HankaM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Luty 2009
- Postów
- 1 614
Witam Was serdecznie.Bylam tu z Wami podczas pierwszego cyklu naszych staranek. Poki co fasolki nie widac. W grudniu bylam u gina. Stwierdzil, ze wszystko ze mna ok, a brakuje mi po prostu luznego podejscia do tej sprawy. Zrobil USG dowcipne, nie zauwazyl zadnych odchylen od normy, zrobil cytologie- wyszla pierwsza grupa. Teraz jestesmy w czwartym cyklu staranek, a dokladniej w jego 20 dniu, do konca cyklu zostalo 8 dni. I chyba nie powinnam sie ludzic, bo zauwazylam dzis ze tempka mi spadla o 0.25 stopnia. Dziwne mi sie to wydaje bo przedtem spadala dopiero 1-2 dni przed @. Zastanawiam sie czy jednak nie mam problemow z faza lutealna. Taki spadek to chyba nie jest normalna sprawa? No chyba,ze jest nadzieja ze to implantacja zarodka ale ona tez tak szybko nie moglaby sie odbywac po owulacji?? Martwi mnie to i tyle. Wiem,ze 3 miesiace staran to nie zadna tragedia, ale dzis mam jakiegos stracha, ze cos moze byc ze mna nie tak po prostu. Chcialam chyba sie po prostu wygadac... bo pamietam ze znalazlam tu wsparcie w pierwszym cyklu staranek. Pozdrawiam Was serdecznie!
Co do temperatury to nie pomogę bo osobiście nie mierzę.
Ale wesprzeć mogę. Tu na forum oprócz wsparcia proponujemy rozmowy na wynaturzone tematy, dobry humor i gwarancję, że chociażby na chwilkę zapomnisz o staraniach.