Kurde ja sama nie wiem co się dzieje boję się jest naprawdę inaczej nie wiem czy to moja psychika, przecież odpuściłam psychicznie czyżby to zadziałało? mam ten biały śluz taki jakby białe mleczko tak opisywała Kroptusia.... ale nie wiem co mam o tym mysleć? nie chcę się napalic a potem rozcarować?!
a okres powinnas dostac jakos na czasie..?
z tego co kojarze to przed okresem jest okres suchosci,ale Ci powiem,ze ja zazwyczaj mam sluz i jest tam mokro..dlatego tez nigdy sie nie zapalam na nic...a mierzylas temperaturke?! catedra miala przeczucie i sie sprawdzilo,oby u Ciebie rowniez!!! jasne,ze moglo Wam sie udac ja nie mowie,ze nie,byliscie na maxa wyluzowani,nie myslalas o dziecku tylko czepralas przyjemnosc z sexu ze swoim M to moglo poskutkowac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dawaj na bierzaco znac co i jak,moze obejdzie sie bez inseminacji...tak bylo w przypadku mojej kolezanki,zafasolkowala w moesiac przed wyznaczona data zabiegu(poszla do ginekologa na monitoring przed zabiegiem a ten jej powiedzial,ze nie beda przeprowadzac inseminacji,ona sie pyta a to dlaczego?a on jej na to,ze natura zrobila im niespodzianke!malo co nie spadla z kozetki na podloge taka byla podekscytowana),wiec wierze ze wszystko sie moze zdarzyc!!