reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
Bylam w podobnej sytuacji, pare lat temu moj Tus sie rozchorowal (miszkam w Londynie) dzwonie do domu co tydzien, ale wszystko bylo przede mna ukrywane. Mowili, ze sie zle czuje ale to nic powaznego, czulam ze cos jest nie tak. Jestem bardzo blisko z moja Usia wiec wyczulam niepokoj w jej glosie. Ale wciac mnie "chronili " przed prawda. Dowiedzialam sie jak naprawde bylo po paru miesiacach jak z Tusiem bylo juz OK.

P.S. pewnie sie zastanawiacie dlaczego mam dla niech takie dziwne nicki: jak moj braciszek byl maly (teraz ma 25lat) mowil tylko koncowki wyrazow, i tak wlasnie powstaly: Mamusie-Usia, Tatus-Tus :-)

Kochana bedzie wszystko OK trzeba w to wiezyc twoj tata jest pod dobra opieka lekarska a Ty pod nasza. Buziaki.


Dziekuje kochane Dziewczynki za mile slowa :*
Wiem ze to narazie przypuszczenia ale guz na plucu jest ma az 3 cm i napewno nie moga go tak zostawic, na 100 % w nijblizszym czasie tatko bedzie mial operacje :-(
Widzisz mi tato nawet nie powiedzial o guzie tylko ze ma plamke na plucach :zawstydzona/y: O guzie dowiedzialam sie od jego przyjaciolki..... i powiedziala mi ze tata strasznie sie boi :-(
moj tato ma juz 61 lat wiec do mlodziakow nie nalezy a wiadomo czy czlowiek starszy tym gorzej znosi operacje czy leczenie :-(

A co do takich mlodocianych przekretow w slowach to moj
siostrzeniec zamiast Marcin wola : JAJCIN :-D a moj chrzesniak tez zamiast marcin wola JEPIN :-D
 
Ostatnia edycja:
Dziekuje kochane Dziewczynki za mile slowa :*
Wiem ze to narazie przypuszczenia ale guz na plucu jest ma az 3 cm i napewno nie moga go tak zostawic, na 100 % w nijblizszym czasie tatko bedzie mial operacje :-(
Widzisz mi tato nawet nie powiedzial o guzie tylko ze ma plamke na plucach :zawstydzona/y: O guzie dowiedzialam sie od jego przyjaciolki..... i powiedziala mi ze tata strasznie sie boi :-(
moj tato ma juz 61 lat wiec do mlodziakow nie nalezy a wiadomo czy czlowiek starszy tym gorzej znosi operacje czy leczenie :-(

Lulu jest mi strasznie przykro bo wiem jak sie czujesz, niestety nie moge ci nic innego powedzic by cie pocieszyc. Trzeba uzbroic sie w cierpliwosc, niestety.
 
Czytam o tych ciagnieciach w pepku i trafilam na ten post :-):
"Uprawialismy z moją dziewczyną petting. Nie przypominamy sobie żeby doszło do niebezpiecznej sytuacji grożącej ciążą, uważaliśmy, myliśmy dokładnie ręce, ale oczywiśćie i tak mielismy okropnego stracha. Było to w sobotę 10 czerwca. Martwiliśmy się, ale w końcu stwierdziliśmy że nie ma się o co martwić, że przecież byliśmy ostrożni i nasienie nie mogło się dostać tam gdzie nie powinno, pytaliśmy na forum, też nas uspokoili, spoko. Ale ja dzisiaj znowu oszalałem i się zacząelm martwić. Dziewczyna ma dostać okres w sobotę. Teraz pobolewa ją brzuch, jest lekko obrzmiały. Ona mówi, że tak jest przed okresem. Ale czy to mogą być objawy ciąży? Cholera, bo ja czytałem że takie są, w ciągu dwóch tygodni od zapłodnienia i już sikam ze strachu..."
...myliśmy dokładnie ręce... CO ONI Z TYMI REKOMA????
 
Ostatnia edycja:
Witajcie Dziewczynki.

Ja jestem dzisiaj bardzo smutna :-(
Wczoraj sie dowiedzialam ze moj Tata prawdopodobnie ma raka pluca :-(
wyszledl mu guz na plucu o wiekosci 3 cm
teraz przechodzi wszystkie mozliwe badania i czeka go operacja :-(

Kochana najważniejsze że twój tata jest pod opieką dobrego lekarza. Skoro guz da się operować to dobra wiadomość. Dobrze, że chce współpracować z lekarzami.

Bosze od 3 dni jestem taaaaaaaaka zmeczona, zero energii. Mam plany i ochotena zrobienie tylu rzeczy a ja nie moge sie podniesc z wyra :confused2: Wciaz siedze w pijamie i przelanczam z programu na program bez zainteresowania, ugotowanie obiadu mnie dzis przerasta.
Ja tak mam już od dłuższego czasu. I strasznie mnie to denerwuje. Mam nadzieję, że to przesilenie wiosenne i szybko mi to minie, bo moje dziecko ma tej wiosny ADHD i nie jestem w stanie nadążyć za nią.

Dla kondycji no i ćwiczę bo brzuszek stosunkowo za duży do pupy.
Kto wie może i znak, ale w zeszłym roku też był bociek i nic.

A widzisz u mnie na odwrót: za duża pupa do brzucha:-D



witajcie - gratuluje zafasolowanej najprawdopodobniej adzie - trzymam kciuki aby sie potwierdzilo u gina...
Nie chcecie mi odpowiedziec co jeszcze mam wywalczyc u gina to ide w ciemno i na zywiol:-):-):-)
ktos pije kaffke ze mna - choc juz taka stara jestem:))))

Ja piję kaffkę. Drugą już bo jedna mnie na nogi nie postawi:no:
To co mnie u mojego lekarza denerwuje to to,że na pytanie czy przed starankami mam zrobić jakieś badania ,słyszę że jeszcze nie. Tylko łykac kwas foliowy i próbować. Do szału mnie to doprowadza. Mam czekać rok ? Nie lepiej przed zrobić badania? Na własną rękę zrobiłam progesteron i prolaktynę, wyniki mam super i teraz nie wiem czy coś jeszcze robić. Chyba takie normalne, podstawowe jak morfologia itp. Co radzicie?
 
Kochana ja bym go zachęciła i jakieś smakołyki tam zaniosła:-D:-D
smakołyki za fasolkę:-D:-D
Karola ma rację - jakoś go skuś niech Ci Niuniu podrzuci fasolkę:-)
Dziewczyny ale mialam dzisiaj sen: Uciskalo mnie cos w butach wiec zdjelam i zaczelam wysypywac monety obcej waluty i zobaczcie co to znaczy:
"obce lub zagraniczne: otrzymasz pieniądze albo odniesiesz korzyści za sprawą nie znanej ci dotąd osoby bądź z powodu, który cię zaskoczy; w grę może też wchodzić spadek z zagranicy, np. obca waluta; to dobrodziejstwo będzie miało znaczenie dla twego dalszego życia" :-)
Może w totka zagraj;-)
ja nie śpię ale mi się komputer laptop zepsuł :baffled: teraz siedzę na głównym
za to dzisiaj rozmawiałam z moim co myśli o tym żeby teraz już zacząć starania to dalej sie upiera że jak trochę zaoszczędzimy :zawstydzona/y:
Męcz go codziennie - nie daj się:tak:
Dziewczyny chciałam się was o coś spytać. Jak robiłam badani we wrześniu zeszłego roku to przy badaniach tarczycy miałam następujące wyniki:
TSH 3.03 (czyli w normie)
FT3 4.46 (czyli lekko ponad normę: norma 4.1)
FT4 1.31 (czyli norma)
Niby lekarz stwierdził że to podwyższone FT3 to nic takiego ale zastanawiam się czy nie powtórzyć badań bo może jest jeszcze wyższe. Jak myślicie?
Kroczku - najbardziej wiarygodne wyniki to TSH i FT4 - a te masz dobre, więc chyba nie musisz się przejmować - ja mam chora tarczycę, a nigdy FT3 nie robiłam i lekarz mi nie kazał:tak:
Cześć dziewuszki!juz pozno,ale ja tylko chcialam sie przywitac.pozdrawiam was serdecznie,wszystkiego naj...dla Gosi.mi zaczynaja sie dni plodne wiec musze dzialac poki czas.mezulek ma termin na badanie zolnierzykow w poniedzialek troche sie niepokoje,ale zobaczymy co z tego wyjdzie.ja z badaniami ide do lekarza,ale pod koniec maja.myslicie,ze badania beda jeszcze aktualne po miesiacu?nie nastawiam sie na fasolke w tym miesiacu,bo nie wiem co bedzie z wynikami M.od maja zaczniemy ponowne staranka,ale teraz to juz pod konkretna opieka mojej pani doktor.trzymajcie kciuki kochane.ja codziennie przejezdzajac kolo kosciola sie zegnam.
Emma - Ty działaj a ja trzymam kciuki:-)
ja tez sie ie moge zebrac zeby pobiegac , czy na silownie isc a tak mi sie marzy wiecej ruchu, ale mobilizacji brak:baffled:
Dopisuję się do klubu leniuchów - zawsze mówię, że będę ćwiczyć lub biegać i nic:sorry:
Taaa kaprycha lata tu po UK i porzadek ogolny robi...ja to juz nawet z domu nie wychodze zeby sie jej nie narazac i zeby mnie za cos nie zamknela za rogiem:-D
hahahaha:-D:-D:-D
Marzenixx - ja z racji zawodu nie wierzę w przypadki - zawsze coś się dzieje po coś tylko czasami cel jest niewidoczny dla nas:tak:
oczywiscie ze pamietam!!!!!!!:-D kochalam en serial!! i wlasnie dzis wyczytalam ze dlasze losy sa juz na fox life a ja nie mam!!!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: wlasnie moj M oglada w necie oferty i prawdopodbnie na dniach wymieniamy kablowke na polsat cyfrowy bo ja musze miec fox life i axn bo tam sa wszystkie moje seriale na bierzaco buuuuuuuu:zawstydzona/y::-(
Ja uwielbiam seriale - ale na polsacie trzeba mieć wykupiony pakiet filmowy by mieć foxlife - tylko przez pierwszy miesiąc jest promocja:no:
28 dniowy, nie wiem kiedy bo nie chce sie rozczarowac, zobaczymy. Chyba ze sie skusze, w domku mam 3 testy wiec mozna zaszalec. Jest dziwnie bo wierze ze kiedys zajde w ciaze (taka mam nadzieje ) ale czemu to ma sie zdazyc teraz :baffled: Po tylu miesiacach...
Olesia - bo "teraz" może jest to "kiedyś":tak:
Dziękuję jeszcze raz skarbeczki za życzonka....
Właśnie obalamy z K wiśnióweczkę to nie za bardzo jest wskazane abym coś wam odpisywała... mogą mi się litery pozamieniać:-D:-D:-D:-D a oczywiście nie macie litości. żostawiłam was na kilka godzin i 25 stron do czytania:szok::szok::szok:
Powiem Wam tylko, że jutro spróbuję się do mojego gina dostać na "krzywy ryj" bo umówiona oczywiście nie jestem;-);-);-) i teraz mam pytanie.
Co mam mu powiedzieć żeby mi przepisał na te moje jajca oprócz clo?? dawać mi tu nazwy leków - będę się kłuc i faszerować a co??
Zdrówko!!!!!!!!!!!!
Gosiu - nie wiem co jeszcze możesz brać - ale dobrze, że humor dopisuje:-)
Witajcie :)
Ja nie sypiam po nocach (bo spie w dzień :szok:). Specjalnie dla nas wszstkich uśmiechnięte zdjęcie: Forum BabyBoom - Misiamarysia's Album: Moje największe szczęście - Majeczka - Zdjęcie
Dobrego dnia :)
Passingby - te zdjęcia są boskie:-)
Witajcie dziewczynki :-)
Wpadlam tylko na chwilke sie przywitac i chcialam Wam powiedziec, ze poczytalam sobie o PCOS na wikipedii i troche sie przestraszylam, bo wiele rzeczy mi pasuje :szok:
Mozecie mi napisac jak to jest z PCOS w praktyce, ze tak sie wyraze?...
Olapolap - a czemu czytałaś o PCOS - gin gdyby coś to by to widział na usg:no:
Cześć dziewczyny,
dawno nie zaglądałam na forum, wczesniej pisalam na "starajace sie 2008" i staram sie nadal;-)ale mam pewien problem i nie mam kogo sie poradzic mam nadzieje ze moze mi pomozecie:zawstydzona/y:, wiec synek mojej kolezanki z pracy zachorowal na ospe, ona sama juz chorowala, ja z malym nie mialam zadnego kontaktu ale z koleznaka owszem siedzimy obok siebie w pracy:-(od wczoraj siedzi z malym w domu ale slyszlama ze osoba chora na ospe zaraza 2-3 dni przed wysypaniem a malego wysypalo w piatek wiec teoretycznie od wtorku zeszlego tygodnia zarazal i teraz pytanie czy moglam sie zarazic, prosze pomozcie mi nie wiem co mam zrobic nie wiem czy dalej sie starac czy moze zaprzestac staran ehhh, z gory dziekuje za odp, pozdrawiam
Witaj - ja właśnie w poprzednim cyklu łapnęłam ospę - nie wiem od kogo - podobno wirus może się przenieść przez inną osobę - poczekaj 10 dni:tak:
 
picture5809.jpg


a oto moja dzidzia :-)
kasieńko śliczna dzidzia, naprawdę cudna:-D
lilaczku przykro mi bardzo z powodu twojego taty:-( trzymam kciuki zeby bylo dobrze;-)

a mi juz zdecydowanie lepiej:tak: bylam ponad 2 godziny na spacerku z moim psem, taka ładna pogoda i czuje sie znacznie lepiej:-)
 
reklama
hej andziu wiem wiem ze na polsacie nie ma fox life ale wlasnie wezmiemy ten drozszy pakiet :tak:
a co do lecniuchowania to ja przechodze sama siebie ostatnio heheh ale coraz ladniejsza pogoda to i chce sie bardziej wychodzic, no dzis sie tak nalazilam ze wszystko mnie boli:tak::-)
 
Do góry