gosia:)
z nadzieją w przyszłość
jak bedziesz chciala niezawodny przepis na pyszny mokry sernik bez ciasta na spodzie to daj znac bo mam taki i wszyscy kaza mi go robic na wszystkie okazje...Witam!!
Zaraz zabieram się za robienie mojego pierwszego w życiu sernika. Obiecałam teściowi, że zrobię mu na 30-lecie ślubu, impreza dopiero 18 lipca, ale muszę wcześniej zrobić próbę. Najgorsze, że on zażyczył sobie sernik wiedeński, znlazła jakis dobrze wyglądający przepis w necie, ale nie wiem czy mi coś wyjdzie...
ja tez zjem w kazdej ilosci i kazdy srniczek...:-)Wikula.... jak zrobisz sernik to przyślij go do mnie. Nawet zakalec zjemKocham serniki wszelkiego rodzaju
:
nie przejmuj sie bufonem jednym - jak jest takim dupkiem to bozia go jeszcze w zyciu ukaze, zobaczysz...zbieraj sily na nowa fasole bo za dwa trzy miesiace znow mozesz byc mamuska:-):-):-)czesc kobietki
ja juz pomalu dochodze do siebie po zabiegu , wyglada na to ze odbyl sie bez wiekszych komplikacji, biore jedynie kolejne antybiotyki bo dlugo sie goi...
problem mam natomiast w pracy, prezesowi nie podoba sie chyba to ze bylam tyle na l-4 i to ze planuje ciaze... jakos dziwnie mnie przywital po tym wszystkim, bylam wczoraj zanisc ostatnie l-4 na tydzien, a on mnie zaczal straszyc, ze sie zastanawia czy nie zatrudnic kogos innego na moje miejsce skoro ja jestem taka chorowita i kazal mi przyniec mi zrobic sobie badania czy sie nadaje do pracy i mu przyniesc
bardzo przykre to co powiedzial , pracuje tam ponad dwa lata owszem zdarzalo sie isc od czasu do czasu na l-4 gdy mialam grype , ale to na tydzien, pierwszy raz przez ta ciaze nie było mnie tak długo...mam wrazenie ze jak sie dowiedzial ze chce dziecka to zmienil do mnie stosunek, mam nadzieje ze mnie nie zwolnia bo wtedy to moje staranka w łeb wezma, bede musiala najpierw znalesc nową prace...
no pewnie, ze idz i bedziesz miec porownanie. Mysle ze w naszych przypadkach najwazniejsze jest to zeby miec zaufanie do gina bo jak nie to zaczynamy watpic i denerwowac...K...wa mam już dość tego lekarza... pytam się go dlaczego mogło się nie udać...a on bo IUI to mało procent szans...i nic więcej nić nie chciał mówić...
Dobrze że w sobote idę do innego wszystko się wypytam!
Idę se nalać wina!
kochanie to byla ironiczno-zgryzliwa odpowiedz na niemadre pytanie:-):-):-) ja swietnie wiem co i jak sie dzieje z temperatura...Gosiu z tego co sie orientuje (tylko teoretycznie :-() powinna byc podwyzszona, ale jak wszedzie pisza kazda ciaza jest inna.
No i znowu sama z soba pisze.
ja przezylam, bolalo ale do przezycia i sam bol trwal moze 6-10 sekund - do wytrzymania...Olesiu ja tez bede miala laparo 6.08 i tez sie bardzo boje,ale obawiam sie,ze nie ma innej mozliwosci sprawdzenia droznosci jajowodow.z tego co wiem to bardzo bolesne jest HCG.