Dzień dobry! Witam się wczesnym rankiem i życzę wszystkim miłego dnia :-)
Mój nie zaczął się miło. Otóż śpię sobie, godzina 6:00 a tu dzwoni mój M z wiadomością, że wjechał w jakiegoś gościa i rozwalił auto... Krew mnie zalała. Przyjechał do domu po kasę, żeby się jakoś z gościem dogadać, bo to wina mojego M... Na szczęście nic nikomu się nie stało, ale jestem taka wkurzona, bo sto razy go prosiłam, żeby jeździł ostrożnie a nie wariował tym samochodem. A on w kółko swoje, że nic się nie stanie, że to, że tamto... Grrr... No i masz... Nasze auto wygląda tragicznie. A mieliśmy je właśnie sprzedawać... Nawet nie chcę myśleć co mogło się stać. Jakbym jechała z nim to bym pewnie była nieźle potłuczona, bo tamten uderzył w stronę pasażera, a i facet też mógł dostać w drzwi... Pominę już fakt, że ciuliłam kasę na wakacje w tym roku i fiuuu poszły... Wiem, że pieniądze i auto - rzecz nabyta, ale po prostu szału dostaję, że on czasami jest taki nieodpowiedzialny...
Chyba czeka nas poważna rozmowa wieczorem...
No nic, zmykam do pracy, odstresuję sie troszkę przy dzieciaczkach.
Buziaki i do wieczorka.
Aaaa no i najserdeczniejsze życzenia dla Waszych połówek - "już - tatusiów" i "niedługo - tatusiów" z okazji ich święta

