reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Hej dziewczyny :) podczytuje ale nie wiele piszę. Ostatnio coś nie mam weny.

U mnie ogólnie ok, oprócz tego że wszyscy mnie denerwują. ;) to pewnie hormony ale czuję presje otoczenia. Czuję się obserowana i tylko czekam na krytyke tego co robie i tego co wybieram dla dziecka. Począwszy od imienia przez wybór ubranek , wózka, łóżeczka kończąc na szczepieniach. Co bym nie zdecydowała to komuś nie pasuje. A ja głupia zamiast to olać to próbuje wszystkich zadowolić co jest niemożliwe. mam ochotę rzucić wszystko i sama zacząć od nowa.
Brzuch mi już przeszkadza i jest mi coraz ciężej. Powoli mam dosyć.
Wiem, że marudzę bez sensu i wiele by chciało mieć takie problemy i aż mi głupio.

Chciejko myślami jestem z Tobą. Ja również mam nadzieje że jeszcze w tym roku będziesz w dwupaku.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Chciejka kochana organizm po poronieniu potrafi brutalnie zadrwić. Ja dostałam pokarmu po ostatnim :(
Niestety hormony musza opaść ,a to może chwile potrwać. Ja krwawiłam kilka dni bo jak lekarz powiedział z racji dość późnego etapu ciąży. Niestety spędziłam też kilka dni w szpitalu bo straciłam wtedy dużo krwi.
Trzymaj się i wracaj szybko do formy.

Rozmaryn puki @ nie ma wszystko jest możliwe && a moze jednak.

Colly ja mam na takie osoby sposob. Odpowiedz ,że oni już swoje 5minut mieli i swoje błędy popełnili do których ja teraz mam prawo.

Kamkaz odpoczywaj nie forsuj sie zbytnio. Teraz wasze zdrowie sie liczy.

Bafinka ,bluecaat nogi szeroko pupa wysoko ;) && za pozytywne starania.

90_natka powodzenia w urządzaniu. Męczące to fakt ,ale późniejsze efekty dają powod do dumy :)

martOocha Australia jej zazdroszczę :) jedynie te wszystkie stworki mnie odstraszają ,ale te widoki i piekna niebieska woda :)
Nie słuchaj ,że nie dasz rady. Niby czemu nie? Moj syn jak się urodziła córka był razem z nami cały czas. Dobra organizacja i na wszystko jest czas.
 
Hej :-)

Colly, nie słuchaj innych, żyj jak chcesz :-) a ciężko to Ci ma prawo być i narzekaj ile chcesz :-p

Marcepanek, ojj no postaram się pupę wysoko :-D Jak na razie to @ mnie dobija, strasznie bolesna jest...

Chciejka, ja po zabiegu może 3 dni krwawiłam. No i po 5 tygodniach dostałam normalnej @.
 
Marcepanek dzięki za kciuki ale chyba naprawde marne szanse na ciążę w tym cyklu. poczekam jeszcze parę dni na @, jak nie przyjdzie to powtórzę test.
chciejka po zabiegu krwawiłam lekko a właściwie tylko plamiłam a te dolegliwości ciążowe to znikną kiedy beta spadnie. Ja miałam zabieg przy becie poniżej 750 więc objawów ciąży nie miałam po zabiegu a 1 @ dostałam po 27 dniach
 
Dziewczyny ja z pytaniem.
Od kilku dni mam ból w dole brzucha tak jak przy @ i promieniuje do pachwin i z tyłu na plecy trwa kilka minut jak sie położe to po 10-15 minutach przechodzi.
Myślałam,że to skurcze przepowiadające ale wyczytałam,że takie zaczynaja się na górze brzucha i przesuwają się w dół.
Już sama nie wiem,czy martwić się czy tak ma być.
Wizyta w czwartek dopiero.
 
ania nie chcę straszyć ale ja miałam takie bóle a na drugi dzień urodziłam, przy poronieniu takie same bóle miałam. Może jak Ci nie przejdzie to idź do lekarza wcześniej, albo porozmawiaj z położną
 
Witajcie kochane;*

Staram się co jakiś czas zaglądać, nadal każdej kibicuje. Patrze jak idzie rozpakowywanie starej gwardii;) Franio jest cudowny, choć czasem zmęczenie bierze nade mną górę. We wrześniu wracam do pracy... Może i dobrze....e hh

Kibicuje również nowym dziewczynom, bo to jest przecież forum cudów...

