reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

starania się - watpliwości..

Witam sie wtorkowo i dalej leniuchowo:-)
Az wstyd, ale normalnie mam jakies przesilenie chyba wiosenne bo wszystko jest takie trudne i takie ponad moje sily....pomocy!!!!

A jak Wasze nastroje dzisiaj? Mnie chyba spacer by jedynie poratowal, ale noga boli jak fiks i nie moge sie z domu ruszyc...wiec jestem skazana na kanape i na Was do wieczora:-):-):-D:-)

Witajcie dziewczynki :-)

Wpadlam tylko na chwilke sie przywitac i chcialam Wam powiedziec, ze poczytalam sobie o PCOS na wikipedii i troche sie przestraszylam, bo wiele rzeczy mi pasuje :szok: Mozecie mi napisac jak to jest z PCOS w praktyce, ze tak sie wyraze?...

Olapop-a dlaczego czytasz o PCO? Jesli chcesz to wyjasnic musisz isc na usg do gina i z krwi zbadac FSH i LH, ich nieprawidlowy stosunek mowi o PCOS plus gin powinien widziec to na usg. A dokladnie jakie masz te pasujace Ci do PCOS objawy? Pytam bo ja tez mialam objawy...tradzik, wiecej wloskow, wydawalo mi sie ze brak owulacji itd...porobilam badania hormonalne, monitoring cyklu i wszystko jest ok a moje PCOS bylo oczywiscie urojone:-D:zawstydzona/y::-D

Cześć dziewczyny,
dawno nie zaglądałam na forum, wczesniej pisalam na "starajace sie 2008" i staram sie nadal;-)ale mam pewien problem i nie mam kogo sie poradzic mam nadzieje ze moze mi pomozecie:zawstydzona/y:, wiec synek mojej kolezanki z pracy zachorowal na ospe, ona sama juz chorowala, ja z malym nie mialam zadnego kontaktu ale z koleznaka owszem siedzimy obok siebie w pracy:-(od wczoraj siedzi z malym w domu ale slyszlama ze osoba chora na ospe zaraza 2-3 dni przed wysypaniem a malego wysypalo w piatek wiec teoretycznie od wtorku zeszlego tygodnia zarazal i teraz pytanie czy moglam sie zarazic, prosze pomozcie mi nie wiem co mam zrobic nie wiem czy dalej sie starac czy moze zaprzestac staran ehhh, z gory dziekuje za odp, pozdrawiam

Aidzicha-kochanie-ja bym poczekala na Twoi miejscu i wstrzymala sie w tym cyklu...jeden miesiac za wiele nie odwecze w starankach, a prawdopodobienstwo ze moglas zlapac ospe od kolezanki moim zdaniem- niestety ale jest. :-( Poczekaj kilka dni jak do 10ciu dni cie nie obsypie to droga wolna!

Witam!!!Nie dostałam @ wiec zrobiłam testa i wyszła druga blada kreska ale ja widac, wiec poczekam pare dni i zrobie jeszcze jeden test:-)

Ada200-pocichutku ale bardzo radosnie GRATULUJE!!!!!! Powtorz tescik jutro rano, a najlpeije za 2 dni...wtedy juz krecha powinna byc wyrazniejsza! ...ja osobiscie bym pobiegla na betke...z niecierpliowscia;-)


Piękna pogoda za oknem, a ja mam dzisiaj cyrk w pracy (jak zawsze ostatniego) więc nie będę się udzielać za bardzo:-)

Kropeczko...ty to do zjedzenia jesteś normalnie:-) Ja, Mistrz Joda - napisałam wczoraj egzamin (przed czasem). Myślę ze źle nie było, ale na pewno się gdzieś rypnęłam. Teraz do poniedziałku na wyniki muszę czekać i .....drugi egzamin:baffled:
:crazy::crazy:

Ja do zjedzenia:-D:-):-Dmasz takie same poglady kulinarne jak mój maz:szok:
Zajaczku...cyrk masz mowisz...no to fajnie-czyli macie lwy i słonie...w magazynach tak?:-) Jezu kochany-gdzie ty pracujesz?
Dasz rade-a jutro juz nowy miesiac i z gorki poleci....
A nie mowilam ze na egzaminie bedzie super i wogole!!! To kiedy mam trzymac za Ciebie ponownie??? Bo rozumiem, ze kolejny jest ustny, tak???

