Rycze jak bobr ale jak mi ulzylo, to przylaczenie sie do was na BB jest najlepsza terapi na swiecie DZIEKUJE nawet Jarek nie wie co wtedy czylam, boje sie ze gdyby wiedzial nie zdecydowal by sie ponownie na dzidzie. Kiedy mi powiedzial ze woli byc ze mna zdrowa niz przez chec posiadania dzidzi ryzykowac moim zdrowiem. Czy to zle ze ja tak nie mysle????
Dla mnie też BB to najlepsza grupa wsparcia - już to kiedyś pisałam, że nikt tak nie rozumie jak Wy
Tak masz racje...jak sie klepie bidote to czlowiek umie potem docenic jak sie ma dobrze,Ja sie nie zmienilam,jestem taka sama,nie zachowuje sie jakbym teraz chciala cos pokazac ze mam lepeij..znam niektore osoby ktorym sie powidlo ale teraz tak brode zadzieraja ze trudno sie dogadac:-(
A teraz mamy dobrze i nic nam nie brakuje,,ale ja nadal staram sie gasic swiatlo a moj zapala i sie smieje i mowi nie musimy oszczedzac..a jak gdzies jedziemy to ja kalkuluje gdzie najtaniej a on zamawia i tak hotele 5 gwiazdkowe...no i co ja mam z nim zrobic:-)zamacham dupcia a on sie cieszy:-)
Babo - korzystaj więc i machaj dupcią
Dziekuje Marzenko,
Moja siostra tak ma na imie, ale niestety nigdy niebylam z nia tak blisko, kocham ja ale chyba zbyt wiele lat bylysmy oddzielnie i teraz nie mozemy tego nadrobic. Pogadamy o pierdolach i posmiejemy sie ale nic powaznego. Jest pare rzeczy ktore mnie irytuja ale nie moge o niech z nia rozmawiac. Glupio mi
Ja mam siostrę starszą o 2 lata i jest moją najlepszą przyjaciółką - o wszystkim jej mogę powiedzieć - po utracie fasolki to ona była też moim największym wsparciem i teraz w starankach też mnie wspiera
Widzisz Marzenko ja tak naprawde chce mojego M i dzidzie, nie wyobrazam sobie zycia bez niego a ze zewsze mowila ze urodzilam sie by byc mama to jest "pis pogrzebany". MOwia ze nie mozna miec wszystkiego ale ja zrobie na przekor
w 2010 roku urodzie malgo "Majka" i kropa
Tak - rok 2010 będzie należał do nas - gangu BB
Mam pytanko odnosnie tego.Czyli owu byla 22 dc?A 23 dc temp wzrosla o 0,15,to chyba troche malo??Tak powinno byc??Bo mi tak jakby powoli narastala z dnia na dzien.
Pocieszenie jest jedno:co nas nie zabije,to nas wzmocni.Jestescie teraz mega silne!(i moich oczach megaWielkie)
Ja wlasnie czasem jak widze takich dorobkiewiczow,ktorzy nagle zaliczaja sie do hrabiostwa i wyzej sraja niz dupy maja,to mysle sobie,ze nigdy nie chcialabym byc tak bogata jak oni,nigdy...jesli mialabym sie taka stac.
Takze Babo nie zmieniaj sie!!:-)
Szafirku kochany - tempka może powoli przyrastać, choć lepiej by było gdyby skakała do góry;-)
Masz rację - zawsze coś dzieje się po coś - np. po to by wzmocnić
a co do hrabiostwa - mhm...trochę się wstydzę i boję, że powiecie, że się chwalę...
no dobra - mój M ma tytuł hrabiowski ale za tym niestety nie idą bogactwa
tytuł ma jego rodzina od 1775 roku - oni pochodzą z kresów wschodnich - teraz te ziemie są w Ukrainie, ale wtedy to była Polska - tytuł dostał praprapra...dziadek za walkę z Moskalami - wtedy pewnie byli bogaci, ale teraz
ale przynajmniej mamy drzewo genealogiczne od 1775 roku
Halo Dziewczeta drogie,
po dwoch dniach pracy moge sie znow dolaczyc. Macie tempo niesamowite. Nie potrafie nadazyc
Wiec przypomne, ze zbieram energie od kazdej chetnej i jakis sil tajemnych co bym mogla M przekonac z powrotem ze dzidzia bylaby zdarzeniem cudownym.
M po moim poronieniu sie rozmyslil. Zamiast lzej jest mi ciezej przez to
Ale wiem, ze chlopaka nie zmusze... Licze tylko na niespodzianke.
Qcz - może On się po prostu boi - może za krótki czas dla niego upłynął - próbuj z nim pogadać i powiedzieć co Ty o tym sądzisz, jakie to dla Ciebie ważne
To pośpij sobie dłużej dzisiaj po imprezce.Z moją sylwetką jest odwrotnie mam 170 cm małą pupę,wąskie biodra,mały biust B i okrągły duży brzuch wszystko się tam magazynuje.I do tego teraz mi się przytyło troszkę np.nie mogę się dopiąć w spodnie letnie i sukienki.Z rozmiaru 36 wskoczyłam na 38 i jest to problem bo wiele ubrań jest małych np.moja ukochana zamszowa marynarka nie dopina się w brzuchu,letnie rurki nie ma opcji abym się zapięła itd.
ja mam podobnie - 172cm, pupa i biodra ok, biust 75B - tak jak i Ty - góra chcę C, więcej nie, ale brzuch - kuleczka
Dziś nocowała u nas nasza znajoma także nici z przytulanek:-(
Ale w maju to kto wie.. będę męczyc co drugi dzień mojego M
Męcz - byle do celu - do fasolki
Fajnie, że piszesz centralnie to nas już nie pomylą po awatarku, ściskam mocno:-)
Z tym Celulitem to jak ż @ każda go ma niestety:-) To walka z wiatrakami człowiek trochę posmaruje różnymi kremami a on i tak jest raz większy raz mniejszy.
Ciebie to ja chyba nie widziałam na NK albo już mi się wszystko pomieszało.:-)
Jestem jestem - mam Cię w znajomych:-)
To znowu ja.
M zjadł śniadanie i dalej śpi. Nóżka biedaka boli, pół nocy nie spał.
:-) Ale za to rozkręciliśmy się z M w przytulankach:-)
Wczoraj znowu było gorąco pod kołderką i sprężynki w łóżeczku ostro pracowały
M mówi, ze mam niesamowicie dużo śluzu jak syrop, nie mam pojęcia co to może być
A wizyta dopiero w środę
Niunia - dobrze, że działacie - wcześniej parę stron było o tym, że seks to samo zdrowie:-)
a śluz - ktoś już pisał, że jak biały i dużo to może być fasolka
no i pouciekały wszystkie - ale ja nadrobiłam zaległości i teraz będę na bieżąco