reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

Ola - dzisiaj to ja siędzę narazie w piżamie i kawę piję, około 12 jadę z bratem na zakupy bo zaprosiłam go dzisiaj na obiad do nas a później siadam do zakuwania do obrony.
Niestety jestem z tych osób które uczą się po nocach bo w dzień nie potrafie..

Gratuluję zaparcia - mi by sie nie chciało robić dwóch lat w 1 rok..


Hej Eva i Gosia :)
 
reklama
Ola - dzisiaj to ja siędzę narazie w piżamie i kawę piję, około 12 jadę z bratem na zakupy bo zaprosiłam go dzisiaj na obiad do nas a później siadam do zakuwania do obrony.
Niestety jestem z tych osób które uczą się po nocach bo w dzień nie potrafie..

Gratuluję zaparcia - mi by sie nie chciało robić dwóch lat w 1 rok..

Fajny plan na dzisiaj :tak: Twoj M nie ma nic przeciwko, ze zakuwasz zamiast lezec z nim w lozku?

Powiem szczerze, ze mnie te moje studia niezle wkurzaja - z semestru na semestr coraz bardziej i dlatego uznalam, ze trzeba jak najszybciej odejsc z uczelni. Jestem zmeczona ta ciagla nauka i tym, ze ile bym sie nie uczyla, to zawsze na egz czy kolokwium pytaja o rzeczy, ktore maja sie nijak do tego czego uczono. Wsciec sie mozna... a poza tym kazdy chyba potrzebuje satysfakcji zeby moc byc zadowolona z zycia - a mnie jej brakuje, bo czym tu sie cieszyc jak jade na 3, 3.5 chociaz ucze sie pilnie caly semestr?... masakra...
:dry:
 
Niby owu powinnam mieć jutro, dzisiaj tepm już spadła, szyjka za twarda i w ogóle nie otwarta, śluz dopiero się rozwija i najwcześniej będzie za 2 dno.
Wszystko mam w innym momencie.
I jak tu trafić w dni płodne...?
Molestować męża codziennie?!
Tylko ja nie mam na to ochoty:-(
 
Beznadziejny ten Twoj promotor, strasznie sie z nim bujasz :wściekła/y: I pomyslec, ze mu jeszcze za to placa :wściekła/y::wściekła/y: U Ciebie obrona inzynierki jest obowiazkowa?
tez tam mysle! ja jestem na studiach wieczorowych inżynierskich i narazie mam w dooopie dalsza nauke! :wściekła/y: studiuje juz 6 lat gdzie jest to raptem srednia trwania studiow na tym kierunku :no: (studia trwaja 4 lata) i to w zasadzie nie z mojej winy! bo po smierci taty nie poszlam na sesje ale we wrzesniu pozaliczalam ile sie dalo i chcialam isc na dziekanke ale mi odmowiono! a poza tym okazalo sie ze nie bedzie mojej specjalizacji no to wzielam sobie powtarzanie 3 roku zeby wsio wyczyscic tzn 3 egz (z calego roku) i 1 cwiczenia (musialam placic za caly rok) co sie okazalo po tym roku ze znowu nie bedzie mojej spcjelizacji :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: (tzn wodociągi i kanalizacja) wiec poszlam do dzikana ze chce isc na indywidaulny tok stidiow jeszcze kolezanka sie podlaczyla i tak we dwie bujamy sie miedzy studiami wieczorowymi zaocznymi i dziennymi ..... jak nam nareszcie udalo sie zrobic absolutorium to promotor okazal sie ..... pip .... pip .... pip ..... tylko przypomne ze od lutego mam absolutorium! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Powiem szczerze, ze mnie te moje studia niezle wkurzaja - z semestru na semestr coraz bardziej i dlatego uznalam, ze trzeba jak najszybciej odejsc z uczelni. Jestem zmeczona ta ciagla nauka i tym, ze ile bym sie nie uczyla, to zawsze na egz czy kolokwium pytaja o rzeczy, ktore maja sie nijak do tego czego uczono. Wsciec sie mozna... a poza tym kazdy chyba potrzebuje satysfakcji zeby moc byc zadowolona z zycia - a mnie jej brakuje, bo czym tu sie cieszyc jak jade na 3, 3.5 chociaz ucze sie pilnie caly semestr?... masakra... :dry:
skad ja to znam! chyba techniczne studia maja to do siebie! :no:
 