Najbardziej czekam jeszcze na dwa cudy... Czekam i wiem, że się doczekam...

ewik- z tego co pamiętam, to już jedna z nas miała wyrok co do in vitro, teraz ten wyrok ma kilka miesięcy... Musi być dobrze. Całuje Cię gorąco;*

Pietrucha- 3 maj się kochana kobieto;*

Mamuśki ze wspólnego terminu, ucałujcie swoje maleństwa w czółka ode mnie...

buzi dla wszystkich
 
Aniu, a nie masz możliwości żeby zadzwonić do swojego lekarza lub położnej? Nie pamiętam jak było u mnie, ale tak jak pisze rozmaryn moja koleżanka miała bóle takie jak ty i tego samego dnia urodziła, co nie znaczy że u ciebie tez tak będzie. .

Analizuje to co powiedział ordynator po zabiegu, że było dużo kosmowki i chyba stawiam na zasniad, szczególnie po przeczytaniu tego:
tego wynika, że zapłodnienie to jak wykupienie losu na loterii. Nawet jeśli zaczyna rosnąć człowiek, do sukcesu droga daleka.

Gorzej, czasem z zapłodnionej komórki jajowej nie rozwija się człowiek, tylko zaśniad.

Co to takiego?

To nie jest częste, ale zdarza się, że zapłodniona komórka nie wykształca zarodka albo wykształca uszkodzony zarodek. Bardzo gwałtownie za to rozwija się kosmówka, część, która jest związana z odżywianiem płodu i która potem przekształca się w łożysko. Taka kosmówka pozbawiona obecności zarodka funkcjonuje podobnie jak nowotwór - jej jedynym zadaniem jest trawienie ścianki macicy i otrzymywanie produktów odżywczych. Rośnie tak jak ciąża, ale znacznie szybciej, produkuje też dużo hormonu HCG - więcej niż przy prawidłowej ciąży. Brzuch kobiety jest większy niż na danym etapie należałoby się spodziewać. W pewnym momencie zaśniad wypełnia całą jamę macicy, może dojść do krwotoku i komplikacji. Na szczęście dziś dzięki wczesnym badaniom USG takie nieprawidłowości wykrywamy bardzo szybko.

Jak wcześnie?

Już w 5.-6. tyg., bo już wtedy możemy posłuchać lub zobaczyć bijące tętno płodu.

W piątym tygodniu widzicie bijące serce?

Nie, serce jeszcze nie zdążyło się wytworzyć - płód ma zaledwie 2-3 mm długości. Ale widać tętniącą zatokę żylną. A jeśli płodu nie ma, a obraz przypomina burzę śnieżną, mamy do czynienia z zaśniadem.

Co wtedy?

Trzeba go szybko usunąć. Czasami taka zwyrodniona kosmówka może przerodzić się w agresywny nowotwór - kosmówczaka, który błyskawicznie atakuje cały organizm. Na szczęście dzięki wczesnej diagnostyce dziś w zasadzie już się to nie zdarza. Pacjentka, u której wykryto zaśniad, przez blisko rok po operacji musi być pod kontrolą, sprawdzamy, czy gdzieś te tkanki kosmówki nie pozostały, czy nie jest produkowany hormon HCG. Jeśli wskazania są niepokojące, leczy się to podobnie jak inne nowotwory - chemią.
 
reklama
Ania, Sysiq ja wychodzę z założenia, że na tym etapie ciaży jak coś niepokoi to można się przejechać na IP - tak jak ja zrobiłam... i u mnie wyszło, ze coś się dzieje, położyli na patologie, a po 3 dniach wyjeli Werkę bo coś było nie tak. Lepiej pojechać, zapytać się, upewnić, uspokoić i wrócić do domu niż się martwić i zastanawiać czy jest ok....

Martoocha - ja pewnie bym sobie rady nie dała.... ale to dlatego, ze Wiki jeszcze nie chodzi i wymaga więcej opieki. ALe wiem, że jest 1000000 kobiet które by sobie dały radę. Wszystko zależy od organizacji. I od tego jaki będzie Maluszek.... Wiki na przykład pierwsze 6 tygodniu płakała i nie spała.... a teraz Wera tylko śpi właściwie.... :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry