reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

moja żona jest koło 30 stki, i nie chce mieć żadnych dzieci. ja może bym chciał, ale ona totalnie jest na nie.
o to nam sie tu i rodzynek trafił ;-)
dobre pytanie padło powyzej - rozmawialiscie o tym wczesniej? bo sorry ale o takich sprawach przed slubem tez trzeba pogadac! :confused2: zeby potem nie bylo konfliktu interesow!
usiadzcie razem powylanczaj wszelkie sprzety grajace i pogadajcie tak od serca czemu nie chce dzieci ... moze jest cos o czym nie wiesz a moze jescze nie czuje tego sławnego instynku? a z kobietami nigdy nie wiadomo czasami w ciagu 1 tyg nam sie odmienia! :sorry:
 
reklama
Mam mięsny problem otóż duszę sobie schabik i wiecie mięsko jest już kruche i mięciutkie a ja mam wrażenie w smaku, że jest surowe, czy to możliwe?????Proszę o szybką odpowiedź.;-);-);-)
sam fakt ze jestes w ciazy mozesz inaczej smaki odczuwac .... potrzymaj 5-10 min dluzej z nizszej temp niz zwykle i wylacz!
 
Gosiu moja teściowa została " ustawiona" już na samym początku. Jak się wtrącała to po prostu nie kontaktowaliśmy się z nią. Nie zrywaliśmy zupełnie kontaktu, ale staraliśmy się go ograniczyć. Teściowa wytrzymała góra 2 tygodnie. :-D Oczywiście mój mąż zawsze mówił jej co robi nie tak. Bo nie można wymagać,żeby sie wszystkiego sama domyślia
no tesciowa sie tak da zalatwic i tak bylo, jak za bardzo ingerowala to ograniczony kontakt...ale z wlasna mama to trudniej, zwlaszcza jak przyjezdza raz na kilka miesiecy na pare dni...
Tak się zastanawiam czy pierw iść do lekarze czy lepiej jak zrobię badania i wtedy pójdę.Jak myślicie?Ogólnie jestem pełna nadziei bo znajoma mi poleciła bardzo dobrego ginekologa. Miała takie same problemy jak my.A ten lekarz jej pomógł.Nawet czytałam w necie wiele dobrego o nim.
mysle, ze badania zrob najpierw bo bedziesz o krok do przodu. nie zaszkodzi przeciez. Ja tak zrobilam i sie przynajmniej wyjasnilo, ze hormonki sa ok... jedna czy dwie wizyty u gina mialam do przodu...
 
Mam mięsny problem otóż duszę sobie schabik i wiecie mięsko jest już kruche i mięciutkie a ja mam wrażenie w smaku, że jest surowe, czy to możliwe?????Proszę o szybką odpowiedź.;-);-);-)


Schab szybko sie ścina przez dużą ilośc białka. Wystarczy 5 min z każdej strony
 
Jak by ta twoja dziura była bliżej to już byśmy napijały i nie wnikam co jak dobre towarzystwo to i samogona można.
No właśnie o to chodzi, nie istotne co a w jakim towarzystwie:-D Myślę że dobra czapa mogłaby być.... Towarzystwo z BB i alkohol... Sodoma i gomora:rofl2:
Czyli moje kubki smakowe się nie sprawdzają. Dzięki;-)
Ale trochę przesoliłam mięsko:zawstydzona/y: nie posolę ziemniaków w takim razie:sorry:
Od razu mi się przypomina jak zrobiłam M. pierwsze mielone:-D:-D Słone jak jasna cholera... Nie przyznałam się i ugotowałam mniej słone ziemniaki. W rezultacie jadł słoniznę z ziemniakami bez smaku:-D Nie mówił nic, dopiero jak ja się odezwałam że są CIUT za słone, to przyznał mi rację:rofl2: A co najlepsze robiłam je kiedy wyjeżdżał i musiał kilka zabrać ze sobą... Nie wiem czy je zjadł czy wyrzucił (mówił że z chlebem na zimno nie były takie złe):sorry:
 
reklama
Od razu mi się przypomina jak zrobiłam M. pierwsze mielone:-D:-D Słone jak jasna cholera... Nie przyznałam się i ugotowałam mniej słone ziemniaki. W rezultacie jadł słoniznę z ziemniakami bez smaku:-D Nie mówił nic, dopiero jak ja się odezwałam że są CIUT za słone, to przyznał mi rację:rofl2: A co najlepsze robiłam je kiedy wyjeżdżał i musiał kilka zabrać ze sobą... Nie wiem czy je zjadł czy wyrzucił (mówił że z chlebem na zimno nie były takie złe):sorry:
:-):-):-)
Dobrze, że poszłam do kuchni bo mi się mięso przypalało:confused2: i strasznie słone więc dolałam świeżej wody i dusimy od nowa ;-)
 
Do góry