reklama
myszka2829
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2011
- Postów
- 4 773
Lenka udanych zakupow :-)
Nanu no cos w tym chyba jest ;-)
zauwazylam spora rozbieznosc w opisach suwaczkow (moj i Lenki) wielkosc zarodka nieodpowiada rzeczywistosci, te nasze opisy sa bardziej dopasowane do realiow ;-)
Nanu no cos w tym chyba jest ;-)
zauwazylam spora rozbieznosc w opisach suwaczkow (moj i Lenki) wielkosc zarodka nieodpowiada rzeczywistosci, te nasze opisy sa bardziej dopasowane do realiow ;-)
Ostatnia edycja:
myszka2829
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2011
- Postów
- 4 773
Nanu zleci zanim sie obejrzysz ;-) w tym calym ambarasie w pracy czas pewnie mknie jak szalony :-)
myszka2829
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2011
- Postów
- 4 773
Kochana czas na nas niestety nie chce czekac, biegnie swoim rytmem jak szalony ;-) tylko gdy na cos czekamy wydaje sie jakby stal w miejscu.
Martoocha co u Ciebie??
Martoocha co u Ciebie??
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
dzień dobry,
Lenka bardzo fajna foteczka. Gratuluję zdrowego bąbelka i trzymam kciuki za kolejne.
Nanu faktycznie fajny ten skok. Trzymam kciuki!
Ja jak śnięta chodzę. Wczoraj padłam o 20 byłam taka jakaś... No a w nocy wielkie ucho mnie wzywało
Snów wam współczuję. Ja na razie na szczęście żadnych takich okropności nie śniłam.
Lenka bardzo fajna foteczka. Gratuluję zdrowego bąbelka i trzymam kciuki za kolejne.
Nanu faktycznie fajny ten skok. Trzymam kciuki!
Ja jak śnięta chodzę. Wczoraj padłam o 20 byłam taka jakaś... No a w nocy wielkie ucho mnie wzywało

Snów wam współczuję. Ja na razie na szczęście żadnych takich okropności nie śniłam.
myszka2829
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2011
- Postów
- 4 773
Zapominajka no u mnie to na szczescie rzadkosc takie sny, zawsze wywoluja u mnie niepokoj na kilka dni po czym wracamy do normalnosci ;-)
wspolczuje tej bliskiej znajomosci z wielkim uchem ;-), ja wczoraj padlam cos kolo 21-szej ;-)
Moje szczescie wstalo wiec ide na poranna wspolna kawusie :-)
wspolczuje tej bliskiej znajomosci z wielkim uchem ;-), ja wczoraj padlam cos kolo 21-szej ;-)
Moje szczescie wstalo wiec ide na poranna wspolna kawusie :-)
Ostatnia edycja:
Ani@k
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2011
- Postów
- 3 540
heej
staram się być na bieżąco ale jesteście istną fabryką do produkowania postów:-)
ale do rzeczy,
Nanu pięknie, po prostu pięknie na Twoim wykkresie
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Myszka racja, ja się niedawno zorientowałam że już moja cierpliwość dobiega do granic moich możliwości.. dkładnie rok temu byłam w szczęsliwym cyklu, który wiadomo jak się zakończył..:-( to dopiero time zapierdziela..
dla mnie istny kosmos!!!!!!!!!!!!!!!
a oczywiście cały czas mi się wydaje że jakby..hmm...yyyyyyyyyy stoję w miejscu..
staram się być na bieżąco ale jesteście istną fabryką do produkowania postów:-)

Nanu pięknie, po prostu pięknie na Twoim wykkresie

Myszka racja, ja się niedawno zorientowałam że już moja cierpliwość dobiega do granic moich możliwości.. dkładnie rok temu byłam w szczęsliwym cyklu, który wiadomo jak się zakończył..:-( to dopiero time zapierdziela..


a oczywiście cały czas mi się wydaje że jakby..hmm...yyyyyyyyyy stoję w miejscu..

reklama
Cześć dziewczynki
właśnie oglądam ,,Było sobie życie'' akurat jest odcinek o zapłodnieniu- bardzo sympatyczny 
Zapominajka współczuję tej senności, pamiętam że miałam tak samo. Wtedy pracowałam do 22 a o 20 już kimałam na biurku.Byłam nie do życia. Na szczęście minęło
czasami tylko wcześniej się kładę ale to wtedy gdy przeforsuję się w dzień.
Dzisiaj większych planów brak, tylko obiadek a raczej kolacyjka dla męża bo wróci pewnie znowu ok 20. Córeczka koleżanki ma anginę i musi ją zastąpić w pracy. Mam nadzieję, że jutro Ola wróci do pracy bo w piątek rano planowaliśmy wyjazd do rodziców.A w sobotę Częstochowa
już się nie mogę doczekać na tą naszą wycieczkę ale troszkę się obawiam jak zniesiemy taką daleką podróż. Tata będzie musiał robić więcej przystanków.
Lenka gratuluję fasolki i oczywiście trzymam kciuki za spokojną ciążę.Gdy się czeka na wizytę czas niestety nie biegnie tak szybko jak byśmy chciały. Ale z perspektywy czasu nie wie się kiedy minęły te tygodnie. My za dwa tygodnie idziemy na usg połówkowe, już się nie mogę doczekać. Mam cichą nadzieję, że płeć maluszka się potwierdzi
Zapominajka współczuję tej senności, pamiętam że miałam tak samo. Wtedy pracowałam do 22 a o 20 już kimałam na biurku.Byłam nie do życia. Na szczęście minęło
Dzisiaj większych planów brak, tylko obiadek a raczej kolacyjka dla męża bo wróci pewnie znowu ok 20. Córeczka koleżanki ma anginę i musi ją zastąpić w pracy. Mam nadzieję, że jutro Ola wróci do pracy bo w piątek rano planowaliśmy wyjazd do rodziców.A w sobotę Częstochowa
Lenka gratuluję fasolki i oczywiście trzymam kciuki za spokojną ciążę.Gdy się czeka na wizytę czas niestety nie biegnie tak szybko jak byśmy chciały. Ale z perspektywy czasu nie wie się kiedy minęły te tygodnie. My za dwa tygodnie idziemy na usg połówkowe, już się nie mogę doczekać. Mam cichą nadzieję, że płeć maluszka się potwierdzi
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: