reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

starania się - watpliwości..

A ja równiez witam.A ja sobie znowu dzisiaj byłam na spacerku z siostrą.Korzystam z pogody bo dzisiaj było ładniutko.A ja sie jak narazie dobrze czuje ale mdli mnie non stopa.
 
reklama
Niestety to już pewne @jest :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:i moja wściekłość też. Czytałam coś ostatnio że na tzw "wrogość śluzu " dobrze jest pić kapsułki z olejem z wiesiołka słyszałyście cosik może o tym?Może ktoś to stosował?
Ostatnio myślimy też z mężem o zmianie lekarza, może polecicie nam jakiegś dobrego w Warszawie? Znajoma poleciła nam dr.Rogiewicza z tego co czytałam na necie ma dość dobre opinie,czy wy cosik wiecie na ten temat a może jakiś inny godny polecenia?
Tak mi dzisiaj smutno że nawet moje dzieciaczki w pracy mnie nie rozweseliły choć strały się bardzo:-:)-:)-(
Miłego wieczorku dziewczynki
Przykro mi z powodu @,trzeba próbować dalej aż do skutku:tak:
Słyszałaś dobre opinie o dr.Rogiewicz?
Pytam z ciekawości bo w moim mieście ten lekarz otworzył bardzo profesjonalny
prywatny gabinet.I tak sobie myślę że może się tam wybiorę za jakiś czas.
pozdrawiam
 
kochane spadek inplantacyjny czesto jest ponizej lini pokrywajacej (corevline) i przewaznie miedzy 7-10 dniem po owulacji

a u mnie porąbało temperature.. dzis rano 36,74. zazwyczaj zaczymam przy 36,4 nie wiem co ma o tym myslec..


Nektarynko no własnie czytałam i nie ma reguły co do spadku tempki , niektóre źródła mówią, że może to nastąpić od 5-12 dnia od owulacji. Ja jednak mysle, że @ przyjdzie bo zaczynają mi się jej objawy.Poza tym ja jestem pewna, że moja owulka nie była 11 tylko 10 :)
 
Przykro mi z powodu @,trzeba próbować dalej aż do skutku:tak:
Słyszałaś dobre opinie o dr.Rogiewicz?
Pytam z ciekawości bo w moim mieście ten lekarz otworzył bardzo profesjonalny
prywatny gabinet.I tak sobie myślę że może się tam wybiorę za jakiś czas.
pozdrawiam
Hejka Karola.De :-) oczywiście że będziemy próbować, oczywiście do skutku , choć staramy sie już długo ok 3lat ale wciąż wierzę że się uda. Choć dół, złość, wściekłość i płacz to staram sie nie myśleć inaczej jak tylko pozytywnie.
Co do dr. Rogiewicza w necie czytałam dobre opinie, i znajoma od której dostałam namiar na niego w Komorowie też bardzo o polecała, wiec chyba się wybierzemy. Do niego można wysłać meila z pytaniem i też powinien odpowiedzieć (meil jat na stronie kliniki) nam na jednego meila odpowiedział na drugiego niestety nie:-(
Oczywiście życzę powodzonka w staraniach:tak::tak::tak:A ile się staracie?
 
Witam sie porannie :-D

Mialam wczoraj pobranie krwi. Tyle mi ginka zlecila badan, ze jak weszlam do gabinetu pielegniarka powiedziala 'ja tu widze u Pani trzy skrzepowki i jedna do morfologii' - normalnie myslalam, ze zejde im tam na fotelu jak napelniala te 4 probowki :szok: A ja na czczo... Mdlosci niesamowite, bo w koncu ranek bez krakersa to ranek stracony... jednym slowem masakra... Caly dzien ZDYCHALAM, mdlilo mnie, bylo mi slabo, spalam ze 2-3h w ciagu dnia, bolala mnie glowa, wstac z lozka nie moglam bo ciezko bylo mi zlapac pion... az tak zle to sie nigdy jeszcze w ciazy nie czulam. Doszlam do wniosku, ze jednak lepiej chodzic na klucie czesciej, ale zeby upuszczali mniej krwi, bo ja przez caly dzien bylam do niczego
:-(

Hejka Tush cóż co do twojego pytania ciężko stwierdzić jedni lekarze twierdzą że przed straniami tak ok tydzień przed facet powinien odstawić alkohol, tak bynajmniej nasz doktorek twierdził że wtedy jest najlepiej i że plemniczki będą lepszej jakości:) inni uważają że to nie ma większego wpływu. Ja jestem zdania że lepiej ten alkohol odstawić do zero przynajmniej na czas starań.

U mnie sie udalo jak M odstawil kawe i alkohol... mysle, ze to moglo pomoc...
:tak:;-) Zreszta teraz nadal pije malo kawy, bo mowi, ze sie o wiele lepiej czuje odkad jej nie pije :-D

Czy któraś z was miała bądź ma stwierdzoną "wrogość śluzu" i jakie leczenie według waszych doktorków?Ja ostatnio przeczytałam że branie kapsułek z olejem z wiesiołka i picie siemienia lnianego poprawia jakość śluzu, a że nawet czasem pomaga kobitkom z takim problemem jak nasz. Bardzo proszę napiszcie jeśli coś wiecie na ten temat pozdrawiam i życze mięgo dnia;-)

Ja nie wiem kochana, ale mnie sie wydawalo, ze wiesiolek jest na jakosc sluzu w sensie zeby sie go mialo wiecej i byl bardziej plodny w czasie dni plodnych... tak samo siemie lniane...


dziś rano mdłości i nic nie mogłam jeść mój organizm jest jakis popieprzony nie sądzicie?

Hm... a jak tam status z @ i tempkami?


Ostatnio myślimy też z mężem o zmianie lekarza, może polecicie nam jakiegś dobrego w Warszawie? Znajoma poleciła nam dr.Rogiewicza z tego co czytałam na necie ma dość dobre opinie,czy wy cosik wiecie na ten temat a może jakiś inny godny polecenia?

Skoro staracie sie juz 3 lata to GORACO polecam udanie sie do kliniki leczenia bezplodnosci!!! W W-wie jest publiczna klinika na placu starynkiewicza, oraz dwie prywatne: invimed i novum. Ponoc w Novum mieli najwiecej sukcesow (dzialaja najdluzej). Zaplacicie kupe kasy, ale zrobia Wam przynajmniej wszystkie badania jak trzeba, bo oni sie po prostu na tym znaja. Odradzam byle jakiego ginekologa, ktory leczy bezplodnosc np. podajac clo bez monitoringu... Naprawde, 3 lata to juz szmat czasu, idzcie do profesjonalistow!
 
Witam się :-)
Aga a mieliście wszystkie potrzebne badania?? My se staramy rok a od 1,5 sie nie zabezpieczamy, ale jak powiedzialam o tym mojemu ginowi od razu musiałam zobic wszystkie badania...
 
Nektarynko no własnie czytałam i nie ma reguły co do spadku tempki , niektóre źródła mówią, że może to nastąpić od 5-12 dnia od owulacji. Ja jednak mysle, że @ przyjdzie bo zaczynają mi się jej objawy.Poza tym ja jestem pewna, że moja owulka nie była 11 tylko 10 :)
@ przyjdzie? To skąd wzrost znowu? :-D


Mialam wczoraj pobranie krwi. Tyle mi ginka zlecila badan, ze jak weszlam do gabinetu pielegniarka powiedziala 'ja tu widze u Pani trzy skrzepowki i jedna do morfologii' - normalnie myslalam, ze zejde im tam na fotelu jak napelniala te 4 probowki :szok: A ja na czczo... Mdlosci niesamowite, bo w koncu ranek bez krakersa to ranek stracony... jednym slowem masakra... Caly dzien ZDYCHALAM, mdlilo mnie, bylo mi slabo, spalam ze 2-3h w ciagu dnia, bolala mnie glowa, wstac z lozka nie moglam bo ciezko bylo mi zlapac pion... az tak zle to sie nigdy jeszcze w ciazy nie czulam. Doszlam do wniosku, ze jednak lepiej chodzic na klucie czesciej, ale zeby upuszczali mniej krwi, bo ja przez caly dzien bylam do niczego
:-(
Olu nie strasz nas :-p naprawdę aż 4 probówki naraz? :baffled:
Ja się nie boję pobierania krwi, ale to mi się wydaje strasznie dużo :szok: tym bardziej w ciąży, nic dziwnego, że się potem źle czułaś!

Ja właśnie zaczęłam kolejny cykl. Obudziła mnie dziś o 6 rano @ i silne bóle głowy i brzucha. Udało mi się po wypiciu leków jeszcze pospać 2 godzinki, ale czuję się bezsilna i strasznie wypluta, a masa pracy dziś przede mną, bo jutro wraca moje Kochanie! i muszę trochę popichcić pyszności :tak:
W sumie ten nowy cykl to miałby być nasz ostatni przed starankami. Ale właśnie dzisiaj jak dodawałam notatki do cyklu to uświadomiłam sobie, że gdyby w tym cyklu udało nam się zaciążyć... jeśli ten cykl będzie podobnej długości jak ostatni... to miałabym piękny prezent na urodziny mojego M, które są pod koniec października właśnie... :tak:
No i teraz mam dylemat, hihi :-D
 
reklama
Hello to ja,tak pózno ale miałam spiacy dzien i sobie drzemkowałam.Jakies pustki tutaj,no tak weekend,kazda ze swoimi drugimi połówkami siedzi,a ja samiutka oczywiscie ja i dzidziolek,za chwilke bede na skype rozmawiała z moim M.
 
Do góry