Wiem kochana,ale ja wroce z pracy ok.21,czy myslisz,ze moge o tej godzinie jeszcze zrobic test?pisze tez na nim,ze nie mozna 4 godziny przed testowaniem robic siusiu,nie wiem,czy wytrzymam.pozdr...;-):tak:;-):tak:;-):tak:

Emma2-mozesz testowac wieczorem spokojnie, wazne zebys nie pila za duzo przed testem, by mocz nie byl rozrzedzony i tyle...a z sikaniem to nie musisz az 4 godziny czekac...tym sie nie sugeruj.

hej....

niestety tak jak podejrzewałam dostalam tą wstrętną @ wcześniej...:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: w nocy a wlasciwie nad ranem o 5 taki ból mnie straszny obudził.....
smutno mi strasznie... :-(

Marzenixxx-:-:)-:)-(i kto bedzie ze mna w czwartek sikal???? kochanie-przytulam mocno!!!!!!!!!

Cześć dziewczyny :-)
Troszkę was tu podczytuję i chciałabym do was dołączyć jako staraczka.
Z moim M straramy się o bobasa od stycznia ale jak narazie bez rezultatów. W tym miesiącu miałam akcję ze spóźniającą się @. Spóźniała mi sie ponad 3 tygodnie, robiłam testy i nic, a objawów oczywiście tysiące jak na ciążę.:laugh2::laugh2::laugh2: Wczoraj miałam wizytę u lekarza i co? Z samego rana pojawiła się @ :baffled:
Tak więc staramy się dalej, chcę teraz spróbować z testem owulacyjnym, zaczać obserwować organizm. Liczę na waszą pomoc z testami owulacyjnymi, lekarz mi nie pomoże, mieszkam w UK i jak się spytałam o te testy zeby pomogl, to on: a po co? nie trzeba!, starać się trzeba. Ehh dobrze że nie przepisał “paracetamolu”- cudownego leku na wszytko hihihihi. A skoro takie testy mogą pomóc to czemu nie probować?

Beti-witaj na forum! ja tez jestem w UK...;-)i tez nzam dobrze cudotworcze dzialanie paracetamolu:-D:-):-D
Testy owulacyjne najlepiej kup w aptece albo zamow online-Olesia dala ci fajny link...ja tez takie stosuje, sa duzo tansze nic apteczne a wychodza jak trzeba.
Jak masz jeszcze jakies pytania-wal smialo! I nie martw sie na zapas...jak narazie starasz sie krotko i mam nadzieje, ze niedlugo juz beda efekty! ja w tym roku koncze 31 lat, wiec nieiwle mniej niz Ty, tez staram sie o 1-e dziecko, z tym ze obecnie staranka zawieszone do lata (mam w czerwcu operacje kolana):-)


Witajcie Dziewczynki.

Ja jestem dzisiaj bardzo smutna :-(
Wczoraj sie dowiedzialam ze moj Tata prawdopodobnie ma raka pluca :-(
wyszledl mu guz na plucu o wiekosci 3 cm
teraz przechodzi wszystkie mozliwe badania i czeka go operacja :-(

Lilu-kochanie-tak mi przykro....ale zgadzam sie z tym, co pisaly dziewczyny-najwazniejsze ze da sie to zoperowac i ze Twoj tato podda sie tej operacji, ze chce sie leczyc. To znaczy, ze jest duza sznasa ze wszystko bedzie dobrze...skoro lekarze nie boja sie operowac to moze byc tylko taki guzek, niezlosliwy, ktory usuna i wszystko bedzie dobrze... Trzymaj sie dzielnie kochanie!!!!

Bosze od 3 dni jestem taaaaaaaaka zmeczona, zero energii. Mam plany i ochotena zrobienie tylu rzeczy a ja nie moge sie podniesc z wyra :confused2: Wciaz siedze w pijamie i przelanczam z programu na program bez zainteresowania, ugotowanie obiadu mnie dzis przerasta.

Olesia-to chyba w calym londynie taka epidemia...bo widze ze masz te same objawy co ja:-D:-):-D

Hej dziewczynki.. ja już po wizycie u laryngologa no i moje zatoki wydają się być już na dobrej drodze do wyleczenia. Dostałam jeszcze takie proszki robione żeby je doleczyć no i mam nadzieję, że to już będzie koniec:happy::happy:
Po południu wybieram się do gina i zobaczymy co mi da tym razem. Już w aptece pytałam czy mają pregnyl bo czasem brakuje tak w razie czego...
Nie zrobiłam tej prolaktyny dziś - tak, żeby mieć do gina bo za późno wstaliśmy i jeszcze ja się czuję taka niewyspana - no ale to jest możliwe jak się chodzi spać o 2 po tej zmianie czasu...
O co ja mam go poprosić jeszcze na stymulację - co W jeszcze brałyście oprócz clo??

Gosia-a jak tam po wisnioweczce??? Dobrze ze zatoki juz na finiszu leczenia...wiem jakie to meczace, u mnie ja, tata, bratowa i brat mamy z tym klopoty:wściekła/y:
Jesli chodzi o stymulacje wydaje mi sie ze Clo najlepsze...jak robilas badanka i reszta jest w normie to clo plus witaminy wystarcza...ale zawsze mozesz udac ze nic nie wiesz i zobaczyc co powie lekarz. Jakby co-mam namiary na fajnego gina w Krakowie-moge podeslac.

Pytanko:

Czy slyszalyscie o cyklu trzy-stopniowym (wykrsie)?​

nie slyszalam:no:

picture5809.jpg


a oto moja dzidzia :-)

Katarzynko-slicznie!!!!!!!! I jakie wyrazne masz to zdjecie!!!! ile maluszek ma juz cm???? jak sie czujesz??? Jak sprawy z m? mam andzieje, ze sie wszystko ulozy dla Ciebie pomyslnie-mocno przytulam!!!!:tak:
 
reklama
No ta...stara sie znalazla-patrzcie ją!:-D Gosia-ty mi nie gadaj glupot...a tak wogole-zapomialam napisac wczoraj, ze masz pieknego syunka-i jakie ma loki!!!!! cud-miod! I teraz dzialaj w kierunku siostrzyczki dla niego a nie migaj sie staroscia...niejedna chcialby byc taka "stara" jak Ty, hehe:-)

Aha - jeszcze jedno - Ktosiowa, dostałam na NK dziwną wiadomość od jednej z forumowiczek, ale z innego forum - nie wiem co o tym myśleć:szok:

A o co biega...nie kumam?

Wiem, robią mi na złość. Uważają, że tu kłamię a gucio prawda. Z takimi nie da się gadać i tyle. Ignoruję to.

Ktosiowa??? gadaj nam tu co masz na sumieniu:-D


kobietki zapomnialam spytac, powiedzcie mi jak to jest z ta temperaturka, bo mam 21 dc i jakos dziwnie niska temperature, przynam ze nie mierzylam w tym cyklu regularnie, słychałam ze jest cos takiego jak spadek temperatury implatacyjny, mozecie mi to wyjasnic, ja jestem teraz w 4-5 dni po owulacji, przynajmniej tak mysle..

Elfa-ja jeszcze do tej kawalerki wroce-ludzka podlosc i zazdrosc nie zna granic-pamietaj o tym ilekroc patrzysz na milą kolezanke co te plotki sieje. Maluszek to max 60 cm i naprawde w pierwszym roku zycia oprocz ciebie niewiele potrzeba mu do szczescia...wiec zupelnie nie rozumiem takiego ludzkiego gadania...

A z temperatura...w trakcie implantacji, czyli zagniezdzenia sie zarodka jest jedniodniowy spadek temperatury...mozliwe ze to wlasnie teraz ma miejsce u Ciebie...jak tempka wzrosnie jutro i utrzyma sie juz na wyzszym poziomie to mocniej zaciskamy kciuki i czekamy na fluidki!
 
Katarzynko-slicznie!!!!!!!! I jakie wyrazne masz to zdjecie!!!! ile maluszek ma juz cm???? jak sie czujesz??? Jak sprawy z m? mam andzieje, ze sie wszystko ulozy dla Ciebie pomyslnie-mocno przytulam!!!!:tak:

Hej, ma 2 cm:)
a z moim m bez zmian...nic z tego nie będzie... w ogóle się nie stara zeby coś naprawić... nie dzwoni, nie pisze...
 
ja nie wiem kropeczko jak ty ześ trzymała te kciuki za mnie;-) co ześ wczoraj robiła, że je puściłaś i zobacz co sie stanelo:zawstydzona/y: teraz to mogę z toba siknąć razem w muszelkę.... a ja to raczej w pieluchę.... :sorry:
 
Napisał Zajączek81
Sephora, co u Ciebie??? Jest dzidziuś czy nie ma??c
..przepraszam,ze dopiero się odyzwam. byłam u ginekolog 13marca pechowego ,stwierdzila,ze nic nie widac... No coz. jak narazie miesiaczki brak. dzis robilam test NEGATYWNY:-:)-:)-:)-(...niby dzis 34dzien cyklu. i nic.zero objawow ,zeby @ nodchodzila,, jedynie czasem popoludniu pobolewa mnie podbrzusze jak na @, straszne chumory,ciagle bym plakala, moze dlatego,ze narzeczony mnie zostawił... no ale nic. czekam na fasolke ,
 
..przepraszam,ze dopiero się odyzwam. byłam u ginekolog 13marca pechowego ,stwierdzila,ze nic nie widac... No coz. jak narazie miesiaczki brak. dzis robilam test NEGATYWNY:-:)-:)-:)-(...niby dzis 34dzien cyklu. i nic.zero objawow ,zeby @ nodchodzila,, jedynie czasem popoludniu pobolewa mnie podbrzusze jak na @, straszne chumory,ciagle bym plakala, moze dlatego,ze narzeczony mnie zostawił... no ale nic. czekam na fasolke ,
Poczekaj - ba ja cos nie kumam - teraz masz 34 dc a u gina byłaś 13 - to ponad 2 tygodnie temu i wtedy był 16dc - to nie mogło być nic widać nawet jakbyś była w ciąży:szok:
a swoją drogą - co tych facetów napadło
 
Elfa-ja jeszcze do tej kawalerki wroce-ludzka podlosc i zazdrosc nie zna granic-pamietaj o tym ilekroc patrzysz na milą kolezanke co te plotki sieje. Maluszek to max 60 cm i naprawde w pierwszym roku zycia oprocz ciebie niewiele potrzeba mu do szczescia...wiec zupelnie nie rozumiem takiego ludzkiego gadania...

A z temperatura...w trakcie implantacji, czyli zagniezdzenia sie zarodka jest jedniodniowy spadek temperatury...mozliwe ze to wlasnie teraz ma miejsce u Ciebie...jak tempka wzrosnie jutro i utrzyma sie juz na wyzszym poziomie to mocniej zaciskamy kciuki i czekamy na fluidki!

ahhh wiem kropeczko, tak sobie mysle ze ta dziewczyna musi cos do mnie miec, ze tak gada za moimi plecami, postaram sie nia nie pzejmowac i robic swoje

a co temperaturki to zmierze ja jutro i zobaczymy
 
reklama
Do góry