszukać, można pominąć ..
co Wy na to?
taki "pokój zwierzeń" możemy zrobić:-D
 
oj z tym samochodem to widze ze bedziemy mialy staly temat :tak: ale dobrze bo jakas odskocznia :-D
a za to glodzenie to klapa dostaniesz! jezeli chcesz zrzucic te 2-3 kg to nic prostrzego jak wyeliminowac z diety biale pieczywo !!!! i nie jesc po godzinie 19ej !!!! jak dasz rade to juz od 18ej! pic duzo najlepiej wody i ograniczyc slodycze! ja tak schudlam 5kg!!!! wiadomo ze nie schudniesz w 3 dni ale bedzie to trwale bez efektu jojo! ;-)ale gwarantuje ze brzuszek szybko sie schowa! a i jedz rano wlasnie obfite sniadanie!!!!

Katarzynka,
Ja tez planuje schudnac troche no i chodze na pilates,ale trwa to wolno.Ty musisz byc cierpliwa kochana.Eve ma racje sniadanko dobre,razowy chlebek,jogurcik i owoc,a na kolacje pieczywko chrupkie,salatka, kurczaczek:-)
Silownia nie odhcudza tylko dodaje wiecej masy,bieganie pomaga to masz ciege podwyzszone tempo i spala sie tluszczyk.
A wiecie ja tez robie prawko,jestem w trakcie egzaminu,po norwesku,cholera jak ja dam rade,norwedzy oblewaja pare razy,a co ze mna:szok:,obleje chyba z 10 razy:-)
 
Katarzynka,
Ja tez planuje schudnac troche no i chodze na pilates,ale trwa to wolno.Ty musisz byc cierpliwa kochana.Eve ma racje sniadanko dobre,razowy chlebek,jogurcik i owoc,a na kolacje pieczywko chrupkie,salatka, kurczaczek:-)
Silownia nie odhcudza tylko dodaje wiecej masy,bieganie pomaga to masz ciege podwyzszone tempo i spala sie tluszczyk.
A wiecie ja tez robie prawko,jestem w trakcie egzaminu,po norwesku,cholera jak ja dam rade,norwedzy oblewaja pare razy,a co ze mna:szok:,obleje chyba z 10 razy:-)


chce na siłownie iść ale na bieżnie , nie cięzarki itd. chce spalić tłuszcz. nie chce się katować, będę się odchudzała jeszcze po ciąży..kiedyś...mam nadzieję że niedługo to mi się nie opłaca tak męczyć:-D

ostatnio przeglądam sobie jakies stare wątki z 2005/2006 roku gdzie dziewczyny opisywały swoje starania , wątpliwości i patrze na ich suwaczki..praktycznie każdej sie udało... i mają juz bajbiki. To mnie jakos podnosi na duchu...:tak:
 
No to witam się i tu :-) Niestety raczej bez szans na nadrobienie :zawstydzona/y: No nic, na bieżąco będę się dowiadywać co u Was słychać.

Ja zaczęłam 7 miesiąc, czuję się świetnie tylko przeziębienia non stop mnie łapią. Daria chodzi do przedszkola. Niestety sporo nam choruje ale cóż, ponoć pierwszy rok w przedszkolu zawsze taki jest... Obecnie bierze doustną szczepionkę na uodpornienie - mam nadzieję, że to coś da.

Całuję mocno i postaram się wpadać częściej :zawstydzona/y:
cześć nareszcie nas odwiedzilas!!! jupiii :-D:-D:rofl2::rofl2: ale ten twoj suwaczek zapitala! wow :szok: w zyciu bym nie powiedziala ze ty juz w tak zaawansowanej ciazy!!!! :-D co do chorujących przeczkolakow to meża córeczka chrzestna tez w tym roku poszla do przeczkola i od wrzesnia caly czas chora teraz nawet ma zapalenie pluc!!!!:szok:

