reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

hej dziewczyny:) patrząc na Was i wasze historię cały czas mam nadzieję na rodzeństwo dla mojego niunia :)
tak się zastanawiam czy mimo negatywnego testu nie jestem w ciąży. Test robiłam w 28dc i wyszedł negatywny. Przewiduję że owulację miałam dokładnie w połowie cyklu około 14-15dc. Dzisiaj jest 31dc i @brak za to mam takie same objawy jak we wczesnej ciąży z moim synkiem: ciągle latam do toalety, piersi są bardzo bolesne przy dotyku (tylko praktycznie się nie powiększyły), ciągle jestem zmęczona i głodna a do tego wszystkiego dopadła mnie jakaś infekcja. Już sama nie wiem czy sobie wkręcam czy to ciąża...
 
reklama
martocha wydaje mi się że jeśli jesteś przyzwyczajona do samodzielności to dasz rade:) wiele mam siedzi z dwójką maluchów .. moja siostra np ma męża w delegacji syna lat i malucha 8m-cy i ciągle gdzieś lata rana do szkoły potem na rehabilitacje z małym ( przykurcz mięśni) potem po młodego do szkoły potem obiad zajęcia sandy dla Krystiana.. i jeszcze odrabianie lekcji.. aż ją podziwiam a ona mówi że woli tak niż jakby miała się nudzić..
michaina córeczka prześliczna!!! idealna:)zazdroszczę:sorry: mi też się marzy córeczka...

joawa okruszek śliczny:) uwielbiam oglądać zdjęcia brzuszkowych maluchów:)

Chciejka kochana tak mi przykro!!!! byłam na wakacjach ale i tak myślałam o tobie.. ściskam mocno wracaj do sił:*

natka90 ty sie tam nie przemęczaj żeby maluszek jeszcze pobył z mamusią.. ale znam ten szał:) ja rok temu przeprowadzałam się z mieszkania do domku i szczerze mówiąć nadal mam remont i zbędne rzeczy w kartonach.. ( mąż sam remontuje po pracy) został nam salon i dolna łazienka więc jeszcze to potrwa...

rozmarym a może drugi teścik??:) trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&

a co u mnie???? 15 miałam jechać nad morze ale że mały złapał ospę pojechaliśmy dopiero 19.. pogoda średnia ale chociaż wypoczęłam jeździliśmy na rowerach zwiedzaliśmy okolice... tak nam sie spodobało że jeszcze na przedłużony weekend jedziemy 25-28 lipiec może wtedy się opale:) 20 przyszła spóźniona @ wiec już jestem w nowym cyklu dziś 8dzień.. brałam clo pije inofolic.. ale już się nie nakręcam bo to strasznie męczące..
 
Ostatnia edycja:
Rozmaryn, a może jednak owulacja się przesunęła... ja co prawda miałam zabieg w kwietniu to druga @ mi się spóźniła 10 dni.

Bafinka, działaj. Wyłącz myślenie o tym. :) wiem, że łatwo się mówi ale spróbuj :)
 
A ja mam do was kolejne pytanie. Czy po lyzeczkowaniu , a jednocześnie poronieniu zatrzymanym długo krwawilyscie? Bo ja krwawiłam tylko po zabiegu, od wczoraj nic, może delikatne budzenie. ..myślałam, że z tydz będę krwawic, lekarz nic mi o tym nie mówił. ..
 
Chciejka ja krwawilam ok tydzien. Pozdrawiam Cie serdecznie, przykro mi, ze znow dotknela Cie strata.

Ewik piszesz, ze czekasz na wyrok, jakie badania robilas? AMH pewnie? Czekam z Toba, trzymam &&&& i sle cieple mysli. Chyba tylko Ty i ja jestesmy na tym watku tak dlugo i wciaz nic....

Pietrucha :*

Rozmaryn, 90natka, natka90, martoocha, michalina, bluecaat, malgonia i wszystkie pozostale dziewczynki pozdrawiam :)

Celta co tam u Ciebie?

Mnie sie skonczyla @ dwa dni temu, moze w tym miesiacu podzialamy w koncu :)
 
Chciejka dobrze ze jestes juz po wszystkim,ja po zabiegu krwawiłam 2 dni tak lekko,mniej niz @

Malgonia to juz 200 dni,ja tez pamietam dobrze jak czekalas na rozwiazanie a tu juz dzieciaczek tak duzy,pozdrawiam i buziaki dla synka

Martocha pewnie,ze dasz rade,tak to juz z kobietami jest w jakiej sytuacji sie nie znajda to sie dostosują;-) dla przykładu moja siostra ma 4 dzieci rok po roku mąż całymi dnimi w pracy i musiała dać radę

Natka oszczędzaj sie,nie zapominaj,że to już końcówka a na narodziny jeszcze nieco za wczesnie

Joawa piekne Maleństwo:-)

Ewik,Neta za badania &&&&&& i żeby Wam też w końcu zaświeciło słonko,życze Wam tego z całego serca.
Dajcie znać koniecznie jakie wyniki.


U mnie ok,w czwartek wizyta kontrolna.
Już nie moge sie doczekac porodu i kiedy w końcu zobacze Natanka mam nadzieję ze jeszcze z 4,5 tygodni i zdecyduje sie wyjsc,nie chciałabym przenosic,im bliżej końca tym bardziej nie moge sie doczekac.
 
Ostatnia edycja:
Ania dzieki kochana za kciuki :) co do badan to ja nie robilam teraz, u nas raczej problem meski choc niestety nie zbadany jeszcze:(
W sumie to u nas malo jest staran jakos nie mamy sily, moze to dziwne ale tak jest. Praca, stresy, dziecko wymagajace troche wiecej opieki niz "standardowe" dziecko i w efekcie padamy wieczorem.
Trzymam kciuki za lekka koncowke ciazy u Ciebie :)
 
Chciejka z krwawieniem lekarka mi powiedziała że wszystko zależy od wyczyszczenia. Jeśli dobrze Cię lekarz wyczyścił to krwawić możesz 1-2 dni a czasem jest tak że kobiety krwawią ok tygodnia i to obficie. Ja krwawiłam zaraz po zabiegu jakiś 1 lub 2 dni a potem kilka dni delikatnie plamiłam. Grunt żebyś nie krwawiła dłużej niż 10 dni. Bo potem trzeba iść do lekarza. W każdym bądź razie lekarka po zabiegu do mnie przyszła i wszystko powiedziała i mnie i mężowi bo wtedy był u mnie. Tak więc spokojnie
 
Dzięki. .jak zawsze można na was liczyć. Ja juz nic a nic nie krwawie i martwilam się, że to źle. .organizm jeszcze chyba myśli, że jest ciąża bo piersi nadal ciążowe. .

A ty kamkaz jak się czujesz?
Colly co u ciebie?
Magda jak dzieci?

Czekam na wynik histopatologiczny i smigam do dr po listę badań..
 
reklama
Chciejka spokojnie. Na nas zawsze możesz liczyć pod warunkiem że będziemy mogły Ci w jakikolwiek sposób pomóc.
Ja czuję się dobrze, dziś delikatnie pobolewało mnie podbrzusze. Mój brat miał urodziny i byliśmy u niego i wzięłam ze sobą no-spę gdyby była konieczna ale przestało pobolewać. Zresztą to był lekki ból pulsacyjny a nie ciągły ale już wszystko gra. Może coś zjadłam i brzuch lekko pobolewał. Grunt że wszystko gra. Teraz jestem już w domu i odpoczywam. Mąż się wykąpie to ja idę i pewnie pójdę spaciu.
 
Do góry