reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

Gosiu - tak czytałam o Twoim plamieniu - pewnie macica jeszcze nie jest gotowa, ale może jednak lepeij wybrac się do ginekologa - ja nie miałam takich plamień po zabiegu - jak już dostałąm @ to potem było ok - i nawet regularnie
z tego co pamiętam to Ty pzred ciążą też nie miałąś takich zawirowań:sorry2:

Elfa - a jak było u Ciebie po zabiegu - też tak długo się @ odzywała - bo Gosia ma 9 dc:sorry2:


uuuu to widze ze Gosiu masz malenki problem, faktycznie moze tak byc jak mowi Andzia , pewnie macica sie jeszcze całkiem nie wygoiła

u mnie jesli chodzi o @ to trwała tak jak trzeba ok 5 dni, ale w poprzednim cyklu mialam znow plamienia po stosunku ... wiec tez mi sie długo wszystko goiło...


dlatego tez chce sie wybrac jeszcze do gina na kontrole czy aby napewno jest juz wszystko oki i czy moge juz sie staraC

RADZE CI Gosia tez sie wybrac do ginka, po co mamy sobie zaszkodzic...
moze jeszcze jakis antybiotyk trzeba bedzie polknac albo globulki dopochwowe nam przepisza...
 
reklama
u mnie jesli chodzi o @ to trwała tak jak trzeba ok 5 dni, ale w poprzednim cyklu mialam znow plamienia po stosunku ... wiec tez mi sie długo wszystko goiło...

RADZE CI Gosia tez sie wybrac do ginka, po co mamy sobie zaszkodzic...
moze jeszcze jakis antybiotyk trzeba bedzie polknac albo globulki dopochwowe nam przepisza...

No właśnie - Gosiaczku - a Ty masz teraz te plamienia po stosunku czy niezależnie od przytulanek???:sorry2:
 
Cieszę się, że wszystko u Ciebie układa się dobrze i, że masz pełno nadzieji na przszłość i siły do działań. Z pozytywnym nastawieniem na pewno szybko Ci się uda zafasolkować:tak::tak:
a zmywarka to faktycznie świetna sprawa. u nas zawsze był taki układ, że małż zmywał, ale on cierpi na nieuleczalną sklerozę, wieć czesto ja musiałam to robć, bo nie było w czym się kawy napić...Dlatego jak tylko odłożyliśmy troche kasy, to kupiliśmy sobie zmywarkę i teraz zycie jest łatwiejsze i po obiedzie mozna poleżeć na kanapie do góry brzuchem, a nie sterczeć przy zlewie...

no ja tez staralam sie obarczac meza ile sie dalo bo nie cierpie myc naczyn, ciesze sie ze teraz jest maszyna która zrobi to za nas, faktycznie jest to wygoda

super sprawa - ja też się nie mogę doczekać, kiedy już się rozbudujemy i też sobie kupię zmywarkę - ja narazie ręcznie się męczę:-( niestety sa jeszcze mieszkania i domy bez zmywarek;-)
;-)
no moj do nie dawna taki był ;) ale polecam tą maszynka, fajna sprawa ;)
a zwłaszcza jak sie dzidzia pojawi to juz w ogole warto miec wiecej wygody...
 
no ja tez staralam sie obarczac meza ile sie dalo bo nie cierpie myc naczyn, ciesze sie ze teraz jest maszyna która zrobi to za nas, faktycznie jest to wygoda


no moj do nie dawna taki był ;) ale polecam tą maszynka, fajna sprawa ;)
a zwłaszcza jak sie dzidzia pojawi to juz w ogole warto miec wiecej wygody...

A ja lubie bardziej pomywac niz sprzątac:-)Gorzej jak jest po jakies imprezie to zmywarka by sie przydała;-)
 
dziewczyny w krzakach - weekend mamy - wychodzić

Kaprycha - czy Ty dalej pijesz to winko z koleżankami:wściekła/y:

Hanka - bo ja zaczynam się martwić, że Cię zajechali w tych kamieniołomach:szok: nowe dziewczęta są - ktoś musi pełnić obowiązki:szok:;-)

Badaicka ma gości to Jej wybaczam:tak:
ale reszta!!!:szok:
 
