reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

starania się - watpliwości..

Bylam u gina, miałam wrażenie , że wachał się czy czasem mnie nie zbadać mimo tego krwawienia czy okresu (cholera wie co to, ale mi to wygląda na normalny okres, bo dziś 3 dzień tego paskudztwa i już jest to krwawienie słabe).Powiedziałam mu abyśmy odpuścili dziś badanie( co innego gdybym dalej mocno krwawiła) .

Powiedzial ze ok, że i tak trudno by bylo powiedzieć skad to krwawienie, czy to jakieś krwawienie czy okres dużo dużo szybciej się pojawił (np z powodu infekcji w organiźmie itp., ale przypuszcza ze cos sie w organizmie chwilowo pokićkalo i że to okres, który pojawił się wcześniej poprostu)

Ponadto stwierdził, że skoro raczej mam cykle 37-40 dni , to on przypuszcza, że raczej mam owulację tzn nie teraz ale wogóle, że do niej dochodzi, ale sprawdzimy to poprzez monitoring cyklu.

Kinguś wyszło na Twoje :-)

Mam przychodzić do niego co 2 dzień od 9dc i bedziemy oceniać pęcherzyki.

Hormony jego zdaniem są OKEY, wiec teraz czas na sprawdzenie czy wogole mam owulację. Pierwszy monitoring we wtorek.

Mam nadzieję, że ten monitoring cyklu coś pomoże w mojej sytuacji. Następnym krokiem gdyby okazało się , że owulacja występuje, a dalej nie będę mogła zajść w ciążę-będzie laparoskopia lub HSG. brrrrr

Nie omieszkam męża wysłać na badanie nasienia, żeby odrazu wykluczyć jego "winę".
 
Ostatnia edycja:
reklama
Skoro raczej mam cykle 37-40 dni to on przypuszcza, że raczej mam owulację tzn nie teraz ale wogóle, że do niej dochodzi, ale sprawdzimy to poprzez monitoring cyklu.
Mam przychodzić do niego co 2 dzień od 9dc i bedziemy oceniać pęcherzyki. Pierwszy monitoring we wtorek.
Trzymam kciuki za pęcherzyki;-)
Ja przy cyklach 31 dniowych owulację miałam 17-19 dc.
 
Kaprycha - jak już wspominałam wcześniej @spóznia mi się 2 dni. Piersi pobolewają mnie po bokach, od czasu do czasu mnie zemdli,ale nie wiem czy sama sobie tego nie wmawiam :-(. Co jakiś czas czuje jakieś skurcze( jakbym miała jakis kamien w brzuchu -bezbolesne).
 
Kaprycha - jak już wspominałam wcześniej @spóznia mi się 2 dni. Piersi pobolewają mnie po bokach, od czasu do czasu mnie zemdli,ale nie wiem czy sama sobie tego nie wmawiam :-(. Co jakiś czas czuje jakieś skurcze( jakbym miała jakis kamien w brzuchu -bezbolesne).
Spokojnie poczekaj jeszcze 2 dni i potwórz test. Czytałam, że czasem wychodzą pozytywne nawet po 7 dniach od terminu @. Ale lepiej się nie nakręcać tylko postarać się myśleć o czymś innym i czekać.
Wiem, że to nie łatwe bo sama oglądam swoje piersi kilka razy dziennie:baffled:
 
Trzymam kciuki za pęcherzyki;-)
Ja przy cyklach 31 dniowych owulację miałam 17-19 dc.

To by się mniej więcej zgadzało, bo ja przy cyklu 37 dniowym odczuwałam czasem owulację w 24-27 dc. (obserwacja śluzu i wrażliwości sutków oraz ból podbrzusza).

Zobaczymy jak jest faktycznie :-) Jestem dobrej nadzieji i cieszę się, że zmieniłam lekarza, który dosłownie i w przenośni "COŚ ROBI" w mojej sprawie i to na NFZ.
 
lilu19- kochana fakt ze lekarze ci zwyczajnie olali,, ale brak ciazy napewno nie jest spowodowane tabletkami... ty bralas 3,5 roku a ja tez od poczatku maialm cos nie tak.. od okresu dojrzewania tradzik, okresy trwajace 2 dni te objawy mialam juz na samym poczatku ale nikt nie raczyl nawet sie tym zajac, nawet przepisac mi tabletek.. tylko dali diane i juz i tak bralam przez 8 lat... od ok 18 roku zycia az do lutego 2008... takze uwazam i moje osoboste zdanie ze tabletki absolutnie nie wplyna na plodnosc ani tez nic ci zlego nei zrobia..:rofl2:
sylwia22- juz po cichu gratuluje :rofl2:
maliwnka- dziekuje kochana za tak cieple slowa:rofl2:
marzenixx- pisz pisz ta pracke kochana.. ajaki temat??
kingus - dla ciebie:blink::-):-D:rofl2:
 
reklama
od kiedy można ją robić
Mi ginka zawsze kazała robić 14 dni po owulacji ale podobno można już po 10 dniach.

Zobaczymy jak jest faktycznie :-) Jestem dobrej nadzieji i cieszę się, że zmieniłam lekarza, który dosłownie i w przenośni "COŚ ROBI" w mojej sprawie i to na NFZ.
No to super. Teraz samych sukcesów życzę:tak::tak:

Tikanis a Ty jak się czujesz? Przeszedł katar i kaszel?
 
Do góry