reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

Kropeczko - tez zrobilam mala aferke ale mi nie wolno sie denerwowac po tych utratach przytomnosci i tak b. slabo sie czuje nie wychodze prawie z domu :-( i prosilam by mi zrobila bo chce miec na jutro do gina, 4 tyg kolejna wizyta..no ale nie ona juz ma AZ JEDNA zapisana babke...wkurzyla mnie najbardziej jak powiedziala ze tylko wezmie mocz ode mnie .. to co stalam godzine podpierajac sciane by dac mocz?? pogielo ich bo ledwo tam doczlapalam cala zlana potem

Cholera! Ja nie rozumiem dlaczego nikt cię nie przepuścił w tej kolejce??? Wszystkie w ciąży były ? Ja zawsze chodziłam z moim M na badanie, bo zazwyczaj po pobraniu krwi mdlałam:tak::tak::tak: I zdarzało mu się głośno coś powiedzieć i zawsze ktos mnie przepuścił. Ale to paranoja,żeby trzeba było się tego domagać!
 
reklama
Witajcie babki! Czy u was też tak leje?

?

Ja

Jak wpadnie Kropeczka to ci wszystko streści. Ja mam krótka pamięć. Miłego dnia.

Witaj Loree.....u mnie swieci mocno od rana slonce:-)
Ja Ci dam wrabianie mnie w streszczenia...napisze sie jak glupia i nikt tego pewnie nawet potem juz nie czyta....o!
Ale dla Zajaczka...no to co innego-bo jak tu powiedziec nie???

Zajec-bylo o kawie i ekspresach....robocie Hanki, wielkich salonach, sypilaniach nad garazem i o serialach:-)

A z nowosci:
Kroptusia miala niemila syt. w labolatorium...wredne baby analitki:-((((
Patrysia musi lezec bo miala plamienia....3mamy kciuki za nia i fasoleczke
Bernadka chce kupic ekspres do kawusi
Gosia nadal meczy matury
Eve pielegnuje meza i dzierga inż
Marzenixx scimnia ze pisz eprace:-)
OlaPM ma torbiel na jajniku i ma czekac az sie wchlonie i przyjdzie @...jest smutna-przytulamy mocno...chce nas opuscic...nie pozwolmy!
Kingusi maluszek ma sie dobrze...serduszko bije jak dzwon!
Olica-ok...ale swedzi ja tu i tam...polecono-zurawinke i wizyte w aptece
Lilu-plotkowalysmy o sukniach troszke slubnych....ma fajne typy!
Karola De-pewnie pochlonely ja salonowe szalenswta...nie pisze nic...
Loree-wzdycha do przestrzeni:-) i wcale jej sie nie dziwie:-))))
Domelka-sie wydalo-jedziemy do Rabki na impreze do karczmy Siwy Dym!
Badaicka...raczy nas co chwilke slicznymi ikonkami:-) suuuper-a-mam ja na nk!!!!ale ciiiiisza
Hanka-ma robote-na pocztaek od 8 chyba czerwca na okres probny....ten pensjonat jest na maksa skomputeryzowany...oby hania sie nie pogubila:-)))))technika-karteczka plus ołóweczek....:-) bedzie gites na wakacjach w szklarskiej!
Dzen-posiala, zaorala i czekamy na plony-na polu i w brzuszku!
Romcia-...zaklinamy by @ nie przyszla
Nektarynka w sypialni bedzie miala bilard...maz czeka w pogotowiu....na razie lezy..nie wiem czy na tym stole????:-)))) buziaki Nektarynko!
Niunia-morduje ogrodek dzien i noc
Lolitka-szczesciara sie przeprowadza do wielkiego dou
AndziaS....Andzia co u Ciebie???? matko swieta??? nie wiem co napisac???
uffff reszta pozytywnie....
 
Ostatnia edycja:
Loree nie nie, to nie tak :-) źle mnie zrozumiałaś, to było dawno, dawno temu jak nie współżyłam regularnie.