Witam sie z wieczora!
Męza puscilam na meski wypad nocny pewnie wroci ok 2-4 w nocy i mnie łobudzi wrrrr... moja kochana mamusia oczywiscie nieomieszkala mi przygadac jak to ja sie nie boje puszczac chlopa samego na miasto ... ze ja kobiet nie znam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ta to ma wyczucie i wrodzony takt! :wściekła/y:
oznajmiam wszem i wobez ze zaczynam odliczac dni do OBRONY ktora pewnie obleje .... :szok::szok::szok::szok::szok: w przyszlym tyg musze zlozyc prace w dziekanacie ... ehhh.... BOJE SIE!!!!!!!! :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
Mam pytanko mierzyłam temp i mam 37 i 1 czy to normalne???? Dopiero zaczełam mierzyć od 4 dni i bylo zawsze 36i 9 a ty dzis 37i1??
Ale mierzysz caly czas o tej samej godz?
no no ponoc nawet do 3 dni mozna zajść:happy::happy::happy:
Słonce to nie do konca tak jajeczko ma zdolnosc zaplodnienia ponizej 12h a nawet raptem 6h tylko a zyje w sumie 24 h chodzi o to ze od skoku temp owulacja moze nastapic max do 3 dni lub 3 dni przed skokiem ;-) poniewaz przed peknieciem pecherzyka jajniki wydzielaja juz jakias ilosc progesteronu ktora moze spowodowac wzrost temp tzw przedwczesny. :sorry2:
Dziewczyny właśnie wróciłam ze szpitala z Kamieńskiego i jak Wam opowiem jak mnie potraktowano to chyba padniecie....
tylko do tv albo do gazet isc!!!!! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: pipa!
pochwalę się - pierożki wszystkim smakowały:tak::tak:
U mnie dzisiaj 32 dc, @ nie ma, trzymajcie kciuki aby tak pozostało:tak::tak: bo ja to nic nie czuję, chociaż wewnętrzie to mam jednak złe przeczucia....
:-):-):-):-):-):-):-):-) kciuki mocno zacisniete!
Ja mam to wypadanie i niedomykalność (nie mam wyginania), musiałabym pogrzebać w badaniach, ale na pewno coś było o zgrubieniu, niedomykaniu i wypadaniu i o zastawce mitralnej i aortowej - ale teraz nie pamiętam, z którą co się działo ;-)
Nie miałam żadnego jonogramu ani tym bardziej Holtera.
Generalnie to ja się urodziłam z podejrzeniem wady serca, ale po kilku latach okresowych obserwacji w Centrum Zdrowia Dziecka nic mi nie wykryto. Mimo to objawy typu kłucie (takie że aż oddychanie mnie bolało, tak kłująco właśnie) czy duszności, miałam od kiedy pamiętam - raz na jakiś czas, w dzieciństwie rzadko, jak zaczęłam dorastać to częściej. W liceum jak byłam z tym u lekarza to słyszałam tylko, ze to nerwowe, że nic mi nie jest. Ponieważ to się wciąż nasilało i doszły zawroty głowy, mroczki przed oczami, uczucie słabości, mrowienia w rękach i nogach - męczyłam kardiologa (lekarka mi mówiła że w moim wieku się nie choruje!!! i że sobie wymyślam), aż dostałam skierowanie na EKG i echo serca no i wyszło właśnie to wypadanie itd. To było jakieś 5-6 lat temu.Lekarz mi wtedy powiedział, że "tego się nie leczy, z tym się żyje, czasem to się cofa, można z tego wyrosnąć". Nie było słowa o tym, że może się pogorszyć. Miałam się tylko nie przemęczać, unikać dużego wysiłku fizycznego i stresu. Natomiast powiedziała też, że jak będę planować ciążę to mam się zgłosić do kardiologa. No więc teraz w grudniu chyba czy w styczniu byłam (u innego lekarza) z tamtymi starymi wynikami, miałam powtórzone echo, ale ten wynik który dostałam jest bardzo nieprecyzyjny, w zasadzie niewiele tam jest - tylko tyle, że jest niedomykalność ale nie stwierdza się nic poważnego (jakoś tak). Babka powiedziała, że moje dolegliwości wynikają z psychiki a nie z fizjonomii i że nie widzi przeciwwskazań dla zajścia w ciążę. Kazała mi brać magnez "do końca życia" (biorę Neomag Forte z wit. B6), nie stresować się i w czasie ciąży powtórzyć badania serca, żeby stwierdzić, czy mi się nie pogorszyło.

Mogłabym pójść do innego lekarza, tylko skąd mogę wiedzieć, że mnie nie oleje (bo u obydwu u których byłam, czułam się trochę "spławiona")??
Wiem, ze po części bierze się to trochę z nerwów - nerwowa jestem ;-) a i stresów mi nie brakuje, więc może to się samo nakręca od tego. Ale chyba są sposoby, żeby sobie ulżyć, bo sam magnez mi nie pomaga. A mam właśnie etap gorszego samopoczucia, może gdybym miała coś przepisane to by mi pomogło, a tak się już 3 dzień męczę :baffled:
Jak brałam pigułki anty to bałam się łykać jakieś uspokajające, żeby nie zakłóciły działania, ale może faktycznie coś powinnam sobie ziołowego kupić... ja naprawdę nerwus jestem :tak::sorry2:
niunia wypadania platka to jest to samo co niedomykalnosc zastawki a dokladniej to 1 powoduje to 2 :sorry2:
widze ze z Wawy jestes to jak chcesz to dam ci namiaru na moja kardiolog ona pracuje w bielanskim a przyjmuje mnie i mame na bielanach ma chyba II specjalizacje z kardiologi :sorry2:
mojej mamie prawie zycie uratowala :sorry2:
a pro po leczenia tego schorzenia to prawda ze sie go nie leczy mi po wykryciu powiedziano ze pewnie mi sie to wchlonie z wiekiem niestety stalo sie inaczej .... problemy zyciowe i ciezkie studia zrobily swoje i takie jak nasze schorzenie jest jedna z przyczyn arytmii dlatego trzeba o siebie dbac :sorry2: ale bron Boze sie tym nie stresuj zyj normalnie ale pamietaj o BARDZO DUZYCH DAWKACH MAGNEZU sprawdz na opakowaniu ile ma ten co masz i bierz go na noc z uwagi na to ze magnez obnirza cisnienie i kup sobie cos ziolowego na uspokojenie ja biore sporadycznie NEOSPASMINE to jest syropek :-) i tak jak mowilam dziala cuda! I ZAOPATRZ SIE W ILOSCI HURTOWE HERBATKI Z MELISY :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D TROSZKE PLACEBO ALE DZIALA :-D
U mnie lekarka powiedziała , ze jak nie bede w ciąży to na kontrole , czyli serie wszystkich badan - Holtera, EKG, UKG, mam przyjść za rok, a jeżeli będę w ciąży to od razu i wizyta minimum raz w miesiącu. Ja mam też brać magnez tylko na noc 1 tabletkę bo mam dziwne mrowienia w dłoniach i powiedziała, ze często temu wypadaniu towarzyszy takie schodzenie najpierw mrowienia, a potem wykręcania rąk i magnez ma temu zapobiegać. Ja juz sie nauczyłam na swoich błędach i wole brać leki bo po ich czuje sie lepiej.

Eve widzisz ja nie mam tego na bazie nerwicy. U mnie to się objawia dosłownie wszędzie : jak się zmęczę , jak jest duszno, nawet na cmentarzu zasłabłam. Także nie znam dnia ani godziny kiedy takie rzeczy się dzieją:szok:Lekarka w sumie potwierdziła poprzedniego lekarza, ze mam zbyt mało tlenu dostarczanego do mózgu i stąd te problemy i betablokery.
Ja wejde na BB jak mój mąż wypędzi się do pracy :-);-)
Słonce u mnie najpierw bylo serce potem nerwica po prostu tak sie nakrecilam ze balam sie z domu sama wyjsc ze znowu mnie arytmia zlapie i od tego sie zaczelo!!! a potem to juz bledne kolo jedno nakreca drugie! :-:)baffled: ale udalo mi sie na dzien dzisiejszy z tym poradzic dzieki wlasniej psychonalazie (od czasu do czasu rzuce se wiache - pomaga :-D) i ziolowych lekach na uspokojenie :-) no i oczywiscie ten lek od kardiolog bardzo uspokoil serce od tamtej pory nie mialam tachkardii tylko przez jakis czas mialam za niskie tetno wiec sie nie zdziw mialam nawt ok 50/min :szok::-D
a to mrowienie rak dobrze znam w szczegolnosci lewej to wlasnie od serca jak mialam przed arytmia - siada krazenie :no:
Przekazuje wieści od Dzeni - jest ok, ma mężulka w domu więc brak czasu na internet - pojawi się jakoś koło niedzieli..
U mnie raczej ok..Jutro idziemy na weselicho a w niedziele rano wyjeżdzamy na 3-4 dni na mazury więc tez mnie nie bedzie od jutra...bede molestowac smsami te do ktorych mam numery i przekazywac najnowsze wiesci....oby tylko dobre :)Wczoraj byłam z mama na zakupach i mam nowa bielizne..maz wymieknie jak zobaczy...ja wymieklam w przymierzalni - pani sprzedawczyni tez...no i dowiedzialam sie ze mam inny rozmiar niz zawsze myslalam..ale numer co??Bielizna z firmy KRISLINE ( Krisline - Bielizna, bielizna damska, bielizna męska, bielizna seksowna, bielizna erotyczna ) - cenowo jak Triumph, duzo lepsza jakosc wykonania i kolorystyka :) A kolor krwistoczerwony - bedzie szalenstwo..
AAA..i mam nowy kolor włosów..głęboki burgund czy jakoś tak - ciemne z bordowym połyskiem :)
no kochana bedziecie szalec ze hej!!!!!!! :-D:-D:-D:-D:-D z tego musi cos wyjsc!!!! :-D
udanego wyjazdy zycze!!
 
reklama
Do góry