badaicka
Paulusia i Filipek
No wiem cos o tym bo jak mieszkałam u teścioewj to kosiłam trawę razem ze szwagrem potem on sie wycwanił i kupił sobie kosę spalinowa i teraz takim sprzetem działano prawie ale jestem zadowolona z takiego kawałka działki bo mam gdzie sobie nowy domek postawić bez kupowania działki a z drugiej strony dzieci będą sie miały gdzie wyszaleć a koszenie trawy to przyjemność tylko ze teraz przez te deszcze nie była koszona przez 2 tygodznie i jest na prawde wysoka juz i jest cieżko
Ja póki co uciekam musze pomyc gary i zrobic obiad.BUZIOLKI dla Wszyskich