reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

Coś w tym jest dużo moich koleżanek też ma dzieci niektóre nawet dwoje.
I wiecie jakiś czas temu jak nie myślałam jeszcze o dziecku chciałam pracować jeżdzić na dalekie wakacje itd. to nasze kontakty się rozlużniły wiecie to gadanie o kupkach i kaszkach wtedy wydawało mi się takie mało ciekawe;-) One spotykały się na spacerach miały wspólne tematy.Denerwowały mnie ich pytania a ty kiedy jak to słyszę to dostaje szału.
I tak mam jedną przyjaciółkę od lat i obie się staramy o dzidzię.Niestety ona w tamtym miesiącu poroniła w 7 tyg.
Zmykam dziewczyny kąpać mojego yorka bo upaprał się dzisiaj w blocie na spacerze.

To musi być straszne. Pojawia się radość i w jednej sekundzie tracisz wszystko. Ból na pewno nie do opisania.
Większość moich koleżanek rozjechała się po świecie a nawet wszystkie mieszkają w innych miastach. Tak to jest, na studiach wszystkie są pod ręką a jak się kończy studiować to każdy wraca do siebie.
Tu na miejscu mam bardziej koleżanki nabyte, czyli żony i kochanki moich kolegów. Tak się mi na nieszczęście złożyło, że moje towarzystwo to samce odkąd pamiętam. Ale lasek w towarzystwie rajdowym nie jest za wiele.
 
reklama
kroptusia- jesli o mnie chodzi to ja mdlosci mialam calodniowe i trwaly do 4 miesiaca.. takze malo co wtedy przytylam a nawet schudlam.. zadko kiedy ich nie mialam wiec nie wiem,, ale co kobieta to inaczej:-D

agalotta- kochana ja mialam laparoskopie polega ona na zrobieniu 3 niewielkich naciec pod pepkiem i dwa tam gdzie sa jajniki.. przez pepek wproadza sie laparoskop (urzedzenie + kamera) mi laparoskopem zrobione niewielkie dziurki w jajnikach bo mialam stwoerdzone pco... na wypisie nazwali to kauteryzacja jajnikow.. pco to zespol policystycznych jajnikow przez co blonki na jajnikach sa grubsze i nie dochodzi do owulacji... przy laparoskopii konieczne jest uspienie , pozniej mialam miesiac zwolnienia, nie mozna wstawac raptowanie, napinac miesni brzucha ogolnie dzwigac ciezkich rzeczy..
takze nic sie nie boj nie takie to straszne jak niektorzy opisuja..:) ,mi sie udalo zaraz po laparoskopii zajsc w upragniona ciaze:) :rofl2:
 
kroptusia- jesli o mnie chodzi to ja mdlosci mialam calodniowe i trwaly do 4 miesiaca.. takze malo co wtedy przytylam a nawet schudlam.. zadko kiedy ich nie mialam wiec nie wiem,, ale co kobieta to inaczej:-D

agalotta- kochana ja mialam laparoskopie polega ona na zrobieniu 3 niewielkich naciec pod pepkiem i dwa tam gdzie sa jajniki.. przez pepek wproadza sie laparoskop (urzedzenie + kamera) mi laparoskopem zrobione niewielkie dziurki w jajnikach bo mialam stwoerdzone pco... na wypisie nazwali to kauteryzacja jajnikow.. pco to zespol policystycznych jajnikow przez co blonki na jajnikach sa grubsze i nie dochodzi do owulacji... przy laparoskopii konieczne jest uspienie , pozniej mialam miesiac zwolnienia, nie mozna wstawac raptowanie, napinac miesni brzucha ogolnie dzwigac ciezkich rzeczy..
takze nic sie nie boj nie takie to straszne jak niektorzy opisuja..:) ,mi sie udalo zaraz po laparoskopii zajsc w upragniona ciaze:) :rofl2:

Jeszcze nie kojarzę wszystkich i może to już opisałaś ale mogę wiedzieć po jakim czasie zdecydowałaś się na zabieg?? Czy leczyłaś się wcześniej i czym??
 
