reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Magda zbadaj ten progesteron dokładnie 7 dpo i będziesz miała jakiś ogląd sytuacji. Jedno jest pewne, wysoka prolaktyna niestety może owulację skutecznie zblokować... ja też miałam podwyższoną na początku starań i faktycznie cykle były bezowulacyjne. Z tym, że ja nie brałam nic konkretnie na zbicie prolaktyny, tylko miałam stymulację cyklu ze względu na PCO. Ale u Ciebie zaryzykowałabym stwierdzenie że to jednak nie kwestia prolaktyny a właśnie niedomoga ciałka żółtego, ale to takie moje przypuszczenia bo lekarzem nie jestem.
 
reklama
Natka dokładnie tak samo myślę, bo jednak prolaktynę nie mam jakąś mega wysoką. Boję się tych wyników prgesteronu. Dowiem się dopiero w czwartek 14 maja, bo przez telefon mi co najwyżej powiedzą, czy mój progesteron może wskazywać na odbytą owulację, a do lekarza nie mam jak iśc wcześniej niż 14...no nic.....trzeba czekać.
 
hej dziewczyny trochę mnie tu nie było bo i nic ciekawego się nie działo a tu takie nowości:)

magda uk !! wróciłaś:) tęskniłam:*

kamkaz Wielkie gratulaacje!! Boże jak się ciesze:-) jak twoja beta??


ja miałam dzis hsg... nie będe opisywać szczegółów.. ale oba jajowody są drożne!!!!:-) od nowego cylku zaczynamy stymulację owulacji i czekamy na fasolkę:):):)
 
Dziewczynki ostatnimi czasy ciężko mi uczestniczyć w życiu tego wątku, chciałam odciąć się trochę od negatywnych wspomnień, zatracić w ziemskim macierzyństwie, częściowo mi się to udało, ale im bliżej staran o kolejną ciążę tym częściej wracają obawy...

Ewiku, Doris i Madziu o was staraczkach na placu boju myślę najczęściej, nieustająco trzymam kciuki moje kochane :*
Ten czas tak leci... Maciek zaraz kończy pół roku, a od sierpnia lub września chcemy starać się o rodzeństwo dla niego więc pewnie będę tu częściej, jakoś z wami łatwiej czekać na dwie kreski.

Całuje was wszystkie mocno, nie traccie nadziei!!!!!!!!!!!
 
Jestem.Przepisała mi ten bromer...coś tam:)Ale wiecie ja mam owulacje potwierdzoną,okresy regularne,więc nadal to może być problem z ta prolaktyną?Powiedziała,ze nie jest bardzo podwyższona,ze mogła być spowodowana stresem....nie wiem już sama...doła mam...;/ To po co mi brać te tabletki...;/
 
Bafinko witaj Kochana :-) Tez o Tobie myślałam. Wiesz, czesto czytam,że po hsg mimi drożnych jajowodów, dziewczyny szbko zachodzą w ciąże, więc kciuki zaciskam i liczę na pozytywne wieści od Ciebie :tak: A powiedz co będziesz brać i dlaczego ( o stymulację mi chodzi oczywiście ;-) )

Anncka jak cudownie,że chcecie starać się już niebawem o maluszka! Cieszę się, że zaglądasz. Mam straszny sentyment do grudnióweczek :tak:
 
Oglądam różne wykresy ciążowe i łudzę się beznadziejnie,że może jednak nie jest źle....znalazłam takie, gdzie w 2-3 dni po owulacji tempka spadała mocno....ehhhh......jak tu nie zwariować? :eek:
 
ONA zmniejszenie prolaktyny nie zaszkodzi na pewno, a pomóc może bardzo, więc ja bym brała bromka i czekała na efekty. Ponoć najlepszy poziom prolaktyny do zajścia w ciąże to 10-15. Nawet jeśli miałaś owulacje w badanym cyklu, to nie masz 100% pewności,że jest w każdym. Inna sprawa, progesteron też jest wydzielany pulsacyjnie i jednen pomiar (tak samo jak w przypadku prolaktyny) o niczym nie świadczy. Mi lekarz zleca badania w każdym cyklu póki co i zobaczymy, jak to wyjdzie ;-)
 
reklama
Jestem jestem dziewczynki. Absolutnie nie sprawdzam Waszej cierpliwości i tylko niestety praca... Właśnie wróciłam i jestem padnięta... aż mnie brzuch pobolewa:-(. Boję się cholernie, aby wszystko było dobrze. Mój wynik na dziś to 401,1. Wg mnie bardzo wysoki, aż za bardzo wysoki. Dzwoniłam do swojej lekarki i ona twierdzi że jest ok, taki wynik może być więc chyba lekarz zna się lepiej od mnie prawda???
Z przykrością Wam piszę, że moja siostra 20 min temu wróciła z zabiegu. Ryczeć mi się chce....
 
Do góry