Cześć Dziewczyny
Mam pilne pytanie!!! później spróbuje nadrobić to co pisałyście, ale pomóżcie mi.:)
Wczoraj przyszła @. Ale dopiero wieczorem można powiedziec że zaczęło się krwawienie. muszę zadzwonic dzisiaj i się umówić na HSG ale nie wiem co powiedzieć, który dzień cyklu mam dzisiaj. POza tym między 2-4 d.c muszę zrobic jeszcze FSH i LH i co najważniejsze CRP. Dzisiaj już jie zrobię, a 3,4 dc to sobota i niedziela:(:(
k* jak nie urok to srebrne wesele.....
Buziaki:)
 
tez tam mysle! ja jestem na studiach wieczorowych inżynierskich i narazie mam w dooopie dalsza nauke! :wściekła/y:

Od lutego masz absolutorium??? :szok::szok::szok: No co za chamstwo, ze tak Ciebie i te kolezanke traktuja! :wściekła/y:
Strasznie dlugo tak 6 lat na samego inzyniera, po tym czasie moglas miec magistra gdyby nie te wszystkie problemy :-(Zupelnie sie nie dziwie, ze juz nie chcesz dalej studiowac, kto by chcial po takich przejsciach :baffled: Prace juz masz zlozona?

skad ja to znam! chyba techniczne studia maja to do siebie! :no:

Niestety... Czasem chcialabym byc na jakis humanistycznych studiach... Napisalabym wypracowanie i od razu 5 :tak: A tak kurna czlowiek sie zazyna i nic z tego nie ma
:-(

Wybaczcie dziewczynki, ja mam wybitnie zly humor dzisiaj. Naprawde... Probowalam siasc do nauki, to prawie sie poplakalam... @ sie zbliza, po tych humorach to widze. Jeszcze ta pogoda mnie dobija - pochmurnie, bedzie padac. Strasznie cicho w mieszkaniu, wylaczylam radio, bo mi przeszkadza sie skupic, chomik spi... chcialabym miec psa, ktory by przy mnie byl podczas tych dlugich, ponurych i samotnych dni... Jejku tak mi smutno, ze zaraz zaczne plakac
:baffled::baffled::baffled: Brakuje mi przytulenia, usmiechu. Czuje sie strasznie opuszczona :baffled::blink:
 
Cześć Dziewczyny
Mam pilne pytanie!!! później spróbuje nadrobić to co pisałyście, ale pomóżcie mi.:)
Wczoraj przyszła @. Ale dopiero wieczorem można powiedziec że zaczęło się krwawienie. muszę zadzwonic dzisiaj i się umówić na HSG ale nie wiem co powiedzieć, który dzień cyklu mam dzisiaj. POza tym między 2-4 d.c muszę zrobic jeszcze FSH i LH i co najważniejsze CRP. Dzisiaj już jie zrobię, a 3,4 dc to sobota i niedziela:(:(
k* jak nie urok to srebrne wesele.....
Buziaki:)

Pierwszy dzien cyklu = pierwszy dzien krwawienia. Nawet jesli przypada dopiero wieczorem ;-) HSG sie robi tuz po @, jak ma sie pewnosc, ze juz sie nie krwawi. Przy Twoich 28 dniowych cyklach nie powinno byc problemu z dogodnym terminem, gorzej jakbys miala krotkie cykle. Nie dasz rady zrobic FSH i LH jutro? Niektore prywatne przychodnie pobieraja krew w sobote.
 
Ola ja powiem tylko tak, ja jestem na studiach typowo humanistycznych, kończę pedagogikę opiekuńczo-wychowawczą ( coś szerszego niż resocjalizacja ) i wcale nie jest tak że wypracowanie i jest 5. Ja naprawdę musiałam dużo czasu poświęcić na naukę i wcale nie prostych rzeczy, np. przepisy prawne. I w ciągu tych 5 lat ani razu nie było do napisania żadnego "wypracowania". To taki błędny stereotyp że studia humanistyczne są łatwe - nie wiem jak jest jeśli chodzi np. o filologie polską ale u mnie łatwo nie było.
 
reklama
Do góry