reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

Rurrka dziekuje! U mnie juz 32tc ;-) ogolnie czuje sie dobrze, tylko wczoraj znow jakies shizy mi sie wlaczyly do glowy no i noc z glowy... a to pewnie dlatego ze na grupie na FB przeczytalam o Basi ktorej dziecko umarlo i to byl wlasnie 32 tc :-( we wtorek wizytuje u lekarza wiec mam nadzieje sie uspokoic troche :-)
 
reklama
w takim razie trzymam kciuki za udaną wizytę i zdrowie maluszka :) a póki co ciesz się ciążą i odpędzaj wszystkie czarne myśli!!
 
Agawa - przykro mi Kochana :-( bądź dzielna i tak jak mówią dziewczyny moze to jeszcze nie koniec i warto próbować za jakiś czas... :-*
 
Agawka Kochanie przytulam bardzo mocno, kurcze noooooo!!! Nie wiem co powiedziec, buziaki

U mnie ok jestem na L4 lezakuje jak tylko moge i ooooo tak leci. Buziakuje Wszystkie !!!
 
Cześć Dziewczyny, dawno się nie udzielałam ale staram się czytać na bieżąco.
Agawa tak mi przykro, nie ma się co poddawać, wierzę że w końcu będzie dobrze.
U mnie zaczął się trzeci miesiąc w nowej pracy (chyba już nie takiej nowej), starania jakoś na boku, ale w lipcu ruszamy z kopyta :-)
Pozdrowienia dla Wszystkich, pamiętam o WAS :-D
 
Dziewczyny, dzieki za dobre słowo, ale ja juz 5 lat sie staram. Nic z tego nie bedzie. Czas sie pogodzić z faktami. Ja sie wypisuje. Bardzo Wam zazdroszczę, ze z trudem, ale zachodzicie w ciaze. U nad to wykluczone. A sory, ale te wszystkie przykłady z kategorii cudów mnie nie przekonują, dla mnie nie ma cudów. Juz myślałam, ze limit życiowych nieszczęść wyczerpany, ale ja skazana jestem na samotność. Maź w innym mieście, rodziny brak, przyjaciół tez jak na lekarstwo. Musze znaleźć powód do życia w ogóle. Prosze o wypisania mnie z listy. U nas starań juz nie bedzie.

Sciskam Was wszystkie i zycze Wam wszystkiego naj....
 
Agawa - tule i mocno sciskam, bo brak mi slow... trzymaj sie kochana...

Madziorek - milego wypoczynku :)

Gochson - gratuluje oczywiscie po cichutku :) niech beta rosnie, a fasolka sie rozwija :)

Rurka - za Ciebie trzymam kciuki &&&&&&&&&&& :)

Ja Was czytam codziennie przed zasnieciem, ale jak przychodzi czas na odpisywanie, to padam.
Dzisiaj wielkie pakowanie, bo jutro o 7:20 mamy wylot, a ok 3 musimy juz wyjechac, bo kawalek do lotniska mamy...
Nie wiem jak bedzie z netem i czasem w PL, ale postaram sie byc na bierzaco i zagladac chociaz co kilka dni :)

Sciskam Was cieplo i serdecznie :)
A na ten czas przesylam moc fluidkow dla staraczek ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~` niech lista sie skraca jak najszybciej :)
Buziole :)
 
Agawoo, my jesteśmy po ślubie lat 9 z hakiem, a staramy sie od 7-miu. Też miałam taki okres kiedy stwierdziłam, że juz koniec, bo nie mam siły czekać. Za jakis czas nadejdzie kolejny etap, znowu będziesz chciała zacząć, ale daj sobie czas. Moje dzieciatko poczęło się teraz w wyniku stymulacji, brania leków, leczeni tarczycy o której wcześniej nie wiedziałam, ale był to ostatni 4ty cykl stymulacji i powiedziałam sobie, że jesli się nie uda to koniec i kropka i nalezy sie z tym pogodzić, i nawet powiem ci że sprawdzałam, czy jest owulka na paskach i były pieknie czerwone, nawet bordowe, ale wydawało mi sie że maz nie ma natchnienia i jakos specjalnie nie ciagnelo nas juz do siebie. I stało sie...
 
reklama
Agaawa jakkolwiek rozumiem Twój smutek i rozumiem, że czasem masz swój kiepski czas, okres słabości... Ale jesteś typem wojownika, podniesiesz się i sprawdzisz - rozważysz inne opcje. I jeszcze zawalczysz o swoje marzenia. Jest weekend, możesz się wypłakać, wyżalić ale za chwilę możesz też przemyśleć jeszcze inne rozwiązania.
I możesz mnie zabić...
...ale ja zabiję każdego każdego, kto Cię z listy wypisze. NIE MA TAKIEJ OPCJI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
JA - STARA BABA JESZCZE WALCZĘ WIĘC BĘDZIEMY SIĘ STARAĆ RAZEM, RAZEM POCIESZAĆ JEŚLI TRZEBA ALE NIE MA REZYGNACJI KOLEŻANKO! NIE ZGADZAM SIĘ! I jak ja będę płakać też będziesz mnie tu za uszy z dołka wyciągać. Ściskam Cię mocno, nie jesteś sama.
 
Do góry