reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

hej witam się i ja:) co do wyprawki to ja jestem w czarnej du... ale jeszcze nie panikuje:) we wrześniu zamierzam troche pokupować wózek po porodzie.. brzuchol już wyskoczył tak ze nie da się nie skojarzyć ze w ciąży jestem:) niestety udka też urosły.. ale na razie nic na to nie poradzę.. pojawiła się juz u mnie siara z piersi:) więc moze pokarmu będe miała więcej niż z Gabisiem.. jego karmiłam tylko 2 m-ce

lux niesamowicie ten czas leci nie??

doris no to sunyś kruszynka:) ale na pewno słodka jak taki grzeczny:) super że na twoim mleczku
 
reklama
hej witam się i ja:) co do wyprawki to ja jestem w czarnej du... ale jeszcze nie panikuje:) we wrześniu zamierzam troche pokupować wózek po porodzie.. brzuchol już wyskoczył tak ze nie da się nie skojarzyć ze w ciąży jestem:) niestety udka też urosły.. ale na razie nic na to nie poradzę.. pojawiła się juz u mnie siara z piersi:) więc moze pokarmu będe miała więcej niż z Gabisiem.. jego karmiłam tylko 2 m-ce

lux niesamowicie ten czas leci nie??

doris no to sunyś kruszynka:) ale na pewno słodka jak taki grzeczny:) super że na twoim mleczku
no leci czas, az za szybko, ale juz sie malego nie moge doczekac, nie wierze, ze to juz w grudniu :)
 
Kamkaz, powiem Ci, ze nie wierze, ze juz tak wysoko jestem w ciazy, jak sobie poczatki przypomne, ten strach, te lzy to az plakac mi sie chce, ze dalam rade, i w ogole Tomek oszalal na pukncie malego, ciagle by brzuch calowac i dotykal, mowie nie glaskaj tyle, jak sie oburza :D on chyba bardziej czeka na grudzien niz ja hehe
 
Kamkaz, powiem Ci, ze nie wierze, ze juz tak wysoko jestem w ciazy, jak sobie poczatki przypomne, ten strach, te lzy to az plakac mi sie chce, ze dalam rade, i w ogole Tomek oszalal na pukncie malego, ciagle by brzuch calowac i dotykal, mowie nie glaskaj tyle, jak sie oburza :D on chyba bardziej czeka na grudzien niz ja hehe
A Dziwisz się??? To Jego potomek i oszalał na Jego punkcie. Normalna kolej rzeczy że facet chce zostać ojcem. Może tak tego nie okazują i skrywają to w sobie ale czują

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Doris w porównaniu z moją Julką to Twój Oli i tak duży :) moja 2500 miała jak ze szpitala wychodziłyśmy :) ale też ładnie przybierała i teraz już 10 kg szczęścia ;)
Fajnie, że tak Ci się udaje wysypiać :) my też dalej na piersi :) poza dodatkowymi posiłkami oczywiście ale nadal cycocholik straszny z tej naszej maludy :)

Lux fajnie, że sie tak cieszy :) pewnie chętnie będzie w pielęgnacji małego towarzyszył jak już będziecie w komplecie ;)

Bafinko życzę żeby udało się karmić jak najdłużej będziesz chciała :)
 
A Dziwisz się??? To Jego potomek i oszalał na Jego punkcie. Normalna kolej rzeczy że facet chce zostać ojcem. Może tak tego nie okazują i skrywają to w sobie ale czują

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
on zawsze mowil, ze posiadanie dziecka to jego cel, kocha dzieci, zaglaskalby je :D wiem, ze naprawde bedzie mi pomagac, bo widze jego checi, interesowal sie wozkiem, lozeczkiem, imie dla synka wybral on, a moja bratowa mowi ciesz sie, bo moj Bartek nawet nie wie jak sie nasz wozek nazywa :D bylo juz smiechu kiedys, bo Agata sie pyta Tomka, wybraliscie w koncu wozek czy nie? Tomek mowi, ze ze tak i podale firme, model itp a ona mowi do mojego brata: widzisz jaki jest Tomek? nawet zna nazwe wozka, jaki chca kupic a ty co? a moj brat mowi no wozek maxi-cosi mamy, a ta mowi, ośle mutsy mamy a maxi-cosi to fotelik a on mowi no ale pasuje do wozka wiec myslalem ze to ta firma :D biedny dobrze kombinowal, ale przegral z moja bratowa :D
 
co do radości na dziecko to mi się wydaje że mój Łukasz bardzo ją przeżywa czy wszystko ok i nie angażuje się tak w szał zakupowy.. jedynie wózek i ubranka wybiera.. no i pokój robi ale on się napatrzy ile ja tabletek biorę ten brzuch mi się napina kilka razy dziennie i bardzo nienaturalnie to wygląda do tego robi mi te zastrzyki i zawsze przeżywa jak mnie boli lub siniak się robi.. teraz jeszcze smaruje mnie balsamem na rozstępy.. wydaje mi się że pełną radość to odczuje dopiero po porodzie...

anetko a co u ciebie??

beti dawaj znać co słychać:)
 
reklama
co do radości na dziecko to mi się wydaje że mój Łukasz bardzo ją przeżywa czy wszystko ok i nie angażuje się tak w szał zakupowy.. jedynie wózek i ubranka wybiera.. no i pokój robi ale on się napatrzy ile ja tabletek biorę ten brzuch mi się napina kilka razy dziennie i bardzo nienaturalnie to wygląda do tego robi mi te zastrzyki i zawsze przeżywa jak mnie boli lub siniak się robi.. teraz jeszcze smaruje mnie balsamem na rozstępy.. wydaje mi się że pełną radość to odczuje dopiero po porodzie...

anetko a co u ciebie??

beti dawaj znać co słychać:)
wiesz my po stratach i tez czlowiek inaczej podchodzi, moj bardzo mnie pilnowal bym brala duphaston, wiem, ze on tak jak ja kolejnej straty by nie przezyl :(
 
Do góry