Hej dziewczynki!!! po 3 dniowej przerwie w końcu mam czas do was zajrzeć... miałam ciężkie te dni bo była 50-tkę teścia...i co pełno gości dużo przygotowań, nie miałam nawet czasu włączyć komputerka...:-(
no ale naszczęście jakoś przetrwałam!!
po pierwsze Sylwka serdeczne gratulację!!!!!:-D
Kinguś cieszę się że @ wciąż nie ma trzymam kciuki za wyniki betki!!!!:-)
jeszcze nie zdążyłam wszystkiego przeczytać jest tego za dużo więc wybaczcie mi ...
Pozdrawiam was wszystkie!!!!:happy:
Romeczko czekam teraz na @ zostały mi 2 dni więc jak się nie spóźni to za 11 dni rozpoczynam przygotowania na IUI!!!! zaczynam się denerwować ... ale jestem szczęśliwa że to już niedługo!!!:tak:
coś mi się tylko wydaję że @ może się spóźnić ...
pozdrawiam!!!!!:-D co u ciebie?
 
Dziewczyny naprawde jestescie kochane, wszystkie, dobrze ze mamy siebie wzajemnie tu na bb, doskonale sie rozumiemy bo pragniemy tego samego !

Ja niestety plamienie mam coraz obfitsze, ale nie szkodzi, w koncu sie uda
Wiem ze kazda z nas predzej czy poxniej zobaczy te II kreseczki
 
Dziewczyny naprawde jestescie kochane, wszystkie, dobrze ze mamy siebie wzajemnie tu na bb, doskonale sie rozumiemy bo pragniemy tego samego !

Ja niestety plamienie mam coraz obfitsze, ale nie szkodzi, w koncu sie uda
Wiem ze kazda z nas predzej czy poxniej zobaczy te II kreseczki
a ja myślałam że ci się udało!? bardzo mi przykro!!!!
tak się zastanawiam bo wiecie zaczynam mieć dziwne przeczucie że może... ale nie chcę tej myśli do siebie dopuszczać bo ten cykl miał być na luzie od początku do końca!?
 
witam po poludniu :tak: dziewczynny co to jest ta laparoskopia :confused:
O ile dobrze pamiętam to Tikanis miała i po tym udało się zafasolkować.

Własnie wróciłam z zakpupów i niestety juz widze upławy przed okresowe :(
Przytulam mocno. Nowy cykl nowa nadzieja:tak:

Mąż w następny poniedziałek idzie na badania. Przed badaniem będzie miał 5 dni urlopu. Będzie wypoczęty to badanie plemniczków będzie bardziej wiarygodne:biggrin2:
Trzymam kciuki za dobre wyniki ;-)

Hej dziewczynki!!! po 3 dniowej przerwie w końcu mam czas do was zajrzeć... miałam ciężkie te dni bo była 50-tkę teścia...i co pełno gości dużo przygotowań, nie miałam nawet czasu włączyć komputerka...:-(
No to była imprezka ;-) dobrze, że wróciłaś.

Marzenixx a Ty czym taka zajęta jesteś, że Cię nie ma z nami?;-);-) Buziaczki
 
reklama
Romeczko czekam teraz na @ zostały mi 2 dni więc jak się nie spóźni to za 11 dni rozpoczynam przygotowania na IUI!!!! zaczynam się denerwować ... ale jestem szczęśliwa że to już niedługo!!!:tak:
coś mi się tylko wydaję że @ może się spóźnić ...
pozdrawiam!!!!!:-D co u ciebie?

a dlaczego sadzisz,ze sie opozni..?czyzbys miala jakies przeczucia?;-)
no bo jak tak to superrrrr!!!
u mnie zadnych zman moze dlatego tak sie nie udzielam bo nie mam o czym pisac....dawaj znac co i jak!!!
 
Do góry