reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
Behhh moja historia jest podobnie zakrecona. My sie poznalismy w Szkocji gdzie ja pojechalam na zarobke a Davide przyjechal jako turysta i spotkalismy sie w hostelu w ktorym oboje mieszkalismy przez krotki czas. Przez 1szy rok porozumiewalismy sie po angielsku. Ja sie zaczelam uczyc wlsokiego sama odkad Go poznalam. Uczylam sie z netu i z ksiazek i nauczylam sie podstaw w rok, potem sie przeprowadzilam tutaj i poszlam na kurs dla obcokrajowcow no i tez niejako nie mialam wyboru bo z Davide rodzina TYLKO po wlosku, nawet
Co do gramatyki to Goska opowiadała,że Moreno sie na nia wsciekał,że pisać sie nie umie nauczyć,bo ona najpierw poznała mowe i to ta taka potoczną a dopiero później całą resztę.No bo przeciez do urzędu tez trzeba iść cos załatwic :rofl2:
Moja kuzynka mieszka we Włoszech juz 16-17 lat :-D
 
a wierci się głównie w nocy:-):-)

teraz szukam na allegro zimowego kombinezoniku, to będzie moja pierwsza licytacja:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: oby mnie to nie wciągnęło za bardzo;-)

A jak Twoje staranka?
A tak Allegro potrafi wciągnąc :-D
Podjeliśmy decyzję,że idziemy na żywioł :-) nie mierzę temperatuty,nie mam suwaczka z dniami cyklu(staram się nie zerkac na Marzenki :-D) co ma byc to bedzie.Jak do końca listopada się nie uda to wtedy ide do G na rozmowę co dalej
 
reklama
A tak Allegro potrafi wciągnąc :-D
Podjeliśmy decyzję,że idziemy na żywioł :-) nie mierzę temperatuty,nie mam suwaczka z dniami cyklu(staram się nie zerkac na Marzenki :-D) co ma byc to bedzie.Jak do końca listopada się nie uda to wtedy ide do G na rozmowę co dalej

ja pamiętam że miałam już umówioną wizytę u lekarza w klinice bezpłodnoci, czekałam na nią i wiązałam z nią duże nadzieje ale... nie pojechałam...bo... fasolka mnie wyprzedziła:-) tego Wam życzę;-) wiem, że catedra miała podobnie, tylko jak ona poszła do tego lekarza ale już z fasolką o której nie wiedziała:-)
 
Do góry