Później gdy poznałam mojego R i stosowałam pigułki przez rok. Po kilku latach dojrzałam do bycia mamusią i staraliśmy się niecały rok tak spontanicznie lecz nic nie wychodziło może dlatego, że niechcący nie trafialiśmy w dni płodne. Zaszłam w ciążę od razu gdy spróbowaliśmy w owulację, ale dzidzia nie dała rady i odeszła w 8tygodniu, nie wiem dlaczego dokońca.
Teraz jesteśmy gotowi na kolejne staranka, za tydzień owulka i naturalnie przychodzi mi do głowy mnóstwo obaw o zdrowie dzieciątka i żeby się udało wytrwać dokońca.
Dlatego pytam o ten postinor.

Sama piszesz,że mogliście nie trafiac w dni płodne, więc się nie martw tym,że jeszcze nie zaszłaś w ciążę. Z fasolką bardzo mi przykro, ale tak się niestety zdarza. Nawet jak się o siebie dba, tak więc nie doszukuj się związku z tamtymi pigułkami. Chyba tylko lekarz będzie w stanie ci odpowiedziec na twoje pytanie. Miałaś wszystkie badania? Co mówił lekarz po poronieniu?
 
Loree nie nie, to nie tak :-) źle mnie zrozumiałaś, to było dawno, dawno temu jak nie współżyłam regularnie.

Później gdy poznałam mojego R i stosowałam pigułki przez rok. Po kilku latach dojrzałam do bycia mamusią i staraliśmy się niecały rok tak spontanicznie lecz nic nie wychodziło może dlatego, że niechcący nie trafialiśmy w dni płodne. Zaszłam w ciążę od razu gdy spróbowaliśmy w owulację, ale dzidzia nie dała rady i odeszła w 8tygodniu, nie wiem dlaczego dokońca.
Teraz jesteśmy gotowi na kolejne staranka, za tydzień owulka i naturalnie przychodzi mi do głowy mnóstwo obaw o zdrowie dzieciątka i żeby się udało wytrwać dokońca.
Dlatego pytam o ten postinor.
ja mysle ze ma sie co nakrecac na takie tematy, sluchaj nie mysl o tym, skoro udalo ci sie zajsc to napewno jest wszystko wporzadku, przykro mi ze nie udalo sie utrzymac .... ale podejrzewam ze to nie mialo zwiazku z tym ze kiedys kilka lat temu wzielas te tabletki..
glowa do gory i na czas owulacji i wogole zeszta nie mysl o tym, tylko o tym ze sie uda:tak:
 
Kropeczko jesteś niezastąpiona! Wszystkie kochamy twoje streszczenia.
Loree wzdycha do przestrzeni...:-D:-D:-D:-D
Uśmiałam się! Tak mnie widzicie? Chyba coraz bardziej chciałabym zobaczyć tą magiczna kartkę Kaprychy:-):-):-)
 
Loree nie nie, to nie tak :-) źle mnie zrozumiałaś, to było dawno, dawno temu jak nie współżyłam regularnie.
Dlatego pytam o ten postinor.

Sonita-kochanie czy ja dobrze rozumiem, ze ten postinor to jest taka tabletka wczesnoporonna-brzydko sie nazywa, bo tak nserio to nie do konca prawdziwa nazwa...., ale to jest to - co sie bierze zaraz o stosunku (chyba do dnia po) jesli mogloby dojsc w jego trakcie do zaplodnienia? Tak?
jesli to to...a mysle ze tak to sie nie masz absolutnie czym martwic!

Kochanie a co do straty fasolki...niestety tak jak pisze Loree-to sie zdarza, bardzo czesto w pierwszym trymestrze ciazy i nawet osobom ktore na siebie zawsze dmuchaja i chuchaja...i nie sadze by mialo to jakikolwiek zwiazek z postinorem.

Idx kontrolnie do gina teraz skoro staracie sie o dzieciaczka, poprobujcie w czasie owulacji kilka m-cy i jak sie nie uda przed kilka mcy-ale trafiajac w dni plodne-to wtedy porobicie sobie badania-hormony, nasienie itd....
A teraz to przedw wszystkim spokoj kochana!!!! Bo nerwy, stres i zamarwtianie sie sa tylko wrogiem fasolek!!!!


