reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

Kochanie ja tylko tak szybciutko dodam wpis (bo muszę teraz popracować), podczytam Was później, NO TO MAM PREZENT NA DZIEŃ KOBIET!!
Przed chwilą usiadłam jeszcze raz do tego dopplera bo mi spokoju nie dawał I USŁYSZAŁAM SERDUSZKO!! Co prawda dźwięk jeszcze taki w tle, musiałam zrobić głośniej żeby dobrze słyszeć, ale serduszko biło dwa razy szybciej niż moje tętno więc na pewno się nie pomyliłam !!! HURRA !!! :-):-):-)
 
reklama
Danutaski- bardzo się cieszę :) Najważniejsze tylko byś za często nie używała tego cuda techniki, bo może to powodować ze będziesz się bardziej stresować.. Powoli mija najgorszy/najbardziej ryzykowny okres:) więc 3mam kciuki :-). Myślę,że jak już teraz wszystko gra-to na pewno wszystko będzie ok:)
 
Dziękuję za miłe przywitanie , życzę wam Wszystkiego Superowego z Okazji Dnia Kobiet :-) postaram się kliknąć coś później teraz mam trochę zajęć. W sygnaturce powinno być widac mój wykres dzisiaj tempkę miałam 36,57 więc jakiś skok jest :-) buźka
 
Danutaski detektor fajna rzecz nie zaszkodzi a humorek jak czytam swietnie poprawia i o to chodzi o optymizm :tak:
Martocha raduje sie razem z Toba z tym dobrych wiesci
Dziewczyny wszystkiego naj w naszym dniu:-)
 
czesc dziewczynki :-)

wszystkiego Naj w dniu kobiet :-)

no to tak, pracy niedostalam :-( bo musialabym byc tam o 5 rano a nie mam jak dojechac... wiec lipa
bylismy dzis na zleconych badaniach, no i obowiazkowe bylo przeswietlenie klatki piersiowej... pani doktor tak popatrzyla i mowi do mnie ze lepiej dla mnie jak przestane palic, natychmiast. No tak mnie wystraszyla, ze jak sobie obiecywalam te plastry tak ciagle cos mi wypadalo, a dzis pierwsze co po wyjsciu od niej kupilam plastry.

Danutaski ciesze sie, ze na Ciebie ten detektor tak dziala. Ja siedzialabym dzien i noc podlaczona takie mam schizy.

Do tego wszystkiego strasznie mnie bola zatoki czolowe i nawet buty zalozyc to horror, jak juz bylam w aptece to i wzielam olejek mentolowy do inhalacji wiec mam sexy wieczor z miska i recznikiem na glowie ;-)

ogolnie dzien taki do doopy, ze lepiej nie mowic... tjaaa wiem jutro bedzie lepiej ;-) zaczynamy bez fajka z plastrem za to.
 
