reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
Wykapałam się, jak nigdy nasmarowałam się a te pierd....one medy polazły do sypialni i oglądają film. Już nie mam gdzie iść i się schować.

W wannie postanowiłam, zagryzę zęby i będę to wszystko znosić i jak tylko pierdolona meda mnie zapłodni to wynoszę się stąd do rodziców.

Niech zdycha sam, chyba doceni rodzinę jak będzie nad grobową deską.
 
hehe może rzeczywiście za szybko sie napaliłam hehe jakos tak nie wzielam pod uwagę tej pracy z pieskiem hehe liczylam tylko ze nie bede juz sama w domku :tak::tak::tak: nie bede taka samotna :-) bede miala z kim isc na spacerek itp....

Doskonale wiem o co Ci chodzi. Tez czasem mowie M, ze chcialabym zebysmy mieli psa, ale on sie kategorycznie nie zgadza. No i mu sie nie dziwie... :eek: Jak mi smutno i samotno to marzy mi sie pies, ktory przy mnie lezy, ktory obserwuje kazdy moj ruch, ktory sie do mnie tuli gdy placze, ktory mnie ogrzewa w nocy gdy mi zimno i gdy jestem poklocona z M... Tylko, ze wyobrazenia to jedno, a rzeczywistosc to niestety drugie ;-) Oczywiscie mozna psa nauczyc zeby sie zalatwial w domu, ale mysle, ze to musi byc dla niego ponizajace, bo psy normalnie nie brudza wlasnego siedliska ;-)
 
Wykapałam się, jak nigdy nasmarowałam się a te pierd....one medy polazły do sypialni i oglądają film. Już nie mam gdzie iść i się schować.

W wannie postanowiłam, zagryzę zęby i będę to wszystko znosić i jak tylko pierdolona meda mnie zapłodni to wynoszę się stąd do rodziców.

Niech zdycha sam, chyba doceni rodzinę jak będzie nad grobową deską.

Strasznie na niego jestes cieta, o co poszlo tym razem? Nie mozesz go wziac na slowko i powiedziec, ze chcesz isc spac i zeby sobie poszli z sypialni? Z drugiej strony... komp i BB dla Ciebie
:-)
 
ojoj :( przepraszam Cie , faktycznie źle to zrozumiałam :) mam nadzieje ze moja pomyłka przyniesie ci szczescie i faktycznie zafasolkujesz hihih ;)
trzymam kciuki !!! skoro udało sie autorce tej histori to i nam sie uda ;) jeszcze raz przepraszam, troche mi głupio za ta pomylke ehhh

Ja kobietki jestem juz po przytulanku, tym razem mialam tez orgazm podczas wiec moze bedzie to sprzyjac zaplodnieniu gdzies czytalam ze pomaga plemniczkom dostac sie do srodka... cala tylko nadzieja ze ten pecherzyk w koncu peknie i bedzie fasolka, a nie np, cysta i zmarnowany czas ...

A tak po za tym to dziewczyny na moim osiedlu pod blokami są 3 wozy starzacke, w bloku obok chyba sie cos pali , jest jakas akcja, moj m własnie czatuje pod oknem

SLONKO nic sie nie stalo wezme to za jakis hmmmm dobry znak:tak:
tez slyszalam,ze orgazm ulatwia droge plemniczkom ale co kiedy nie ma sie go wcale:no:?
nie dziwie sie ze mezus czatuje pod oknem sama bym zerkala co sie dzieje..
 
hehe może rzeczywiście za szybko sie napaliłam hehe jakos tak nie wzielam pod uwagę tej pracy z pieskiem hehe liczylam tylko ze nie bede juz sama w domku :tak::tak::tak: nie bede taka samotna :-) bede miala z kim isc na spacerek itp....

Kochanie nie mam psiora ale zawsze w domu był pies odkąd pamiętam. Teraz moja mama ma 2 letniego labradorka.
Powiem ci jest jak małe dziecko roboty jest przy nim 24/h.
Z drugiej strony daje tyle radości, gdybym go teraz przy sobie miała to inaczej by było.
Musisz być pewna, że poświęcisz psu czas (będziesz go miała)
 
reklama
Potrzebuje waszej fachowej porady.
Jestem w 15dc w niedziele mialam poztywny test owul., wczoraj bardzo mnie "ciagnelo" w podbrzuszu a dzis skoczyla mi temp. czy to znaczy,ze byla juz owul.?
 
Do góry