Rurka - bardzo smutne to co napiaslas, ja tez przy pierwszej ciazy uslyszalam, ze moje dziecko w ogole nie przelyka i ze pecherza w ogole nie widac...kazali przyjsc za tydzien...potem okazalo sie ze jednak wszystko w porzadku jest, ale co przezylismy i ile sie udenerwowalismy przez ten calutki tydzien to nasze...ja praktycznie dzien w dzien wylewalam morze lez...
Zycze Ci, aby w Twoim przypadku tez tak sie okazalo, bo nikt nie jest nieomylny... trzymam kciuki&&&&&&&
Karaiwina, Kasiuchna - pieknosci te Wasze coreczki
Pietrucha - super wiesci, oby tak dalej
Anncka - na bolace pachwiny polecam skakanie na pilce...jakas godzinke dziennie...(przed tv najszybciej czas leci) fajnie cwiczy te miesnie no i potem tak bardzo nie bola...
U mnie niestety nic sie nie dzieje. Wczoraj wieczorem zrobilismy jakies 2km szybkim krokiem, kilka skurczy, nic pozatym.
Dzisiaj przed poludniem wybralam sie na ponad godzinny spacer i zrobilam jakies 5km, ale juz wolniej, bo pachwiny nie pozwalaly isc szybciej. I mimo, ze czesto bylo pod gorke, albo z gorki, to znowu kilka skurczy-nic pozatym.
Zycze Ci, aby w Twoim przypadku tez tak sie okazalo, bo nikt nie jest nieomylny... trzymam kciuki&&&&&&&
Karaiwina, Kasiuchna - pieknosci te Wasze coreczki
Pietrucha - super wiesci, oby tak dalej
Anncka - na bolace pachwiny polecam skakanie na pilce...jakas godzinke dziennie...(przed tv najszybciej czas leci) fajnie cwiczy te miesnie no i potem tak bardzo nie bola...
U mnie niestety nic sie nie dzieje. Wczoraj wieczorem zrobilismy jakies 2km szybkim krokiem, kilka skurczy, nic pozatym.
Dzisiaj przed poludniem wybralam sie na ponad godzinny spacer i zrobilam jakies 5km, ale juz wolniej, bo pachwiny nie pozwalaly isc szybciej. I mimo, ze czesto bylo pod gorke, albo z gorki, to znowu kilka skurczy-nic pozatym.
Ostatnia edycja: