dzień dobry wszystkim
chciałam się przywitać i dołączyć do grona starających się
po 5 latach antykoncepcji od razu próbowaliśmy, niestety raz poronilam samoistnie we wcześniej ciąży, kilka miesięcy później znów radość ale bez happy endu.. Zabieg lyzeczkowania i podejrzenie zaśniadu łagodnego. Teraz po wszystkim, wizyty u gin pokazały że już wszystko w normie, dostaliśmy zielone światło i rok 2019 zaczynamy na nowo z nową nadzieja
póki co badam się, wszystkie wyniki dobre prócz cholesterolu HDL który jest za wysoki (mam 82 gdzie norma to ok. 60) w tygodniu wybieram się na badania hormonów tj. progesteron, estrogeny, testosteron, estriadol, kortyzol i prolaktyna.
Staram się byc dobrej myśli i nie dać się zwariować
chociaż ciężko kiedy brat męża z żoną ciesza się swoim maleństwem i cała rodzina oszalała i nie ma innych tematów..
ale jakoś damy radę, mam nadzieje ze z wami to stanie się łatwiejsze
Pozdrawiam cieplutko