Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Myszka ja już nie karmię małego od ponad 2 tygodni i laktacja sama zanikła. Znaczy jak pociskam piersi to coś tam jeszcze leci ale czytałam ze po takim długim karmieniu mleko będzie się wytwarzać jeszcze nawet przez rok. No ale teoretycznie już jest zatrzymana bo nie karmię i mleko się już nie zbiera.
Co do aborcji dla mnie to jest zło.... bo do kiedy jest ona niby "humanitarna"? Ja w 14 tygodniu czułam już ruchy małego.... to jest żywe dziecko a nie komórka... w Chinach jest legalna aborcja do 28 tygodnia a przecież ile wcześniaków urodziło się nawet wcześniej i żyje? Tego w brzuchu można zabić ale tego na świecie już nie? Bo jak jest w brzuchu nie można spojrzeć mu w oczy i łatwiej stłumić sumienie...
Dla mnie to temat bardzo drażliwy... i bym nigdy się temu nie poddała... zawsze powtarzam - Nie chcesz ODDAJ!
Co do aborcji dla mnie to jest zło.... bo do kiedy jest ona niby "humanitarna"? Ja w 14 tygodniu czułam już ruchy małego.... to jest żywe dziecko a nie komórka... w Chinach jest legalna aborcja do 28 tygodnia a przecież ile wcześniaków urodziło się nawet wcześniej i żyje? Tego w brzuchu można zabić ale tego na świecie już nie? Bo jak jest w brzuchu nie można spojrzeć mu w oczy i łatwiej stłumić sumienie...
Dla mnie to temat bardzo drażliwy... i bym nigdy się temu nie poddała... zawsze powtarzam - Nie chcesz ODDAJ!
Ostatnia edycja: