reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

malwina :) - dziekuje malwinko ze o mnie pytasz:) milo sie robi na seruduszku,, ja dzis jakas handra mnie dopadla.. kubus ok.. staje sie coraz silniejszy bo coraz bardziej obrywam od niego kopniaczkami,, albo sie przesuwa, prostuje i wtedy tez jest juz to widoczne.. lubie te uczucie.. do lekarza na kontrole idziemy dopiero 26 lutego czyli za 2 tygodnie..
kingus - a gdzie dla mnie buziak???:confused::dry::baffled:
 
reklama
witam o tygodniowej przeprwie...ale was czytalam......gratulacje zafasolkowanym...../:-D.....i wszystkiecho naj urodzinkowym
dziekuje :-)
Te, które wiedzą o co chodzi z naleśniczkami mogą zacząć się śmiać.
Tak mu zasmakowały, że właśnie siedzę w garach i smarze naleśniczki.
Los jest okrutny:wściekła/y:
hehe rób te pyszne naleśniczki :tak::tak::tak:
 
ktoras pisalam ze tu sama zostanie.......nie ma sie co martwic.....moj ma taka prace ze chyba mnie cos trafi.....do tej pory 4tyg.w trasie tydzien w domu......wlasnie dzisiaj pojechal ale ten tydzien niebardzo byl szczesliwy......ze wzgledu na kryzys na swiecie poj.....szef wymyslil ze teraz beda jezdzic 6 tyg. a tydzien w domu.....wiec jedna wielka du........pa........i jak tu trafic
 
ktoras pisalam ze tu sama zostanie.......nie ma sie co martwic.....moj ma taka prace ze chyba mnie cos trafi.....do tej pory 4tyg.w trasie tydzien w domu......wlasnie dzisiaj pojechal ale ten tydzien niebardzo byl szczesliwy......ze wzgledu na kryzys na swiecie poj.....szef wymyslil ze teraz beda jezdzic 6 tyg. a tydzien w domu.....wiec jedna wielka du........pa........i jak tu trafic
oj bidulko kochana to ja mam troszke podobnie moj jedzie na dwa tygodnie na weekend do domku i znowu na dwa tyg wiec tez lipa :-( ale kochana zobaczysz nam tez sie uda :-)
 
Jeszcze nie urodziłam. Jestem w 7 miesiącu, a że urodzę pięcioraczki dowiedziałam się na usg.
Myślałam że już widać na usg ile dziewczynek ilu chłopców:tak:
A jak twoje skarby są rozmieszczone w pęcherzach płodowych?
Każde z dzieci osobno czy np.po dwoje a jedno samo?


Dziewczynki czy wpadła wam w rączki jakaś super książeczka, którą mozecie polecić na temat ciązy czy np. pierwszych miesiecy zycia dziecka? Z góry dziekuję;-)
Polecam książkę "W oczekiwaniu na dziecko" fantastyczna i jest tego kilka części od ciąży do pierwszych lat maluszka na prawdę super wpisz tytuł w wyszukiwarce w allegro koszt około 40zł.

Te, które wiedzą o co chodzi z naleśniczkami mogą zacząć się śmiać.
Tak mu zasmakowały, że właśnie siedzę w garach i smarze naleśniczki.
Los jest okrutny:wściekła/y:
Padłam już ze śmiechu:-D:-D:-D
 
ktoras pisalam ze tu sama zostanie.......nie ma sie co martwic.....moj ma taka prace ze chyba mnie cos trafi.....do tej pory 4tyg.w trasie tydzien w domu......wlasnie dzisiaj pojechal ale ten tydzien niebardzo byl szczesliwy......ze wzgledu na kryzys na swiecie poj.....szef wymyslil ze teraz beda jezdzic 6 tyg. a tydzien w domu.....wiec jedna wielka du........pa........i jak tu trafic

To Kaprycha ale ona z natury ma wir w głowie.
To na prawde przerypane. Nie dość, że nie widzisz chłopa to jeszcze nie dasz rady się zgrać.
 
oj bidulko kochana to ja mam troszke podobnie moj jedzie na dwa tygodnie na weekend do domku i znowu na dwa tyg wiec tez lipa :-( ale kochana zobaczysz nam tez sie uda :-)
taaaaaaaaa...tylko u mnie jeszcze sytuacje zdrowotne nieciekawe....do tego coraz czesciej cykle bezowulacyjne...wiek.....no i dw poronienie w zeszlym roku....
 
Mówiłam Wam, że nawet na pustyni cegłówka spadnie mi na głowę.
Chciałam się zemścić naleśniczkami a naleśniczki zemściły się na mnie.
Przecież to się stoi i stoi i stoi przy kuchence. Ludzie ale się zemściłam.
 
To Kaprycha ale ona z natury ma wir w głowie.
To na prawde przerypane. Nie dość, że nie widzisz chłopa to jeszcze nie dasz rady się zgrać.
no chyba ze ucieknie na wekend.......wiec mi tylko testy owulacyjne zostaly i oby akurat w jakis wekend trafic......ale szefucio skur........przebiegly...zawsze na wekend gdzies na koniec swiata go wysle
 
reklama
Do góry