Kropeczko - tez zrobilam mala aferke ale mi nie wolno sie denerwowac po tych utratach przytomnosci i tak b. slabo sie czuje nie wychodze prawie z domu :-( i prosilam by mi zrobila bo chce miec na jutro do gina, 4 tyg kolejna wizyta..no ale nie ona juz ma AZ JEDNA zapisana babke...wkurzyla mnie najbardziej jak powiedziala ze tylko wezmie mocz ode mnie .. to co stalam godzine podpierajac sciane by dac mocz?? pogielo ich bo ledwo tam doczlapalam cala zlana potem

Normalnie mnie trafia....jak ludzie tak potrafia sie zachowywac....co za banda!

Cholera! Ja nie rozumiem dlaczego nikt cię nie przepuścił w tej kolejce??? Wszystkie w ciąży były ? !

no wlasnie.....
 
Dziewczynki uciekam posprzątać chałupę. Wykorzystam to,że pada deszcz i nie mogę z dzieckiem wyjść na dwór. Choć do niej to nie dociera. Co chwilę mówi" mamusia ale jak ja patrzę za okno , to tego deszczu nie widzę!":-)

Do potem...
 
Kropeczko jesteś niezastąpiona! Wszystkie kochamy twoje streszczenia.
Loree wzdycha do przestrzeni...:-D:-D:-D:-D
Uśmiałam się! :-):-):-)

:-D:tak::-D
takie mialam odczucie jak napisalas o wizycie u znajomych;-)

Dziewczynki Co chwilę mówi" mamusia ale jak ja patrzę za okno , to tego deszczu nie widzę!":-)
...

Bo dzieciom czasem oczka sie myje....z rana tez!:-D
Buziaki!!!! tylko nie przesadzaj z czystoscia...odpowiedni poziom brudu jest wskazany dla wlasciwego funkcjonowania organizmu:-)))))jest to naukowo udowodnione:-D
 
ZAJACZKU!!!!
NAPOSALAM CI STRESZCZENIE-PROSZE PRZECZYTAC....I LADNIE PODZIEKOWAC KROPECZCE SLODKIM ZAJACZKOWYM BUZIAKIEM...moze byc wirtualnym:-)
 
reklama
Nektarynka w sypialni bedzie miala bilard...maz czeka w pogotowiu....na razie lezy..nie wiem czy na tym stole????:-)))) buziaki Nektarynko!
:-D:-D:-D:-D:-D:-D
łezy póki co na łóżku zazwyczaj w pobliżu mnie.. a ciekawi mnie jedno.. bo w nowym domu juz mam miejsca gdzie bym chciala sie przytulac.. na stole bilardowym.. przed kominkiem na jakims kocyku bo na zwierzu raczej nie.. w kuchni raczej nie to bo nie higieniczne.. chociaz moze kiedys..
Co chwilę mówi" mamusia ale jak ja patrzę za okno , to tego deszczu nie widzę!":-)
:-D:-D:-D:-D:-D:-D
wy Tylko utwierdzacie mnie w tym, że chce być mamą:-)


dzis jade z M do tesciowej, tzn do jego mamy.. musimy tez zawiesc papiery do firmy, która robi badania geologiczne.. musimy pod budowe domu zrobic i przy okazji bedziemy wiedziec co tam pod spodem jest.. oby ropa wytrysneła..:-D:-D wtedy to dom bedzie miał nie 250 a 500m.. i 3 gosposie... marzenia.. rozmażyłam sie chyba za bardzo.. no i po tych badaniach jak nic z 1000 ubedzie z kieszeni.. ehh wszedzie chca kase..


przyznac sie która to: Ola / Magdalena Wieczorek (Tyra)
wiem na pewnie ze pisze prace.. czyli Marzenia lub Eve.. stawiam na Eve..
 
Ostatnia edycja:
Do góry