...
A wiecie ja tez robie prawko,jestem w trakcie egzaminu,po norwesku,cholera jak ja dam rade,norwedzy oblewaja pare razy,a co ze mna:szok:,obleje chyba z 10 razy:-)

wow no to powodzenia!!!!!:tak:
chce na siłownie iść ale na bieżnie , nie cięzarki itd. chce spalić tłuszcz. nie chce się katować, będę się odchudzała jeszcze po ciąży..kiedyś...mam nadzieję że niedługo to mi się nie opłaca tak męczyć:-D

ostatnio przeglądam sobie jakies stare wątki z 2005/2006 roku gdzie dziewczyny opisywały swoje starania , wątpliwości i patrze na ich suwaczki..praktycznie każdej sie udało... i mają juz bajbiki. To mnie jakos podnosi na duchu...:tak:
co do sprzetu moge poradzic orbitreka lub w innej nazwie rower eliptyczny!!!!! lepszy od bierzni bo nie obciarza kolan!!!! a mniej sie meczysz niz na rowerku! mam nawet taka prosta wersje w domku! :tak::-D
tez juz pare rzay przegladalam te watki i od razu zerkalam na suwaczki i faktycznie tak jak mowisz jezeli byl suwaczek to albo odliczal wiek dzieciatka albo ciazy! :-D
 
reklama
Kropeczko tak Ci zazdroszcze, ze jestes w Polsce:tak:Jak dlugo tam bedziesz? Duzo zdrowka zycze twojej mamusi. Ja jade do Polski 20 stycznia na tydz. Moja mama tez ma operacje dokladnie 14 stycznia. Jest przerazona (ja tez:-(), ale bardzo sie cieszy, ze przylatuje. Z mama mam taki dobry kontakt.....a jeszcze lepszy z moja siostra, ktora jest najlepsza przyjaciolka:tak::tak::tak:Zawsze tak bylo, mimo ze jako dzieci niezle mnie prala-uciaklalam przed nia do ubikacji i zamykalam sie tam, az jej przeszko :-D:-D:-Dmimo, ze ja jestem starsza...ale dobrze sie to wspomina.....:-)
Witaj Mezatko! Kochanie jak na razie jestm w domu i nie wiem kiedy bede wracala, bilet mialm na 1 stycznia i przepadl....dzisiaj moja mama ma miec operacje-czeka juz przygotowana na swoja kolejke...i moj powrot zalezy troche od tego jak sie mama bedzie czula a troiche od tego co z moimi badaniami dalej bedzie.
Dzisiaj jade do lekarki popoludniu i zobacze co mi powie. Byc moze bede musiala jeszcze powtorzyc te badania w 14 dc lub w 21dc...jesli tak trzeba bedzie zrobic to zostane w kraju tak dlugo jak dlugo trzeba.
Ty sie nie smuc kochanie - na pewno bedzie tez ok z operacja towjej mamy- a na co ma byc operowana, jesli wolno spytac?
I jak dlugo Ty zamierzasz byc w Polsce od 20ego do...?
A i mezatko - co do zimy to wczoraj u mnie wieczorem bylo minus 22!!!!

Tikanis-kochanie zrob sobie syrop z cebuli i czosnku - nalezy pokroic 1 cebule, 4 zabki czosnku rozgniesc i zalac 3 lyzkami miodu i odstawic w cieple miejsce na kilka godzin-smierdzi to jak fix ale pomaga na kaszel i nie zaszkodzi malenstwu!!!

:-(Niestety nikt sie nie ustosunkowal nawet jednym zdaniem do mojego posta, do moich pytan i wynikow...kurcze dziewczyny -napiszcie jak wiecie cos na ten temat-jak z tym progesteronem, mam mniej niz 0.03-czyli znikome ilosci (Eve??? Ty sie chyba cos znasz???), prolaktyna ponad 23 i FSH wysokie-co podobno wskazuje na niskaą rezerwę jajnikową-co to jest?
 
Do góry