reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

Nanu wiem, ze latwo sie mowi, bo sama to przechodzilam :-D
Ja Elowi powiedzialam, ze cos dziwnie to wyglada w sumie jak bylismy z tym atakiem wora u lekarza i przyszedl czas na recepte... no i wtedy zarzadalam leku dla ewentualnej ciazy niegroznego ;-)
Ten co podgladamy ceny w sklepach dla maluchow poszukuje czapki z napisem "Agnieszka"... hahahaha oni tu nie maja takiego imienia wiec sie chlopina naszuka :-D

a wlasnie juz zaobserwowalam spadek cen wozkow z 450-399 do 299 :-D a gdzie jeszcze do wyprzedazy :-)
 
reklama
hehe Nanu to ty się nie nakręcaj a my tu bedziemy czarować :-)
Danutaski taki pewnie Twój urok, Myszka ma razję Nina wyciągnie wszystko co tylko bedzie chciała..

wiecie że moja koleżanka w pierwszej ciąży była zdolna zjeść tylko 1 mandarynkę dziennie i piła coś.. chyba jakąś wodę.. nic jej do ust więcej nie wchodziło.. już ma 3 dzieciaczków i wszystkie zdrowe
 
Dzień dobry kochane,
dzisiaj (na razie) jest mi znacznie lepiej, aż się martwię :eek:

Dziewczyny że tak zapytam bezczelnie :zawstydzona/y: kiedy można się o udział w bocianie ubiegać?
 
Ania to ja juz teraz placze, a w sumie jem co godzinke cos... a jedna mandaryka to bym na bank umarla z glodu:szok: z Tomkiem pochlanialam albo dwa wielkie hamburgery albo w krotkim odstepie dwie duze pizze :-D wiecznie glodna bylam
 
Hehe,my juz imiona mamy wybrane:antek albo lena.
Tak wybralismy poprzednio i tak zostanie... imie dla aniola bylo wybrane po fakcie.... tamte zarezerwowalismy dla naszych dzieci ktore szczesliwie sie urodza...
 
Myszka ona zawsze była taka kurpulentna a w ciąży dosłownie skóra i kości, zmieniła się diametralnie..
Zapominajka o udział w bocianie można się ubiegać zawsze.. jednakże szanowne gremium jest tu najważniejsze..
Nanu my też mieliśmy problem z wyborem imienia dla Aniołka..:zawstydzona/y:


Boże..jak ja sobie przypomnę tamten czas.. ciary mi po plecach przechodzą:zawstydzona/y::-(
 
Ostatnia edycja:
Nanu mojemu Agnieszka zapadla w pamieci, bo to imie mojej manicurzystki z pl, byl pod wielkim wrazeniem jej pracy i efektow koncowych, a przede wszystkim tempa w jakim tworzyla cudenka na paznokciach, wszystko odrecznie. W sumie na ulicy, w biurze czy szpitalu po paznokciach bylo wiadomo co mamy wspolnego :-D
Gdy moj dziadek byl w szpitalu ordynatorka miala wzorki te co ja przed tygodniem... od slowa do slowa dogadalysmy sie o salonie... no i dziadek jakos tak lzej mial ;-). Nie wiem jak ona spamietywala to, ze wzorki u klientek sie nie powtarzaly w danym tygodniu ;-)

Ania u nas imie bylo wybrane i takie zostalo umieszczone na akcie urodzenia z adnotacja o zgonie... nie bylo nad czym myslec.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry