reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

gdyby mi ktos powiedzial ze tacy faceci istnieja to bym wysmiala..........zastanawiam sie czego jego zona z nim rozwiodla.......facet sprzata,gotuje,pierze,piecze,szykuje kapiel,masuje ,bzyka sie po 5 razy na dzien.....i naet klucic sie niechce-bo twierdzi ze na to nie ma czasu
 
reklama
wiec tak...moje pierwsze zareczyny wygladaly nieciekawie.....przyjechal moj ex..dal kwiety,wstal powiedzial ze co zrobil to wszyscy juz wiedza a teraz to formalnosc...wcisnał pierscionek i fajrant.......a ja chcialam inaczej
 
wiec teraz smialam sie ze moze bym chciala w wenecji,w paryzu,nad niagara,kolo krzywej wiezy,ze swiaczkami z winem z kwiatami tak całkiem romantycznie jak w filmi.....i teraz sie zacznie.......................moj pancio nalał wody do wanny.....zapalił swieczki w łazience.....zawiazal mi oczy...zaprowadzil....rozebral...wsadzil do wanny i.........dookola swieczki....muzyka....po podzie plywaly papierowe łódki.....z wiszacego prysznica leciala woda....dostalam lampke czerwonego wina.......i uslyszalam takie słowa..........chcialas niagare to prosze (wiszacy prysznic)...wenecje (pelna wanna wody i papierowe łodki)....kwiaty (roza w zebach)...wino -czerwone........chcialaz paryz i wieze "wafla" no to prosze..(rozebral sie i stanął...hm....wieza była wielkie).....w dnie w kiliszku znalazlam pierscionek.....no i coz tu mowic....na koniec była krzywa wieza w pizzie.........
 
reklama
Ja też tak chce.
Cholera jasna patrz jaki to skomplikowany gatunek. Jeden cham na maxa i już mamy powód żeby ich nienawidzić a tu się nagle trafi jak filip z konopi rodzynek i zaś cały plan w piździet.
Zaś masz następną historię dla pokoleń.
 
Do góry