Kochane, dziękuję za gratulacje, ja też chcę już wkrótce gratulować każdej z osobna Cudu Narodzin, a wcześniej 2 kreseczek :-D
Dziewczynki, AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie było mnie tydzień, a tu nie mam najmniejszych szans nadrobić, PRZEPRASZAM. Dodatkowo tyle się nadziało, KRUSZKA, tak BARDZO się cieszę, jupi, jupi, jupi :-D Widać jeden lokator musiał się wyprowadzić z brzuszka by inny mógł zamieszkać w innym brzuszku.
Piotruś nie jest jeszcze za mocno absorbujący, ale jakoś rzadko na kompie bywam, wolę patrzeć na nasz Mały Cud. Co do daty, to już nie marudzę, jest najlepsza na świecie, a koleżanki powiedziały, że jestem stworzona do rodzenia, bo dla mnie to się odbyło: "za szybko:szok:", na szkole rodzenia mówili, by się nie spieszyć, posiedzieć w domu, a ja nie zdążyłam śniadania zjeść.
Ewelka, widzę że powoli wracasz do nas, to super, brakowało mi tu Ciebie.
MZC, coś tak rzuciło mi się w oczy o Hashimoto,tak jak pisała Danutaski, ja mam to cholerstwo, ale dobra opieka i wszystko do przeskoczenia. To że lekarz kazał podnieść dawkę, jak tylko zobaczysz dwie kreski, to bardzo dobrze, ja się dowiedziałam w podróży poślubnej że jednak się udało a lekarza pod bokiem nie było, siostra kazała zwiększyć dawkę, więc zanim z lekarzem się skonsultowałam brałam już 2x w tygodniu dawkę większą o 25%, no i okazało się, że mogłam spokojnie brać tyle co dziennie. Co do ustalenia hormonów, to przy tej niedoczynności jest dość trudno ustalić dawkę właściwą, tym bardziej że organizm w pełni reaguje na zmianę do 6 tygodni, więc dość długo. Ja zaszłam w ciążę mając TSH koło 3,5 a po 3 tygodniach jak jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży TSH skoczyło do prawie 5, trochę kusiliśmy los, bo tak jak pisze Danutaski, najlepiej mieć TSH w granicach 1-2, a w ciąży norma jest do 2,5. U mnie trochę zajęło by dobić do 1,5 chyba dopiero koło grudnia tak ładnie mi się zrobiło. Jak urodził się Piotruś od razu kazał zmniejszyć dawkę ze 125 do 100, bo już nie muszę pracować za dwóch :)
Danutaski, ależ Ty niecierpliwa, niepotrzebnie sprawdzałaś tętno, ja też mam doppler ale przesyłka doszła dopiero koło 14tc, więc mnie nie kusiło wcześniej. Dzidziuś jest jeszcze maleńki i dlatego ciężko go zlokalizować, poza tym musisz szukać na początku bardzo nisko, tak sporo poniżej pępka. Ja jak byłam u lekarza koło 12tc to pielęgniarka spytała, czy chcę by poszukała tętna ichnim dopplerem (dużo czulszy od tego co ja mam), ale powiedziała, że czasem się udaje tak wcześnie usłyszeć. Mi to "czasem" wystarczyło, by powiedzieć "nie dziękuję", bo jakby nie odszukała płodu to by mnie nie wysłali na USG tylko stwierdzili że za wcześnie, a ja bym dostawała na głowę, że na pewno coś jest nie tak :wściekła/y:. Jeszcze 2 tygodnie a będziesz kilka razy dziennie słuchała tej najprzyjemniejszej muzyki dla ucha matki. Bicia serduszka. Ja nawet jak Młody szalał w brzuszku, to jeszcze czasem sobie słuchałam serduszka. (Właśnie doczytałam, że jednak znalazłaś tętno, to skoro ta prezent na Dzień Kobiet to chyba Ty też będziesz miała synka ;-))
A teraz tak jak prosiłyście, mam nadzieję, że nikogo nie urażę:
Zobacz załącznik 444918 Kilka minut po urodzeniu (29.02.2012, SN, 12.19, 53cm i 3460g). Wreszcie odetchnęłam z ulgą :-) jak usłyszałam Jego płacz, bo w trakcie porodu serduszko zaczęło słabnąć chwilami. Niedługo opiszę przebieg porodu na lutówkach to jak któraś będzie chciała poczytać to dam znać.
A tu tygodniowy Piotruś:
Zobacz załącznik 444920
 
Ostatnia edycja:
Galwaygirl Piotrus jest taki sliczny.Jeszcze raz GRATULACJE!!!!!!!!!
A ja bylam dzisiaj na badaniu krwi na tarczyce,mowilam wlasnie mojemu gin ze siostra ma niedoczynosc teraz w czasie ciazy no i powiedzialam zebym sie zbadala.Wiec pomyslalam ze pojde w nastepnym kwartele bo u nas w kwartela jak sie idzie do lekarza trzeba za kazdym razem placic,ale bylam dzisiaj u znajomej a ona na mnie popatrzala i mowi masz ty tarczyce a ja do niej ze nie.Bo mowi mam tak chocby na szyji taki pasek powiekszony.Tak sie wystraszylam ze zaraz do lekarza rodzinnego pojechalam zeby pobrac krew.Wyniki beda dopiero w poniedzialek,wiec trzeba do poniedzialku jakos wytrzymac.
 
KOCHANE JA TAKŻE ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM PRZYJEMNOŚCI W TYM DNIU I SPEŁNIENIA MARZEŃ ;)

Asa915
i to jest postawa! Musisz trochę zacząć myśleć o sobie. Wizja tego, że odkładacie z jakichś przyczyn starania, z pewnością potęguje w Tobie uczucie braku dzidzi. Ja na prawdę uważam że nie ma na co czekać! A może dzisiejsza rocznica, jest właśnie dniem, w którym masz postanowić aby przestać się zabezpieczać - obojętnie w którym momencie cyklu jesteś;-)! Abyś mogła tworzyć nowe wspomnienia z tą datą. Zawsze znajdzie się jakiś powód do tego żeby jeszcze poczekać - nawet jak będziesz czekała i dwa następne lata, Twój strach nie minie, a może nawet się spotęgować! Moim zdaniem (być może się mylę) zblokowałaś się ze strachu...strach nie minie. Jeżeli nie zaczniesz się starać, nie przekonasz się czy się uda. A na to że wszystko będzie dobrze jest baaardzo duża szansa, nie zapominaj o tym! Chociażby my, które tutaj piszemy, np. Galwaygirl która urodziła, ja, czy Kochająca_mama30 i Kruszka, jesteśmy przykładem że można zajść w ciąże i nie warto uciekać od własnych marzeń nawet jeżeli są one połączone z ogromnym strachem. Każda z nas się boi. Warto walczyć, zawsze uwielbiałam takie przysłowie "dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą!".
Basia sz badaj jeszcze kilka dni tempkę i obserwuj czy się utrzymuje na wysokim poziomie! Czy robiłaś jeszcze jeden test owulacyjny? Możesz wkleić większe zdjęcia tych teścików które wcześniej wysyłałaś?
Mgielka2008 gdzie się podziałaś i co u Ciebie?
Myszka2829 szkoda że się nie udało. Ale być może już niedługo trafi się lepsza oferta, i wtedy będziesz się cieszyła że z tą nie wyszło. Czy będziesz robiła jakieś dodatkowe prześwietlenia na płuca? Oby się nic nie działo. Trudny to moment zapewne dla Ciebie będzie, aby przenieść się na plasterki, no ale może tak miało być - skoro sama nie mogłaś dojść do tego momentu, to wybrał go za Ciebie lekarz.
Galwaygirl super że się odezwałaś. Cieszę się, że u Was wszystko dobrze, a Piotruś jest prześliczny, sama siedziałam wpatrzona w niego jak w obrazek :-D
Karo01 choroby tarczycy często odbywają się bezobjawowo. Mi nic nie było (a wychodzi na to że choruję kilkanaście lat), chorobę odkryłam tylko dlatego że sama sobie badania porobiłam (a dwóch lekarzy mówiło że nie warto bo nie miałam objawów niedoczynności), zatem myślę że dobrze że sobie zbadałaś, przynajmniej będziesz wiedziała czy musisz w tą stronę coś podziałać czy jest wszystko ok. Pamiętaj, choroby tarczycy nie są aż takie straszne, są ludzie którzy mają wyciętą tarczycę i żyją, jedyne co, to tabletki do końca życia, ale wierz mi, w tak szybkim czasie przyzwyczajasz się do nich że szybko zapominasz że jesteś tym obarczona. Życzę jednak aby nic się nie działo z Twoją tarczycą!


No a ja niecierpliwiec :cool2: chciałam pokazać mężowi tętno maluszka jak wrócił z pracy. I co? Nie mogłam znaleźć, pomimo że rano wiedziałam dokładnie co jak i gdzie... mąż musiał wyjechać na godzinkę z domu, a ja zostałam z tym ustrojstwem i postanowiłam walczyć :-p zajęło mi to 15 minut zanim znalazłam.
Wytrwałym i chętnym do posłuchania, przesyłam pliczek - uprzedzam tylko że trzeba zrobić baardzo głośno i się wsłuchać w ciszy, bo nagrywane telefonem z głośnika więc domyślacie się jaka jakość ;-) Oto nasz maluszek i jego 168 uderzeń na minutę (plik chyba trzeba zgrać na komputer i rozpakować :/ ) http://tbf.home.pl/kropek.zip - jeżeli ktoś wie jak inaczej wgrać plik-dźwięk proszę o wskazówki.
 
reklama
Danutaski nie trzeba robic dodatkowych przewietlen. Na tym wyszlo, ze pluca sa brudne i stad to zalecenie. Niby nic takiego ale sie wystraszylam na maxa no i dzis tez jakos niespecjalnie pale ze strachu^^
Moze na wrzuta.pl zapodaj albo youtube. Ja nie moge oodtworzyc ;-( cholerna 7emka :/
Galway no jaki kawaler przeslodki jest :-) ciesze sie tez, ze porod mialas w miare znosny ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry